Małgorzata Musierowicz

przez **Agrest** » 11 kwietnia 2010, o 22:19

Bobcio, a jakże.

przez **Renata7** » 11 kwietnia 2010, o 22:20

Tak ten sam Obrazek

przez **asiunia31** » 11 kwietnia 2010, o 22:22

Jako Bobcio był rozczulający, jako Baltona intrygujący, a jako Florek bezpłciowy... Obrazek

przez **Renata7** » 11 kwietnia 2010, o 22:30

No moze troche , ale i tak lepszy niz Mareczek Obrazek

przez **asiunia31** » 11 kwietnia 2010, o 22:32

Eeeee... Nie lubię podtatusialców...

przez **mewa** » 11 kwietnia 2010, o 23:47

najlepszy jest Tomcio Obrazek

przez **asiunia31** » 11 kwietnia 2010, o 23:50

Ach, Tomcio, uroczy brzydal Obrazek

Ale go mało ostatnio i MM katuje nas Borejkami...

przez **pinksss** » 11 kwietnia 2010, o 23:51

wie MM jak spieprzyć sprawę, widzę Obrazek

przez **mewa** » 11 kwietnia 2010, o 23:51

ale jak ma go zepsuć tak jak innych - to lepiej niech go nie będzie Obrazek

i Hajduka jeszczę lubię Obrazek

przez **Renata7** » 11 kwietnia 2010, o 23:52

Którego ?

przez **Jadzia** » 11 kwietnia 2010, o 23:52

Hajduk jest boski Obrazek

przez **mewa** » 11 kwietnia 2010, o 23:52

Jureczka

przez **Jadzia** » 11 kwietnia 2010, o 23:54

To potem jakieś jeszcze inne Hajduki się pojawiły? Obrazek

Nie wiem, bo ostatnia moja Musierowicz to była Kalamburka i już ona mi się nie podobała, więc potem się nawet nie interesowałam zbytnio Obrazek

A z poprzednich części to też pamiętam lepiej tylko te, które mam w domu Obrazek

przez **Agrest** » 11 kwietnia 2010, o 23:57

Heh, nie, Hajduk był tylko jeden Obrazek

przez **Jadzia** » 12 kwietnia 2010, o 00:00

I bardzo dobrze Obrazek

Ale był cudowny. Najlepsza byłą ta scena, co on czeka przed domem Cielęcinki wyobrażając sobie, jak z rodziną skubie ona na śniadanie delikatne bułeczki, a ta wypada w płaszczu narzuconym na koszulę nocną i w jednej pończosze ojcu kupować krem do golenia Obrazek

A puenta - a on taki zdziwiony Obrazek

przez **asiunia31** » 12 kwietnia 2010, o 00:03

No, Hajduczek to klasyka Obrazek

Tylko potem ta broda... Ech, Małgośka wie, jak obrzydzić ideał z dzieciństwa Obrazek

przez **Jadzia** » 12 kwietnia 2010, o 00:17

Nie chcę o tym słyszeć Obrazek

asiunia, coś ty narobiła, wyrzuciłam to z pamięci i dopiero jak powiedziałaś to sobie przypomniałam, że czytałam, że miał Obrazek

a miałam go w głowie takiego jak w Szóstej klepce, a tu nie dość, że pojawiła się broda, to jeszcze Fryderyk Obrazek

przez **Agaton** » 12 kwietnia 2010, o 00:22

A ja mam taką sklerozę, bo czytałam te książki w gimnazjum, że cokolwiek by tu nie zostało napisane, a nie mam tego w pamięci, gotowa jestem uwierzyć Obrazek

przez **mewa** » 12 kwietnia 2010, o 10:42

dlatego - wara od Tomcia Obrazek

przez **Agrest** » 12 kwietnia 2010, o 11:18

I ja lubiłam Tomcia, ale także, nie ukrywam, podłego Maciusia Obrazek

przez **asiunia31** » 12 kwietnia 2010, o 14:20

Jezusicku, cózem ja narozrabiała? Obrazek

Wybacz, o Jadwigo, me niewyparzone kłapanie ozorem. Obrazek

Nie wiem, jak se w oczy spojrzę Obrazek

Mewa, ale Tomcio pokazał się najpierw w "Kłamczusze" ( z Romcią był rewelacyjny - w szczególności ich wypożyczalnia sprzętu do piaskownicy Obrazek

), a potem całkiem zgrabnie odmalowany w jeszcze miłej dla mej duszy "Noelce". Może i masz rację, niech zostanie właśnie taki Obrazek

przez **ewa.p** » 12 kwietnia 2010, o 15:49

ja lubiłam Pyziaczka,a z niego zrobiła MM zwyrodnialca.

Tomeczek fajny był,a te jego wierszyki,spiewane razem z Romcią...no i w Noelce też...

Marek nie dla mnie,za poważny i spiochów nie lubie,a on życie by przespał...

Hajduk super-co prawda jak już dyrektorem liceum został to nie był taki słodki jak w Szóstej klepce

Maciek-mam co do niego mieszane uczucia.

Florek-cudny był jako Bobcio,niebezpieczny uwodziciel jako Baltona,i tak pieknie się zakochał w Pulpie.Jako Florek nie bardzo mi przeszkadza...

Grzegorz-yyy,nie lubię brodaczy,choć podobał mi się jego ojciec(Metody)

Robrojek-zawsze miałam do niego słabość ,zwłaszcza za nieodwzajemniona miłość do Anieli

Bernard-podobał mi się w Brulionie,potem się jakiś niestrawny zrobił

przez **asiunia31** » 12 kwietnia 2010, o 15:59

Bernard strasznie przerysowaną postacią był. Jak dla mnie nieznośny na krótszą i dłuższą metę.

przez **ewa.p** » 12 kwietnia 2010, o 16:01

przerysowany tak,ale w Brulionie przynajmniej śmieszył,a później już tylko męczył

przez **asiunia31** » 12 kwietnia 2010, o 16:09

Otóż to. I ten Ferdek nieszczęsny Schoppe - beznadzieja. Już ten Wolfgang zapowiadał się całkiem nieźle, a potem chała.

Małgorzata Musierowicz

Kto przegląda forum