Teraz jest 26 listopada 2024, o 12:25

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 kwietnia 2010, o 21:28

Prawda? Też tak uważam, zwłaszcza, ze to była śmierć w skutek nieszczęśliwego wypadku, chociaż na prawdę tragicznego. Ja mówię mam nadzieję, że do tego 20 czerwca ludzie odzyskają trochę rozsądku. Bo inaczej to będzie straszne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 27 kwietnia 2010, o 21:31

Też mam taką nadzieję. Może otrząsną się nieco, jak zacznie się wykorzystywanie tragedii w kampanii wyborczej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 27 kwietnia 2010, o 21:49

Oby. Chociaż to jest straszne, że można tak czyjąś śmierć wykorzystywać. Jednak obawiam się, że u nas nie da się tego uniknąć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 27 kwietnia 2010, o 22:13

Ja też mam takie wrażenie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 kwietnia 2010, o 22:15

może chcecie, dziewczyny, temat polityczny? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 27 kwietnia 2010, o 22:40

O polityce to się chyba moim zdaniem dyskutować nie powinno Obrazek Ja unikam takich rozmów, bo przeważnie mijają się z celem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 27 kwietnia 2010, o 22:52

Mnie tam to nie przeszkadza, o ile interlokutor jest osobą na poziomie i nie próbuje utopić w łyżce wody za odmienne poglądy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 27 kwietnia 2010, o 23:35

Tyle, że przeważnie próbuje... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 28 kwietnia 2010, o 00:08

Niestety Agaton ma rację. I widać to nie tylko wśród, że się tak wyrażę, przeciętnych ludzi, ale co gorsza wśród osób medialnych, które kłócą się na antenie i tak tak, ze by się pozabijali. Ja osobiście szanuję odmienne poglądy polityczne, w końcu żyjemy w wolnym kraju. Jednak przyznam szczerze, że jak czasami słucham niektórych to moja cierpliwość wystawiana jest na poważną próbę. Jednak generalnie staram się unikać ostrych sporów politycznych. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 28 kwietnia 2010, o 11:49

Wszystko racja - ale tak jak napisałam, wszystko rozbija się o kulturę osobistą. Tyle i AŻ. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żreć z kimś z powodu poglądów politycznych - jeśli widzę, że ktoś się zacietrzewia, to po prostu odchodzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 28 kwietnia 2010, o 16:36


Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 28 kwietnia 2010, o 18:42

Pani Agnieszka Holland utrafiła w samo sedno problemu. Reakcja narodu, który zjednoczył się w obliczu takiej tragedii była piękna. Jednak ja osobiście straciłam gdzieś potrzebę odczuwania tej żałoby, właśnie przez tą przesadę i gloryfikowanie śmierci prezydenta, przez cały ten wydźwięk jakiegoś bohaterskiego jakoby czynu. Jednocześnie po drodze zapomniano o pozostałych osobach, które tam zginęły. Niby na początku opowiadano o nich, zwłaszcza o przedstawicielach rodzin katyńskich, ale to chyba tylko przez pierwszy weekend, a późnej... Jakoś to przycichło o zostali już tylko politycy. Poza tym teraz widać jak głęboka była nasza chęć zjednoczenia. Nie minęły jeszcze 3 tygodnie od tragedii, a już wszystkie spory rozgorzały na nowo. To jest smutne, ale taka już chyba nasza specyfika.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2010, o 18:56

Stawka wysoka, to i spory zażarte... Gdyby się nie musiały przy tej okazji odbyć przyspieszone wybory, pewnie byłoby choć odrobinę lepiej.



Dzięki za link, Kasiu, przeczytałam z zainteresowaniem. Swoją drogą jakoś z Ekipy wyłączyłam się w połowie i dopiero po katastrofie się dowiedziałam, że tak się skończyła...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 kwietnia 2010, o 19:09

też nie obejrzałam do końca - z przykrością stwierdziła, że kiepsko bardzo zrobiony jest... aczkolwiek byłam lekko zaskoczona, gdy się dowiedziałąm (sporo przed kwietniem) że zakończenie takie, a nie inne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 28 kwietnia 2010, o 21:30


Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2010, o 21:33

Biedactwa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 28 kwietnia 2010, o 21:35

Ale jaka ładna i subtelna argumentacja w komentarzach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 kwietnia 2010, o 21:44

Szkoda dzieciaków. Niby wielkiej tragedii nie ma, ale jak zabraknie paru punktów, żeby się dostać do wybranej szkoły, to nie będzie im wesoło. Ja bym pewnie też z "roztopędu" streściła nie to, co trzeba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2010, o 21:46

Nie wiem oczywiście, co bym streściła, bo niby skąd, ale też wiadomo, że nauczyciele po tysiąc razy powtarzają "Czytać uważnie polecenia!", no i w końcu trafiło...



Jeśli uznają to, to tylko dobra wola CKE... Lajf is brutal, no nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 28 kwietnia 2010, o 21:53

No no Obrazek Dobrze, że już nie mam do czynienia z takimi podchwytliwymi zadaniami. Teraz inne pułapki muszę omijać, niekoniecznie polecenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 kwietnia 2010, o 22:40

jak to było... "większość nie może się mylić" Obrazek

ale ale: nie było tak zawsze, że dłuższa wypowiedź zawsze lądowała na końcu zestawu "pytań" i nie zawsze dotyczyła ostatniego tekstu? Obrazek

ps.ot, następny punkt do uwzględnienia przez nauczycieli "pamiętajcie, żeby.." - przyda się przyszłym rocznikom Obrazek bo jak wspomniała Agrest lajf i w ogóle, a każdy egzamin to "wielki skok w ciemność", że zacytuję inne zdanie tego samego klasyka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 28 kwietnia 2010, o 22:52

podchwytliwe rzeczywiscie,niemniej powinno sie liczyć czytanie ze zrozumieniem..

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 28 kwietnia 2010, o 23:24

Raczej nie, do tej pory było tak, że był Tekst I + pytania do niego, II + pyt. itd. Na końcu zaś było np. zaproszenie, ogłoszenie albo inne podanie i wypracowanie - najczęściej rozprawka, które oczywiście mogło już dotyczyć innych tekstów. Nie zdarzyło się do tej pory, by pod dłuższym tekstem znalazły się 3 pytania do niego, a później do innego tekstu (i tylko do tego) z arkusza. Moim zdaniem, ktoś po prostu przy układaniu testu nie przewidział, że u niektórych gimnazjalistów pójdzie to automatycznie i myślenie się wyłączy. Obrazek Test zaś wystarczyłoby przeredagować i np. zamienić miejscami Salomona i Sama z Frodem, a problem byłby mniejszy. Z resztą, to pytanie należy do zadań sprawdzających II standard, czyli tworzenie własnego tekstu, więc w gruncie rzeczy mało istotne jest, co streszczono, ale jak streszczono, mimo ewidentnej pomyłki w czytaniu ze zrozumieniem.



Ja jednak nie będę rzucać pierwsza kamieniem, bo i mnie zdarzyło się parę razy przeczytać coś zupełnie inaczej i to nawet bez sytuacji stresowej, jaką mimo wszystko jest egzamin.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 kwietnia 2010, o 23:44

a więc jeszcze raz: sprawa zależy od tego, jak powszechny jest to błąd = jesli pojawił się często (jak często?) to wina układających/składajcych test. niestety.



z drugiej strony układ jest przejrzysty - część pierwsza do pytania 21 to test wyboru, po nim następują pytania otwarte (buahaha) - w sumie można się spodziewać, szczególnie jeśli kolejne pytania też dotyczą pierwszego tekstu, nawet jeśli niebezpośrednio, że jednak młody człowiek wyłapie sprawę "czytając ze zrozumieniem" Obrazek



to co: przecenili czy źle skalkulowali - mowa o CKE - choćby w odniesieniu do poziomu stresu? bo tu się liczy a) czytanie ze zrozumieniem i, prawdopodobnie, b) zapoznanie się ze wszystkimi pytaniami przed przystąpieniem do rozwiązywania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 28 kwietnia 2010, o 23:45

To nie jest tak, że ja im źle życzę, tym gimnazjalistom Obrazek Tyle że zrozumiem CKE, jeśli nie uzna...

A jeśli już, to problemu upatruję głównie w tworzeniu precedensu - jakie pomyłki należy w takim razie zaliczyć etc. I pewnie niejedna osoba może poczuć się pokrzywdzona, bo opacznie zrozumiała coś innego, a że bez afery, to i punktów brak. Trudna sytuacja po prostu.



Aha, i niestety, moim zdaniem na niekorzyść zdających przemawia to, że polecenie było sformułowane jasno, z podaniem numeru tekstu, to nie było określenie opisowe, w jakiś sposób dwuznaczne.



No pechowo...



PS Tu arkusz:

http://bi.gazeta.pl/im/9/7819/m7819349.pdf



Pytanie 21 o tekst IV, 22 to owo streszczenie, dalsze trzy o obraz z Salomonem, czyli tak jak pisze Frin, nawiązujące niejako do tekstu I. Poza tym w każdym pytaniu, jeśli pojawia się słowo tekst, jest też sprecyzowany numer...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość