przez asiunia31 » 6 kwietnia 2010, o 18:07
Zmęczyłam okrutnie tę jej sagę "Zmierzchu". I sama też się zmęczyłam. Za dużo zdecydowanie autorka moralizuje i wyłazi z niej, że jest mormonką. Bohaterowie...litości. Edek - wampir w pieluchach i Bella - przy niej Emilia z "Nad Niemnem" to wzór energii jest. A co najśmieszniejsze, te wampirze popłuczyny bardzo lubią czytać nieco ' nastolatki:DD Zdecydowanie nie. I po "Intruza" nie zamierzam nawet sięgnąć.