Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:59

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 kwietnia 2010, o 23:26

a tak naprawdę to w żadnym wieku nie powinno się o to pytać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 16 kwietnia 2010, o 23:33

prawda Obrazek tak samo jak: kiedy dziecko? a potem kiedy drugie dziecko? a potem (jak np mam 2 córki - co mi w 100% wystarcza) - kiedy synek? LITOŚCI Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 16 kwietnia 2010, o 23:35

A najlepsze to w tym wszystkim są babcie i ciocie wszelkiej maści. Tylko, że staruszkom można wybaczyć, gorzej jak się dopytuje "szczęśliwa" mężatka z błyskiem w oku Obrazek Bez urazy, oczywiście, dla zamężnych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 kwietnia 2010, o 23:47

moja przyjaciółka dostała kiedyś potworną nauczkę- w ciągu jednego dnia zapytała się dwie przypadkowo napotkane znajome jak tam mąż jak tam dzieci ...

no i się dowiedziała od jednej że mąż ją zostawił a od drugiej że trzy razy poroniła przy czym obie podlały to obficie łzami ...



powiedziała że NIGDY!!! już o coś takiego nikogo nie zapyta!



i nie, nie czytałam NM tylko widziałam film, do takiego wniosku doszłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 16 kwietnia 2010, o 23:49

Ooo, to mnie zaskoczyłaś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 kwietnia 2010, o 23:53

ale na szczęście mgliście film pamiętam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 kwietnia 2010, o 23:59

Leciał w zeszłym/dwa tygodnie temu na Dwójce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 kwietnia 2010, o 00:00

Ja z filmu pamiętam jak ta kowbojka wśród sióstr stała z opuszczonymi spodniami i oczywiście jej meno nadszedł Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 kwietnia 2010, o 00:02

Film i książka to w tym wypadku dwie różne rzeczy Obrazek

Lepsza książka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 kwietnia 2010, o 00:04

to reguła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 kwietnia 2010, o 00:05

To wiadomo Obrazek ale a w tym wypadku to już w ogóle Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 kwietnia 2010, o 00:27

Ni tylko w tym przypadku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 kwietnia 2010, o 00:31

Dlatego wolę czytać książki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 kwietnia 2010, o 00:47

o przepraszam, nie bądźcie niesprawiedliwe ... jest mnóstwo świetnych ekranizacji książek, czasem tych kiepskich ...

kluczem niestety są przeważnie nakłady finansowe ...



jak już mówiłyśmy książki Roberts powinny być przerabiane w mini seriale ze znacznie większym dofinansowaniem, wtedy miałoby sens, taka Karolina- przecież oni tam wycięli połowę bohaterów aż widać było kto potencjalnym mordercą jest Obrazek

waliło po gałach ...

a z książki ... ni chu chu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 kwietnia 2010, o 01:00

To w sumie zależy jaka książka Obrazek

Fajnie by było jakby nakręcili mini seriale na podstawie jej książek Obrazek nie mam nic przeciwko Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 kwietnia 2010, o 01:49

W <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Księżycu nad Karoliną"</span></span> prawie nic nie było na ten temat. Żadnych "wskazówków", a jeśli już, to nie do wymyślenia. Za to w <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Niebie Montany"</span></span> sama wynalazłam winnego i mi się w pewnym momencie zaczęło nudzić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 kwietnia 2010, o 09:51

mówisz o książkach? Obrazek Karolina była rzeczywiście nie do przebicia ale ja niestety już wiedziałam Obrazek



a NM właśnie czytam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 kwietnia 2010, o 12:25

Oczywiście, że o książkach. Ekranizacji żadnej Roberts nie widziałam i wątpię bym coś traciła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 kwietnia 2010, o 13:49

To jest właśnie najgorsze Obrazek Dlatego staram się nie czytać końcówek jak jestem gdzieś na początku , bo wtedy już cała książka dla mnie traci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 kwietnia 2010, o 13:57

mnie czasem perwersyjnie interesuje nie kto tylko dlaczego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 kwietnia 2010, o 14:21

Perwersyjnie ? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 kwietnia 2010, o 16:10

Ale ja nie przeczytałam końcówki, tylko odgadłam kto jest zabójcą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 17 kwietnia 2010, o 17:26

No to chyba jeszcze gorzej .

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 kwietnia 2010, o 19:51

No i właśnie dlatego mi się później nudziło. Nie lubię jak autorka podaje tyle podpowiedzi, że czytelnik może wpaść na tożsamość winnego. Wolę niespodzianki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 19 kwietnia 2010, o 12:29

To może Christie, Agaton? Obrazek Bo Agatka tak czasami namiesza, że trudno się zorientować co, jak i z kim Obrazek Chociaż zdarzały się jej słabsze powiesći...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość