Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:49

Zuchwały podbój - Virginia Henley (aralk)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH

Czy ten tekst jest pomocny?

Tak
6
100%
Nie
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 6

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 maja 2010, o 18:37

a kto się lubuję w czytaniu o wykorzystywaniu dzieci Obrazek



ale ... Putney na przykład? zła była, głupia i obrzydliwa?

niefajnie jest jak ktoś pokaże że się da przezwyciężyć ...?

oczywiście Henley to zupełnie inna działka- taka Smallowa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 maja 2010, o 18:40

no wiec ja tez raczej w stronę putneyową jeśli szukam pewnego odprężenia w litraturze i HEA w moim stylu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 maja 2010, o 18:42

A ja wybrzydzam Obrazek Choćby w książce <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Uroki" - Medeiros</span></span> ta biedna mała.



Pinks, bo ja mam czasem problem ocenić, kiedy piszesz poważnie, a kiedy nie. Zresztą, napisałam, że pokrzywdzeni bohaterowie płci męskiej mnie nie ruszają za bardzo.



No właśnie. Z Aralk się zgodzę. W romansie mnie szczególnie odrzuca. W innych gatunkach lekko trzepnie, choć i tak nie lubię. Co to było... A, ten, <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"</span></span>. Też trochę czegoś w tym stylu, a jakoś strawialne mi się zdało.





Ehe, jeszcze coś. Żeby zdawać sobie sprawę jak się kręci świat, nie muszę czytać o wszystkich rzeczach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 maja 2010, o 18:43

a to czemu? Obrazek

nawet jako wykorzystane dzieci? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 maja 2010, o 18:47

Znaczy, że o biednych facetach to se poczytam i się posmutam, ale już o biednych bohaterkach to mi niedobrze. Umysł mam chyba pokręcony, ale jakoś tak wyszło...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 13 maja 2010, o 18:53

solidarność genetyczna Obrazek



mnie mdli jak facet babkę tłucze a potem ona mu wybacza i z nim zostaje ... przełknąć trudno oj oj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 maja 2010, o 18:55

ja mam podobnie do Agaton Obrazek jezeli emocjonalny odbiór bierzemy pod uwagę Obrazek



mnie wkurza gdy bohaterka wybacza i wpchrzania w całą sytuację dzieci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 13 maja 2010, o 19:08

O, nie. Nie wybacza. Zostawia dla wspaniałego ktosia, który ją kocha, szanuje i bije jedynie byłego chłopa bohaterki Obrazek



*****************************************************************************************************

I już na koniec ostateczny. Ja mogę nie znosić, narzekać i tak dalej, a jak książka jest dobra, to i tak w końcu przeczytam. Kręcić nosem będę na pewne elementy, ale się zapoznam. Tylko HEA musi być. Bo takie coś bez HEA, to "tylko wziąć się pociąć".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 13 maja 2010, o 21:49

Podpisuję się pod twoją wypowiedzią w pełni Agaton Obrazek Wiele rzeczy nie podoba mi się w książkach , które czytam , ale jeśli pisarka jest dobra , to mimo tego potrafi mnie przekonać do jej przeczytania , ale HEA - mór beton musi być Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 maja 2010, o 00:12

a dla tych które wola w drugą stronę jest Henley <span style="font-style: italic">Falcon i Jasmina</span> aka <span style="font-style: italic">Sokół i panna</span>- tam dziewuchę 18-to letnią próbuje chłop zahaczyć a nianiusia miauczy: ależ to jeeeszcze dzieecko! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 maja 2010, o 00:25

a to żesz Śreniowiecze jest, a ona 18letnie i niczyja, łomatko Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 maja 2010, o 00:27

menopauza...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 maja 2010, o 00:30

na tle tego doceniłam <span style="font-style: italic">Pirata i pogankę</span>- prawie Bess Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 maja 2010, o 00:33

To jak tak rekomendujesz to jak mi niemoc czytelnicza przejdzie to przeczytam, ale na Twoją odpwoiedzialność pinks. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 maja 2010, o 00:34

możesz mi spuścić wirtualny wp ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 14 maja 2010, o 14:33

Niech będzie 18 - letnie, średniowieczne, dziecko Obrazek Ciekawostki przyrodnicze się zdarzają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 14 października 2013, o 21:28

O Jezusie i Maryjo co ja za książkę na licytacji wygrałam :shock: :surprise: :zalamka:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 października 2013, o 22:01

tajemna, :hahaha: :hahaha: :hahaha:

ale z ręką na sercu, na dzisiaj nic z niej nie pamiętam, czytałam wlasną recenzję jakoby ktoś inny ja naskrobał :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 15 października 2013, o 18:14

Za to mi bardzo pomogła ta recenzja :P
Swoją drogą spłakałam się ze śmiechu :padam:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 października 2013, o 18:52

Mam wrażenie, że kiedyś potrafiłam być w swoich recenzjach bardziej zajmująca ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 15 października 2013, o 21:49

A może teraz po prostu nie trafiasz na TAKIE książki :D
Zresztą Twoje polecankowe recenzje zawsze są zajmujące :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 października 2013, o 21:50

ej, tam, ej tam :)
ale chyba muszę spojrzeć choć przez moment na tę książkę i zobaczyć co mnie tak w niej ruszylo ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 października 2013, o 23:45

to se ne vrati ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lipca 2014, o 23:33

Nasuwa się wniosek, że to nie jest dobra lektura.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 21 lipca 2014, o 19:52

kawo, wszystko zależy co kto lubi i czego oczekuje po lekturze ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości