Zrobiłam sobie moje Top Ten Palmer, zastrzegam sobie jednak prawo do zmian
, bo ten
Top Ten to zależy jedynie od mego humoru
i tego co aktualnie pamiętam
1. „Niebezpieczna miłość” bo te patchworki, co to je robi bardzo, ale to bardzo groźny przestępca..
2. „Władca pustyni”, bo ptak pustyni ożywa…. I jak tu nie wierzyć w cuda.
3. „Kłamstwa i tajemnice”, bo nawet starego i wyliniałego kocura bohaterce Palmer zabiła.
4. „Narzeczona z miasta”, bo zmusza mnie do myślenia, był on dziewicem czy nie był dziewicem?
5. „Skazani na miłość”, bo historia me sens, i ja zawsze łzami się zalewam jak to czytam.
6. „Brylancik”, a jakoś tak bez większego powodu…
7. „Panna z Charlestonu”, bo on się dla niej tak starał… i nawet na balet czy do opery poszedł..
8. „Biała suknia”, bo oni są tacy nieszczęśliwi…
9. „Zbuntowana kochanka” nie pamiętam dlaczego, ale lubię….
10. „Dwoje w Montanie”, bo to taka kryzysowa literaturka…
Nie ujęłam na mej liście historyków…, bo je traktuję oddzielnie