Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:53

Madeline Hunter

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 maja 2010, o 14:37

poczucia pesymizmu nie mialam ale nie zadowoliło mnie takie zakończenie.Coś mi zgrzytało,taki niby HEA,ale nie do końca Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 26 maja 2010, o 15:08

Nie maiłam takiego poczucia, ale rozumiem nieco rozczarowanie. Mnie w tej sadze podoba się takie ' ukazanie miłości - mimo finansowych zawirowań. I kreacje bohaterów, nie jednowymiarowe, płaskie. Uważam, że to jedne z lepszych romansów historycznych, jakie czytałam. Po prostu podobają mi się i już Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 maja 2010, o 16:08

a ja bym sobie poczytala o bracie Rose,marzy mi się taka część w ktorej pokazane byłoby jego dorośnięcie,żeby nie był naburmuszonym chłopczykiem,niezadowolonym z życia i wściekłym na wszystkich,że mu się powinęła noga,tylko prawdziwym ,dojrzalym i odpowiedzialnym mężczyzną,ktory chce odpokutować swoje błędy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 31 maja 2010, o 17:19

Przeczytałam <span style="font-style: italic">Sztukę uwodzenia</span> i utwierdziłam się w przekonaniu, że jak ktoś umie, to nawet romans przyzwoity potrafi napisać Obrazek Podobało mi się i ze względu na to, że jakoś takie to wyszło prawdziwe emocjonalnie. I ta namiętność, która dopiero w końcówce zaczyna przeradzać się w coś większego, i to, że to on twierdził, że kocha i jego mroczność i jej reakcja na jego mroczność. No i nikt nie zaszedł w ciążę, nikt nie poronił i nikt nie troszczył się o ścieranie krwi dziewiczej. Fajne są sceny płomienne, i wielce ucieszyl mnie fakt kiedy bohaterka z góry widziała, że tym razem nie zazna zaspokojenia, ale czerpała z samego kontaktu tak wiele siły. I może to głupie, ale mi się to takie cholernie ludzkie wydało. Znacznie bardziej niż te trzy orgazmy za jednym razem Obrazek



A markiz Easterbrook jest fajnie tajemniczy i chyba o nim najbardziej chciałabym poczytać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 czerwca 2010, o 21:28

<span style="font-style: italic">Zaraza</span>, jak dla mnie jej najlepsza powieść i wielka szkoda, że nie ma dalszych części

reszta też dobra, tylko trzeba czytać od początku cyklu, żeby wiedzieć co jest grane

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 czerwca 2010, o 10:16

wypożyczyłam, zajrzę Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 czerwca 2010, o 10:33

i się podziel wrażeniami z tego zajrzenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 2 czerwca 2010, o 12:29

I powiedz, czy dużo tego średniowiecza w średniowieczu, czy da się ładnie okroić Obrazek Bo na razie jestem na etapie wąchania tego dzieła. Via net Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 2 czerwca 2010, o 12:52

Asiunia, jeżeli nie przepadasz za średniowieczem, to ta książka może pomoże Ci w zmianie zdanie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 2 czerwca 2010, o 13:01

Basieńko, szczerze wątpię, ale autorka należy do moich ulubionych, więc szala przeważa się na korzyść książki. Ale powoli Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 czerwca 2010, o 13:26

A nawet jeśli tak się nie stanie, to w <span style="font-style: italic">Zarazie </span>Średniowiecze jest bardzo zjadliwe i nieprzeszkadzające. Chyba na co innego zwraca się uwagę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 czerwca 2010, o 18:19

przyniosłam, jutro czytam ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 2 czerwca 2010, o 20:07

czekamy więc na opinię eksperta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 czerwca 2010, o 21:49

ło hihi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 2 czerwca 2010, o 22:08

To ta opinia? Bom z fotela spadła z wrażenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 czerwca 2010, o 22:09

zwięźle nie? Obrazek

dopiero smyram, bo najpierw muszę przewalić <span style="font-style: italic">Alicję</span> Rogińskiej

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 2 czerwca 2010, o 22:14

Zwięźle, nawet jak na Ciebie Obrazek

Ja dopiero dodałam do listy tytułów oczekujących na zakup Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 czerwca 2010, o 22:16

ja se pożyczyłam jeno Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 15:12

podobało mi się bardzo bo:

1. historycznie acz realnie (choć widać gdzie się powstrzymuje żeby średniowieczem czytelniczki nie zbrzydzić)

2. powściągliwie

3. powściągliwie

4. powściągliwie

Obrazek



nic mnie tak nie irytuje jak mieszanka współczesnego myślenia z kłębowiskiem namiętności w romansie średniowiecznym

jak dotąd pod tym względem obroniły się Coulter i Small



ale Hunter bije na głowę

żałość prawdziwa, że reszta niewydana Obrazek



ps. były w XIV wieku meble z szufladami? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 6 czerwca 2010, o 17:46

na pewno były skrzynie,bądź kufry.Co do mebli z szufladami nie mam zdania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 6 czerwca 2010, o 18:09

w średniowieczu pojawiły się kufry z jedna szuflada - na dole, ale komody i szafy z szufladami - to juz połowa XVII w.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 6 czerwca 2010, o 18:11

Ot, romans historyczny - fantastyka ( czasami ) pełną gębą Obrazek Ale jeśli TYLKO taki wymysł, to da radę przełknąć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 6 czerwca 2010, o 18:35

a propos szuflad; wrzućcie w gugla „ Kontekst kulturowy szafy” - tu szuflady w szafie pojawiaja się w XV w.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 czerwca 2010, o 18:53

to mógł być kufer, dzięki, tylko się zastanawiałam bo to perła bez skazy .. Obrazek



zwłaszcza żem po lekturze biografii Eleonory Akwitańskiej i tej tam królowej Bianki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 czerwca 2010, o 02:47

i to własnie klucz sukcesu Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości