Anne Golon, Serge Golon

przez **Lilia ❀** » 2 maja 2010, o 18:31

Anne Golon i Serge Golon

Obrazek

O Autorach

Anne Golon i Serge Golon to para małżeńska. Znani też jako Sergeanne Golon.

Anne Golon (ur. 19 grudnia 1921) – francuska pisarka. Jej prawdziwe nazwisko Simone Changeux. Urodziła się w Tulonie we Francji. Jej ojciec był naukowcem i kapitanem francuskiej marynarki. Od wczesnego dzieciństwa przejawiała zainteresowanie malarstwem i literaturą.

W wieku 18 lat opublikowała swoją pierwsza powieść używając pseudonimu Joëlle Danterne. Podczas wojny wyjechała do Hiszpanii. Jakiś czas później rozpoczęła współpracę z czasopismem France Magazine. Jako dziennikarka wyjechała do Konga, gdzie poznała Wsiewołoda Siergiejewicza Gołubinowa czyli swojego przyszłego męża Serge’a Golona.

Serge Golon, właśc. Vsevolod Sergeïvich Goloubinoff (ur. 1903, zm. 1972) – francuski pisarz rosyjskiego pochodzenia.

Goloubinoff był rosyjskim arystokratą. Urodził się w Bucharze, w regionie Turkiestan. Jego ojciec był carskim dyplomatą. W czasie rewolucji październikowej Goloubinoff opuścił Rosję i udał się do Francji. Przez jakiś czas podróżował po świecie poszukując złota. W Kongo poznał francuską dziennikarkę i pisarkę Anne Golon, swoją przyszłą żonę.

W 1957 roku opublikowali wspólnie powieść Markiza Angelika. Sukces tej powieści zachęcił ich do kontynuowanie współpracy literackiej. Zaowocowało to powstaniem cyklu powieści o markizie Angelice, na który składało się trzynaście tomów. W 1972 roku osiedlili się w Kanadzie. W tym też roku zmarł Serge. Mieli czworo dzieci.

Twórczość

Wydane u nas:

Cykl "Angelika"

Markiza Angelika
Angelika: Droga do Wersalu
Angelika i król
Nieposkromiona Angelika
Bunt Angeliki
Angelika i jej miłość
Angelika i Nowy Świat
Pokusa Angeliki
Angelika i demony
Angelika i spisek cieni
Angelika w Quebecu
Angelika: Droga nadziei
Zwycięstwo Angeliki

W oryginale:

Angélique

Angélique, the Marquise of the Angels (1957)
Angélique: The Road to Versailles (1958)
Angélique and the King (1959)
Angélique and the Sultan (1960) (otherwise known as Angélique in Barbary)
Angélique in Revolt (1961)
Angélique in Love (1961)
The Countess Angélique (1964) (otherwise known as Angélique in the New World)
The Temptation of Angélique (1966)
Angélique and the Demon (1972)
Angélique and the Ghosts (1976) (actually known as Angélique and the Conspiracy of Shadows)
Angélique à Québec (1980)
Angélique, la Route de l'Espoir (1984)
La Victoire d'Angélique (1985)

Ciekawostki
Anne Golon, Serge Golon i Filmweb.

Strona www:
http://www.jannaludlow.co.uk/Angelique/Anne_Golon.html

Strona WWW · przez **Kasiag** » 2 maja 2010, o 18:56

Cykl o Angelice czytałam bardzo, bardzo dawno temu. I pamietam, że czytałam z wypiekami na twarzy Obrazek

Ciekawi mnie czy dzis też by mi tak przypadł do gustu, ale chyba nie będę próbowała się przekonywać, bo a nuż się rozczaruję Obrazek

Wolę fajnie wspominać...

przez **ewa.p** » 2 maja 2010, o 19:05

książek nie czytałam oglądałam jednak filmy krecone na ich podstawie,choć wielką wielbicielka Angeliki raczej nie bylam

przez **Berenika** » 2 maja 2010, o 19:16

Podobnie jak Ewa widziałam jedynie filmy. Do książek mnie nie ciągnie.

przez **Fringilla** » 2 maja 2010, o 19:18

też widziałam dawno temu filmy niektóre, a w tamtym chyba roku po raz pierwszy część pierwszą i stwierdzam, że to nie moja epoka. filmowa Obrazek

przez **aralk** » 2 maja 2010, o 20:44

ani filmy, ani książki Obrazek

przez **Agaton** » 2 maja 2010, o 20:53

Ja dokładnie tak samo Obrazek

Pamiętam, że moja kuzynka namiętnie oglądała filmy. Co w TV puszczali, to ona się w ekran wgapiała Obrazek

przez **agula** » 2 maja 2010, o 21:04

Uwielbiałam te filmy. Obrazek

Ale książki nigdy nie tknęłam. Z Benzoni mi się za bardzo kojarzy. Obrazek

przez **Fringilla** » 2 maja 2010, o 21:06

to lata 60te Obrazek

nie wiem jak wy, ale dla mnie czuć "rewolucję seksualną" co mnie cholernie bawi Obrazek

przez **Liberty** » 2 maja 2010, o 22:21

Czuć czuć i to bardzo. Mnie się filmy podobały za pierwszym razem, za drugim wydały mi się trochę za kiczowate, ale miłość do głównego bohatera pozostała Obrazek

Książki, choć nie skończyłam czytac całej serii są fajne, czasem przerysowane te historie Anngeliki, ale bardzo dobra lektura. No i seksy mniam mniam. Jak ten Geoffrey ją uwodził Obrazek

przez **pinksss** » 2 maja 2010, o 23:40

obejrzałam filmy jako dziecię prawie Obrazek

podobały mi się wtedy ale nie zadałam sobie trudu zajrzeć do książki bo już mi wtedy wydawało się że się Anżelika strasznie z tymi chłopami kłębi- do znudzenia ... Obrazek

taki prototyp Skye O 'Malley Obrazek

przez **Fringilla** » 2 maja 2010, o 23:43

o to to

a właśnie" bardzo się kłębi? bo detalicznie ja nie znaju..

przez **pinksss** » 2 maja 2010, o 23:49

każdy ją przelatuje taka piękna aż zatacza koło i wio do męża, reasumując: bardzo Obrazek

ale odcinek 1. cudo Obrazek

przez **Fringilla** » 2 maja 2010, o 23:51

czekaj, ale ją przelatuje czy ona przelatuje? znaczy: mdleja jak ta walewska czy też aktywną politykę prowadzi?

przez **pinksss** » 2 maja 2010, o 23:52

jaka tam polityka ...eee gdzieś po środku zdaje mi się ... raczej jak Skye- dobrze się bawi w duchu łkając z rozpaczy Obrazek

przez **Fringilla** » 3 maja 2010, o 00:26

a nie odwrotnie? łkając dobrze się w duchu bawi? Obrazek

przez **Berenika** » 3 maja 2010, o 00:34

To kwestia interpunkcyjna jest Obrazek

przez **Fringilla** » 3 maja 2010, o 00:37

faktycznie Obrazek

pinks - strategiczny przecinek połknęłaś Obrazek

ps.po przeanalizowaniu mego posta uważam, że przecinek nie zmieniłby sensu Obrazek

przez **Berenika** » 3 maja 2010, o 00:41

W twojej wersji wypowiedzenia, nie zmieniłby nic, ale w poście pinks ma istotne znaczenie:

dobrze się bawi, w duchu łkając z rozpaczy - 1 wersja

dobrze się bawi w duchu, łkając z rozpaczy - 2 wersja

Obrazek

przez **Lucy** » 3 maja 2010, o 19:38

Filmy uwielbiam ,szczególnie Jeoffreya Obrazek

jak byłam mała to zazdrościłam jej tych czarnośnych rzęs Obrazek

Mam tak samo jak Berenika do książek mnie nie ciągnie .

przez **pinksss** » 3 maja 2010, o 22:04

dobrze się bawi, w duchu łkając z rozpaczy - 1 wersja Obrazek

rzecz jasna Obrazek

przez **kasiek** » 3 maja 2010, o 22:19

Film dziecieciem będąc obejrzałam. Razem z tatą żeśmy to w iedizlene popłudnie oglądali. Książki choć nie wszystkie przeczytałam w liceum. I teraz tu niespodzianka były w mojej szkolnej bibliotece. Obrazek

przez **basik** » 1 czerwca 2010, o 21:40

filmy oczywiście wszystkie obejrzałam, a książki przeczytałami to całkiem niedawno tylko do 6-tego tomu ( tyle było w Bibl. Wojewódzkiej)

dobre porównanie do Skye O 'Malley , też piraci, haremy , różni mężowie ale jeden ukochany za którym tęskni i ciągle o nim marzy

przez **Karina32** » 5 września 2017, o 11:26

Moja ukochana, pierwsza "dorosła" seria. Myślę, że czytałam ją już minimum dziesięć razy

Rzeczywiście pierwszych 6-7 tomów jest najlepszych. Filmy też uwielbiam. Joffrey, chociaż odbiega od książkowego pierwowzoru :adore:

przez **Willa** » 25 września 2017, o 22:06

Filmy wszystkie obejrzałam i podobały mi się. Serię mam na półce. Jak dotąd przeczytałam 7 tomów, reszta czeka aż najdzie mnie wena.

Anne Golon, Serge Golon

Anne Golon, Serge Golon

Kto przegląda forum