Susan Elizabeth Phillips

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 15:46

A skąd mam wziąć? Obrazek

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 16:28

wszystko prawda co do słowa Obrazek

Strona WWW · przez **Kasiag** » 11 maja 2010, o 20:38

To fakt - książka jest trudno dostępna; ja miałam to szczęście, że dostałam ją w bibliotece, ale gdybym chciała kupić (a chciałabym, bo warto Obrazek

), to faktycznie jest problem Obrazek

Więc faktycznie zamiast: "jak przeczytasz...", powinnam napisać "jeśli uda ci się kiedyś przeczytać..." Obrazek

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 20:43

W bibliotece niestety nie ma. A zapisana jestem do dwóch, z czego w tej jednej to dwóch filii. O kupnie można zapomnieć. Pozostaje chyba e-book, ale jakoś szkoda mi moich "ślepych oczek".

przez **asiunia31** » 11 maja 2010, o 20:54

Ekhem... Ja mogiem pożyczyć, jak obiecasz, że oddasz Obrazek

przez **fitlike** » 11 maja 2010, o 20:55

Ja mam tak samo z "Areną". W bibliotekach u mnie w mieście nie mają, na Allegro wiadomo jakie są ceny. Pozostaje e-book, ale jakoś ciężko mi się zabrać za czytanie tego przy kompie.

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 21:06

Obiecuję, tylko jak to tak? Obrazek

Fitlike, u mnie z kolei "Arena", w bibliotece w moim rodzinnym mieście, jest w egzemplarzach 3, z czego ze 2 leżą na półce Obrazek

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 21:17

mówiłam już że mam na półce wszystkie SEP? Obrazek

z czasów gdy kosztowały na Allegro po 20-25 złotych, co znowu nie tak dawno było Obrazek

traktuję jako lokatę kapitału Obrazek

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 21:21

Idź, Ty, chwalipięto jedna Obrazek

Jak sprzedawali SEP za takie pieniądze, przynajmniej te pierwsze, to ja byłam chyba w gimnazjum i inne rzeczy czytałam Obrazek

Potem poszłam do liceum, ale nadal daleko mi było do czytania SEP.

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 21:25

ale ja to sobie skompletowałam w ciągu ostatnich 5-ciu lat!!! przed 30-tka tez nie miałam pojęcia o SEP Obrazek

dopiero niedawno tak zaczęło bombić Obrazek

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 21:28

No, dobra. Zapędziłam się, bo sprawdziłam daty wydania i tak mi z obliczeń wyszło. Przyznaję się bez bicia. Dwa lata temu to wiedziałam, że jest Roberts i Steel. O tej drugiej, że unikać należy jak ognia i uciekać przed nią. Cała reszta to było pojęcie bardzo, bardzo mgliste Obrazek

przez **asiunia31** » 11 maja 2010, o 22:03

Prosić się nie będę Obrazek

Jak chcesz poczytać, to wiesz, gdzie mnie szukać Obrazek

przez **Agrest** » 11 maja 2010, o 22:23

Ja też mam wszystkie, skompletowanie w zeszłym roku Obrazek

Obawiam się jednak, że są lokatą wyłącznie czytelniczą, bo SEP w oryginale zawrotnych sum nie osiąga, bo i niby czemu, skoro każdą można kupić za 20zł z haczykiem Obrazek

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 22:26

nową, z dostawą do domu Obrazek

tylko u nas na wagę złota, po polsku, oberznięta okazjonalnie Obrazek

przez **asiunia31** » 11 maja 2010, o 22:32

Ja mam wszystkie pierwsze polskie wydania, ha! Obrazek

To jakaś lokata jest, choćby oberżnięta Obrazek

przez **Agrest** » 11 maja 2010, o 22:33

I okładki często sympatyczne... (najbardziej żałuję, że nie mam okładki z biustem Phoebe, no ale skusiłam się na zakup większego formatu, a tam jest co innego na okładce Obrazek

)

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 22:35

tak, biust Fibi cudny był Obrazek

przez **Agrest** » 11 maja 2010, o 22:37

A SEP pisała, że to była okładka specjalnie zrobiona według jej projektu, takąż wizję miała Obrazek

przez **pinksss** » 11 maja 2010, o 22:45

wizję miała cudną Obrazek

click to look inside Obrazek

przez **Agaton** » 11 maja 2010, o 23:25

Bo pierwszy raz się spotykam ze szczerą chęcią pomocy Obrazek

No, z wiarą w ludzi też.

Strona WWW · przez **Kasiag** » 15 maja 2010, o 17:19

I dzięki temu jej książki są tak dobre Obrazek

Mam nadzieję, że nigdy jej się to nie odmieni Obrazek

przez **pinksss** » 1 czerwca 2010, o 18:52

http://www.amazon.com/Copeland-Bride-Justine-Cole/dp/0440112354 Obrazek

pewnie napisane w deseń Areny Obrazek

przez **Fringilla** » 1 czerwca 2010, o 19:01

bo to z jednej strony bardzo klasyczny bodice-ripper, a z drugiej strony z sensem całkiem i bez tego podskórnego uczucia niesmaku jak przy niektórych coulter (zmora wielu br z tamtej epoki: ciche przepychanie fantazji a la gwałt zbiorowy itd.).

przez **pinksss** » 1 czerwca 2010, o 19:04

a, muszę zajrzeć- jakiś uprzejmy osobnik zamieścił na 4shared Obrazek

przez **Fringilla** » 1 czerwca 2010, o 19:19

miłego

dawaj dawaj, a potem się podziel wrażeniami Obrazek

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum