Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:09

Małgorzata Musierowicz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 kwietnia 2010, o 16:32

... grabarz po twą skórę pośle.

Już niedługo twego życia,

mój ty stary biedny ośle!

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 kwietnia 2010, o 16:38

no własnie

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 10 kwietnia 2010, o 17:25

Geniusia była słodka i zadziorna tylko w dzieciństwie. Potem wyrosła na przybitą jak kilo gwoździ Aurelię.



Ale wierszyk rewelacyjny. I wypowiedziany z taki uczuciem...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 10 kwietnia 2010, o 18:33

Szkoda , że jak dorosła nie była już taka sama . To ja wyróżniało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 kwietnia 2010, o 19:51

A ja tam Geniusię uwielbiam, a "Opium w rosole" to jedna z moich ulubionych części "Jeżycjady" [ale dopiero po "Szóstej klepce" i po "Kwiecie kalafiora"].

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 kwietnia 2010, o 23:37

Ja też Geniusię uwielbiam, po prostu nie uważam, żeby była słodka Obrazek Aurelia przybita w DP też mi się podobała, chociaż wiem, że jej postać nie jest już tak bardzo lubiana, plus historia z Maćkiem, ale prawdę mówiąc ta historia wydaje mi się boleśnie prawdziwa, choć może nieprzyjemna w odbiorze.



Dopiero najnowsze wcielenie Aurelii jako pani Bitner jest dla mnie nie do strawienia i czymś, co trudno mi autorce wybaczyć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 00:52

a zrobicie mi spojlera bo ja odmówiłam współpracy ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 kwietnia 2010, o 01:00

A nic tam nie było w sumie konkretnego, bo Aurelia pojawiła się tylko przelotem jako lubiana przez nią nauczycielka Żaby, zdradzająca jej swój stan błogosławiony, ale taka ogólnie firanowata była i bez wyrazu i odmawiam uznania, że to ta sama Genowefa co w Opium.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 01:02

aha, tak spitolić Obrazek

człowiek miał nadzieję że rosół ją wyzwoli i po cholerę to Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 kwietnia 2010, o 03:50

wszystkie matki polski jakieś takie u niej... no...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 11 kwietnia 2010, o 13:46

Nie bardzo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 kwietnia 2010, o 16:32

bo u Musierowicz prawdziwa matka-Polka siedzi w domu i gotuje dzieciom rosołek,a nie do pracy chodzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 kwietnia 2010, o 16:37

a niech siedzi Obrazek ale jakby tak charakterologicznie i światopoglądowo to w życiu bym nie rozpoznała bohaterek...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 16:39

jak jej gotowanie rosołu zajmuje cały dzień ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 kwietnia 2010, o 16:42

rosół długo się gotuje, nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 kwietnia 2010, o 16:57

jak na małym gazie to można nawet z domu wyjść np.pomóc w domowym porodzie

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 kwietnia 2010, o 17:00

nie strasz...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 kwietnia 2010, o 17:01

Kreska?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 kwietnia 2010, o 17:03

Kreska i Ida ktora odbierala poród i sknocila

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 17:05

dzięki ci B. że nie doczytałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 11 kwietnia 2010, o 17:05

bo nie zauważyła drugiej bliźniaczki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 17:06

i co? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 kwietnia 2010, o 17:06

no bo ona byla specjalistką od uszu a nie od porodow

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 17:13

Boże, Boże! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 kwietnia 2010, o 17:17

A tamta co rodziła to co, ani jednego USG nie miała, nei wiedziała, że bliźniaki będą? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość