Teraz jest 26 listopada 2024, o 05:43

Nie tylko Romansoholiczki: Biblionetka i inne miejsca

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 maja 2010, o 23:01

prawdziwy chłop z prawdziwie meskim gustem czytelniczym...same thrillery czyta(a domieszki romansu w nich pewnie nie zauważa)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 maja 2010, o 23:01

A bo to ta seria ze srillerami, to i ' sobie przeczyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez fitlike » 5 maja 2010, o 23:01

Faktycznie, najprawdziwszy facet, czytający thrillery i książki sensacyjne (a z romansami się pewnie ukrywa Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 maja 2010, o 23:11

no, jak sprytnozgrabnie sobie ha.. sory, mira, rozciąga potencjalne pole czytelnicze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 maja 2010, o 23:16

moim zdaniem srutututu- jak ten u nas Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 maja 2010, o 23:17

ale facetów wypożyczających Kavę to nieraz widziałam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 maja 2010, o 23:18

Dopiero teraz go zauważyłaś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 maja 2010, o 23:20

bo myślą, że to chłop? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 422
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez kornasia » 5 maja 2010, o 23:22

Teraz to juz na faceta czytajacego ksiazki z watkiem romansowym nie zwracam uwagi, ale pamietam, jak pare miesiecy temu przyuwazylam goscia w bibo z Norka, to mi szczena prawie na podloge poleciala. Obrazek

A rozszerzenie grona dolecelowego wydawnictwu na pewno sie przyda, w koncu w Pl coraz mniej kupuje sie jakichkolwiek ksiazek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 maja 2010, o 23:24

wiesz jak czytałą pierwszą jej ksiązkę to też myślałam, że to chłop Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 maja 2010, o 23:25

nie może to być Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 maja 2010, o 23:27

No pewnie. Jedynie w pierwszej coś na kształt romansu było, ale w takim natężeniu, że bym zapomniała, gdyby mnie ten motyw nie wkurzył Obrazek



A co to ma za znaczenie czy chłop czy baba? Obrazek Myślałby kto, że faceci czytają tylko książki pisane przez mężczyzn Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 maja 2010, o 23:27

oj późno się zorientowała jakiej płci jest Alex Kava, bardzo późno, a że mi jeszcze w bibliotece rzekli, że to facet....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 maja 2010, o 23:29

akurat- zobacz ile bab przyjmuje nadal męskie pseudo ... Obrazek



Alex Kava najlepszym przykładem - w wersji Sharon już mniej interesująco, nie? Obrazek



---------------------------

<span style="font-size: 24px; line-height: normal">ostatni post:</span>

http://www.harlequin.pl/konkurs-romans-i-sensacja

!!!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 maja 2010, o 23:34

Łeee. Jak książka do D, to nie pomoże nawet chińskie pseudo.

Prawdziwy entuzjasta czytania przeczyta, choćby autorka nazywała Barbie Obrazek Mój ojciec jako przykład. Pisane przez kobiety, nawet z romansem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 maja 2010, o 23:37

a ja jednak obstawać będę że niektóre się prześlizną tylko wtedy gdy będą male albo unisex, wtedy się "dobrość" doceni Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 maja 2010, o 23:43

Się zgodzę z pinks.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 5 maja 2010, o 23:46

No, może i macie rację Obrazek Tylko jak to świadczy o potencjalnym czytelniku. Sięgnę po książkę, o ile autorem będzie mężczyzna, a jak kobieta, to już nie Obrazek



Jak to mawiał Einstein: "Tylko dwie rzeczy są nieskończone..." Dlatego te biedne autorki udają facetów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18

Post przez fitlike » 5 maja 2010, o 23:49

A magret to pewnie by wolała konkurs na jakiś wierszyk Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 maja 2010, o 00:01

Ale z drugiej strony, ja się też trzy razy zastanowię, zanim sięgnę po domniemany romans męską ręką napisany, bo nie mam ochoty potem zapalać bohaterom świeczek na mentalnym cmentarzysku, więc... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 maja 2010, o 00:02

janusz el wiśniewski? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 maja 2010, o 00:03

A żeby to on jeden Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 maja 2010, o 00:05

o, na pewno niejeden, tylko po nim już po nikogo nie sięgnęłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 6 maja 2010, o 00:34

Romans pisany przez faceta Obrazek Taki romans, to nie romans.



Morderstwo to zawsze będzie morderstwo. Co innego z '.



Moim zdaniem, o psycholach i zabijaniu, to se można pisać niezależnie od płci. Może z innych perspektyw, ale koniec taki sam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 maja 2010, o 00:36

ale jest kilka par które piszą typowe romanse- więc tu jednak facet się przydaje ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości