A poważnie pewnie dlatego że mimo pewnych niedociągnięć akcja jest ok, aktorzy nie fuszerują i widowisko (uwzględniając oczywiste nonsensy - jednak to jest komiks a nie widowisko historyczne) jest całkiem niezłe.
Ostatecznie kobiety też to lubią.
I trochę zmieniając temat
Ja tam nie przepadam za filmami "ambitnymi" z pogłębioną psychologią i analizą charakterologiczną połączoną z rozdrapywaniem ran i zdecydowanie wolę rozrywkę.
Choć akurat obecnie mam ochotę obsmarować Ballistic z Banderasem i Lucy Liu. No już takiej chały w życiu nie widziałam. Nic tam się kupy nie trzyma. To był pierwszy i mam nadzieję ostatni raz kiedy naprawdę żałowałam pieniędzy wydanych na bilet do kina.