Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:37

Obejrzeć? Nie!

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 2 stycznia 2008, o 23:49

jeden z gorszych filmow: wykolejony z Clivem Owenem i Aniston... niby thriller, a ja ani napiecia, ani strachu ani zadnych wiekszych emocji nie poczulam... fakt, ze fabula momentami robila sie bardziej ciekawa, ale ogolnie to mnie nie zachwycil - spodziewalam sie czego lepszego... nie polecam

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 2 stycznia 2008, o 23:59

nie widziałam 300, bo to z krwawe jak dla mnie. Ale od wszystkich tych, co to oglądali usłyszałam same pochlebne recenzję... Więc się w sumie dziwię. I to raczej film fantasy bardziej niz historyczny...

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 3 stycznia 2008, o 00:48

Dragon, to jest ekranizacja komiksu, tam prawdy tyle, co nic....

Avatar użytkownika
 
Posty: 2254
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: From Dragonworld
Ulubiona autorka/autor: Linda Howard (niezmiennie)

Post przez Smoczyca » 3 stycznia 2008, o 00:52

No właśnie dlatego piszę, że z historią to raczej mało wspólnego ma...

 
Posty: 243
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez fanka » 5 stycznia 2008, o 02:38

mnie 300 sie podobalo ale 2 raz bym pewnie nie ogladnela Obrazek

 

Post przez Gość » 9 stycznia 2008, o 11:43

ja od 300 wolę Sin City - ta sama ekipa, ten sam autor komiksu (Frank Miller), ale efekt o wiele lepszy. Powiedziałabym że z różnych sfilmowanych komiksów ( a było ich przecież sporo) to był jeden z najlepszych, a pod względem wizualnym najlepszy. Trochę więc teraz żałuję, że wstrzymano realizację sequela.

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 9 stycznia 2008, o 11:57

no chodzi mi o to ze dzieje sie bardzo dawno temu (oj chyba musze popracowac nad moim polskim) to tyle ile chodzi o historie ale jak juz wczesniej powiedzialam nie nawidze takich scen walki i takiego rozlewu krwi w filmach!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2008, o 22:53

hm, ja jednak 300 - trochę mniej mizoginistyczne Obrazek

co do formy - faktycznie, SC jest trochę bardziej zakręcone Obrazek

 

Post przez Gość » 11 stycznia 2008, o 12:35

Co do tego mizogynizmu, to czy ja wiem?

ostatecznie te prostytutki to jednak fajne kobitki były Obrazek i z ikrą bożą a nie mimozy co to tylko na pana i władcę czekają



A z drugiej strony to w koću Rodriguez jest więc czegóż innego się spodziewać.



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 stycznia 2008, o 19:22

prostytutki były w porządku bardzo - mnie irytuje ostateczne odwołanie do zaradności i inteligencji faceta, który wszystko schrzanił Obrazek no jak na kobiety z doświadczeniem to jakoś tak nie do końca... wątek nie pociągnięty.

niestety podobnie w 300 - królowa fajna, odważna, stanowcza, ale oczywiście musiała też być wg twórców głupia maksymalnie - jakby od wczoraj dopiero kręciła się w przestrzeni politycznej Obrazek

 

Post przez Gość » 11 stycznia 2008, o 22:10

i tu się z tobą zgodzę, chociaż na koniec poradziła sobie całkiem skutecznie Obrazek



Ale cóż, czegóż wymagać od twórców którzy w są facetami i tworzą dla facetów (głównie oczywiście). Dobrze że chociaż od tej królowej coś zależało a nie była pięknym dodatkiem i ozdobnikiem do głównego bohatera

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2008, o 00:30

fakt. to już postęp. sztylet w trzewia dobra rzecz.

ale masz rację - faceci dla facetów. chociaż kobietom tez się podoba. ciekawe czemu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 12 stycznia 2008, o 00:43

A propos prostytutek. Która z was oglądała Księżniczkę Mononoke?

Tam bardzo pozytywnymi bohaterkami były dawne prostytutki i zacytuję jedną m nich " Teraz to my wybieramy z kim chcemy się bliżej poznać"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2008, o 00:48

ha, taki film może powstac tylko z dala od purytańskiej Europy i Ameryki Obrazek

ale ja się będę zaraz filmami miyazakiego zachwycać w temacie ulubione filmy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 12 stycznia 2008, o 00:51

Dziękuję Fringilla, też tam przejdę

 

Post przez Gość » 12 stycznia 2008, o 17:10

300 dobrze zbudowanych chłopów... I ty się jeszcze pytasz dlaczego?? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2008, o 17:35

ale nie ten element Obrazek tu nie mam pytań

 

Post przez Gość » 12 stycznia 2008, o 17:48

A poważnie pewnie dlatego że mimo pewnych niedociągnięć akcja jest ok, aktorzy nie fuszerują i widowisko (uwzględniając oczywiste nonsensy - jednak to jest komiks a nie widowisko historyczne) jest całkiem niezłe.

Ostatecznie kobiety też to lubią.



I trochę zmieniając temat

Ja tam nie przepadam za filmami "ambitnymi" z pogłębioną psychologią i analizą charakterologiczną połączoną z rozdrapywaniem ran i zdecydowanie wolę rozrywkę. Obrazek



Choć akurat obecnie mam ochotę obsmarować Ballistic z Banderasem i Lucy Liu. No już takiej chały w życiu nie widziałam. Nic tam się kupy nie trzyma. To był pierwszy i mam nadzieję ostatni raz kiedy naprawdę żałowałam pieniędzy wydanych na bilet do kina.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2008, o 17:55

co do ballistic - popieram. co jednak potwierdza tezę: odrobina logiki i zdrowego rozsądku u realizatorów jest niezbędna Obrazek

 

Post przez Gość » 12 stycznia 2008, o 18:05

niestety nie każdy z nich o tym pamięta i uznają że dwa sławne nazwiska wystarczą, żeby ludzie kupili każdą kichę. Obrazek

Zero szacunku dla naszej inteligencji. Mam nadzieję, że ten film zrobił zasłużoną klapę

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2008, o 18:07

zrobił. ha Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 stycznia 2008, o 18:10

ja to widziałam chyba w hbo, ot takie sobie filmidło, ale niezbyt dobrze pamiętam Obrazek

 

Post przez Gość » 12 stycznia 2008, o 18:18

nic nie straciłaś, ale przynajmniej jest jakaś sprawiedliwość Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dębina

Post przez Lolka xD » 12 kwietnia 2008, o 01:14

Jakoś tak Lejdis mnie nie przekonują...

Avatar użytkownika
 
Posty: 240
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Tendra » 1 czerwca 2008, o 22:52

Muszę napisać o Wiernym ogrodniku. Zapowiadał się super, zwłaszcza biorąc pod uwagę obsadę (R. Fiennes, R. Weisz) ale oglądanie tego filmu jest jak droga przez mękę. Już dwie przerwy sobie robiłam, a i tak nie mogę tego zmęczyć. Straszne dłużyzny mimo że i problem aktualny i zagadkowe morderstwo... nie wiem, jak można tak źle nakręcić tak niezły scenariusz.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości