Connie Brockway

przez **ewa.p** » 6 kwietnia 2010, o 17:29

dokładnie

przez **Jadzia** » 6 kwietnia 2010, o 19:30

A ja kurcze przegapiłam jak wydał Amercom i nie udało mi się kupić już potem Obrazek

Ale ciągle mam oko na jakieś okazje Obrazek

A ta ostatnia książka właśnie z Amercomu jej, jak jej było... nie pamiętam... ale pewnie wiecie Obrazek

To taka lepsza czy taka gorsza raczej?

przez **kasiek** » 6 kwietnia 2010, o 19:31

<span style="font-style: italic">Obiecaj mi raj</span> mi się podobała, innym nie Obrazek

przez **Jadzia** » 6 kwietnia 2010, o 19:33

A czemu Ci się podobała? Bo jak z tego samego powodu, co HŚŻety, to chyba powinnam się bać Obrazek

przez **kasiek** » 6 kwietnia 2010, o 19:35

Nie, nie dlatego, były inne przesłanki całkowicie nie hśż-towe.

przez **Jadzia** » 6 kwietnia 2010, o 19:36

No to jakie???

przez **kasiek** » 6 kwietnia 2010, o 20:59

Oj, nie pamiętam dokładnie. Ale zdaje się takie w miarę sensowne to było.

przez **pinksss** » 6 kwietnia 2010, o 21:57

sensowne ale żeby rewelacja to nie Obrazek

przez **kasiek** » 7 kwietnia 2010, o 00:19

ale sensowne i to się liczy Obrazek

, Ty Grymaśnico Obrazek

przez **pinksss** » 7 kwietnia 2010, o 00:46

ale rozumisz, lepsze serwowała Obrazek

przez **kasiek** » 7 kwietnia 2010, o 01:04

ano rozumim, ale ja to zawsze w porównaniu do ogółu, a wiesz pink co ja czytam Obrazek

przez **limonka** » 7 kwietnia 2010, o 01:08

"Obiecaj mi raj" mi się podobało, widać taki wczesno-brockwayowski ukłon w stronę dramatozy. Fabuła klasycznie przewidywalna, ale nie wyklepana na blachę, nawet rudowłosa piękność o talentach rolniczo-uwodzicielskich mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Natomiast ta najnowsza, "Urzeczenie", o tych tam zwierzątkach, fałszywych spirytystach i innych takich - jak dla mnie słaba, miało być humorystycznie i z przymrużeniem oka, a wyszła woda. W tym stylu lepsza była pierwsza "panna młoda".

przez **aralk** » 28 kwietnia 2010, o 09:55

A mi podobał się <span style="font-style: italic">Kaprys panny młodej</span>. Skończyłam przedwczoraj i było to orzeźwiające bardzo. Lekkie, łatwe i przyjemne. Sympatyczne. Zdecydowanie podniosło mi poziom serotoniny Obrazek

Przypomniałam sobie, że właściwie lubię Brockway za taką lekkość pióra i przez ciekawych bohaterów opowiedzenie nawet najbardziej banalnej historii w sposób przyjemny. No i takie lekkie mrugnięcie okiem przy konstrukcji męskich bohaterów. Quick ma tak niekiedy. Lubię. Obrazek

przez **ewa.p** » 28 kwietnia 2010, o 15:00

ja też ją lubię,mimo tego ze to jedna z gorszych jej powieści

przez **gorzka_czekolada** » 2 maja 2010, o 16:46

Brockway 'm)

przez **pinksss** » 2 maja 2010, o 16:51

prawda? fajnyż on Obrazek

przez **Agaton** » 2 maja 2010, o 16:55

Ja popieram, całym swoim małym serduszkiem Obrazek

Cudaśny.

przez **ewa.p** » 2 maja 2010, o 18:20

i urodziwy dodatkwo,i walczył o te swoją jedyną,i w ogóle cudo Obrazek

przez **Agaton** » 2 maja 2010, o 20:01

Tam urodziwy, pięknym był nazwany Obrazek

przez **asiunia31** » 3 maja 2010, o 16:48

Jak zwał, tak zwał, ważne, że smakowity był Obrazek

przez **gorzka_czekolada** » 6 maja 2010, o 15:15

Niebezpieczny kochanek połknięty - Ash dołączył do mrocznych słodziaków, siłą będą musieli mnie odciągać od czytania kolejnych części. A swoją drogą jak jej wspaniale wychodzą ci faceci. Nieprawdaż?

przez **Liberty** » 6 maja 2010, o 16:46

A jak całują! Obrazek

przez **ewa.p** » 6 maja 2010, o 17:14

faceci u niej cudowni,Asha też lubię,podobnie jak Raine 'a i Thomasa

przez **pinksss** » 6 maja 2010, o 17:15

wspaniale

polskich tytułów za nic wybaczyć nie mogę Obrazek

przez **Renata7** » 7 maja 2010, o 16:00

faceci cudni . Ciekawe na kim się wzorowała ? Obrazek

Connie Brockway

Kto przegląda forum