Świąteczne smakołyki

przez **Dorotka** » 23 grudnia 2009, o 22:24

Najgorszy dzień juz prawie za mną. Większość rzeczy zrobilam, a zostały mi drobiazgi. Ledwo żyję.

przez **Jadzia** » 23 grudnia 2009, o 22:38

A u mnie w domu już wszystko popieczone dzięki całodziennej pracy mojej i siostry Obrazek

czyli mamy szarlotkę, sernik gotowany, makowiec japoński, ciasto jabłkowe z placuszkami z mąki kukurydzianej (mój faworyt Obrazek

), babeczki kruche (ale bez żadnych mas, pewnie zostaną zjedzone na sucho Obrazek

), pierniczki, ciasteczka kruche błyskawiczne, ciasto bakaliowe, zebrę i jeszcze zaraz będziemy robić watowca Obrazek

I jeszcze zrobiłyśmy sos do ryby po grecku Obrazek

przez **Lilia ❀** » 23 grudnia 2009, o 22:59

U nas też prawie wszystko gotowe: ciasta sztuk dwie, moje rybki w cebuli w sosie octowo-pomidorowym, sałatka warzywna, bigos, kapusta z grzybami, gyros, pieczone kawałki kurczaka, zrazy, mama kończy rybę po japońsku, tata oczyściła pstrągi i karpia.

Jutro tylko zupę grzybową ugotować, usmażyć pstrągi i karpia i obiad/kolacja wigilijna gotowa.

przez **Jesc** » 26 grudnia 2009, o 02:45

Jadzia co to za ciasta: makowiec japoński, watowiec, zebra?

Lila co to gyros? Moze to znane ciasta i potrawa ale pod obcymi mi nazwami.

przez **Jadzia** » 26 grudnia 2009, o 03:27

Makowiec japoński moja mama kiedyś wynalazła w jakiejś gazetce z przepisami - to jest takie, że uciera się margarynę z cukrem i żółtkami, do tego trzeba wmieszać mak, jabłka starte na tarce, bakalie i na samym końcu ubite białka. Jak ktoś lubi makowce, to polecam.

Watowiec to takie ciasto, że się na biszkopty wylewa warstwy mleka skondensowanego ubitego z rozpuszczoną galaretką i galaretkę na zmianę, w różnych kolorach.

A zebra to trochę jak babka piaskowa, tylko że do połowy się dosypuje kakao i potem się wylewa na zmianę jasne-ciemne do blachy, żeby wyszły paski. U mnie w domu musi koniecznie być z zakalcem Obrazek

przez **Lilia ❀** » 26 grudnia 2009, o 16:18

Jesc gyros to sałatka, przynajmniej u nas

http://wiecek.biz/salatka_gyros.html

Do tego mama dodaje jeszcze słoik papryki z zalewy. I nie miesza, tylko układa warstwowo (przy nakładaniu i tak się wymiesza).

przez **Jesc** » 29 grudnia 2009, o 19:12

Jadzia, dzieki za wyjasnienie, te dwa pierwsze sprobuje zrobic, trzecie robie podobnie Obrazek

Lilia, tak jak sadzilam, nazwa zostala sciagnieta od tradycyjnej greckiej potrawy, ktora robi sie z mlodego owczego miesa lub z mlodej wolowiny ( w wersji zmodifikowanej moze byc kurczak) z dodatkiem tradycyjnego greckiego jogurtowego sosu(Tzatziki) i raczej malo przypomina salatke.

przez **ewa.p** » 30 grudnia 2009, o 14:52

dzięki przepisowi Dorotki zrobiłam na wigilię krokiety grzybowo-jajeczne,wszystkim bardzo smakowaly,myślę że włączę ten przepis do mojego stałego repertuaru

przez **Dorotka** » 30 grudnia 2009, o 18:15

Bardzo się cieszę, że przypadły Wam do gustu. U nas też obowiązkowo są na wigilijnym stole, bo to miła odmiana przy postnej kapuście, pierogach z kapustą i grzybami, kulebiaku z grzybami itp.

przez **Dorotka** » 2 kwietnia 2010, o 09:36

No jak tam, dziewczyny? Na jakim u Was etapie przygotowania do świat wielkanocnych?

U mnie bigos juz prawie skonczony. Dziś tylko jeszcze doprawię go czerwonym winem i dorzucę kilka suszonych śliwek do smaku i finito. A potem zrobię trochę śledzi i ugotuję rosół na galaretę, a w nim warzywa na sałatkę jarzynową [zrobię je jutro]. Upiekę też dziś spód pod mazurka i może ciasto z makiem. A resztę jutro.

przez **kornasia** » 2 kwietnia 2010, o 11:45

Niestety w lesie, dopiero jade do rodziny, choc wiem, ze juz cos ma byc zrobione, ale co, to dowiem sie, jak dojade. Musze dzis upiec pasztet, sernik cytrynowy i kajmakowy oraz mazurek zrobic (reszte ciast piecze ciocia) i nastawic tez rosol na galarete. Jutro babki drozdzowe oraz koguta i koszyk wielkanocny upiec oraz zrobic majonez i sosy do miesa i jajek.

przez **Lorelei** » 2 kwietnia 2010, o 13:01

A my nic nie robimy Obrazek

Kuchni nie ma to nie podziałamy za wiele Obrazek

przez **Lilia ❀** » 2 kwietnia 2010, o 13:58

Bigos zrobiliśmy w zeszłą sobotę, stoi w słoikach.

W sobotę też pokroiłam 2 kg pieczarek na leczo. Mama zamroziła, jutro dokończymy, krojąc kiełbasę, dodając paprykę ze słoika itd.

Mama dzisiaj mama robi ciasta: orzechowiec i tiramisu na cieście biszkoptowym (nowy przepis). Zdaje się, że wstawi też kurczaki do pieca.

Jutro sałatka i nie wiem co Obrazek

przez **mewa** » 2 kwietnia 2010, o 14:08

a mi się nie chce świąt...mała jest na antybiotyku więc się trochę plany wielkanocne zmieniły....i tak z ciast: pascha (już w zamrażarce), babka majonezowa i ciasto greckie wielkanocne - jutro

poza tym: upieczona szynka już, sałatka gyros na pn, biała kiełbasa na nd może w roladkach z piersi kurczaka, sałatka wiosenna, pasztet miałąm zamrożony...i tyle....

przez **Lilia ❀** » 2 kwietnia 2010, o 15:42

Zapomniałam o gyrosie - jutro.

A babka majonezowa to ta, co w zeszłym roku była hitem na forum?

przez **ewa.p** » 2 kwietnia 2010, o 17:22

u mnie mazurków sie nie piecze bo dzieci nie przepadają,zrobilam za to cztery babki,spody do plackow popiekłam i jarzyny na salatkę ugotowałam.Reszta będzie później albo jutro

przez **mewa** » 2 kwietnia 2010, o 17:43

tak, ta babka...szybko się robi i pyszna jest Obrazek

obciążę ja tylko rodzynkami itd

Obrazek

przez **aralk** » 2 kwietnia 2010, o 18:27

babka majonezowa???

przez **mewa** » 2 kwietnia 2010, o 18:43

ano

BABKA MAJONEZOWA (dla aralk) Obrazek

4 jaja

szklanka cukru

0,5szkl mąki pszennej

0,5 szkl mąki ziemniaczanej (ja daję cała szklankę mąki pszennej)

2 łyżeczki proszku do pieczenia

0,5 szkl majonezu (ok 2-3 łyżki)

ewen. bakalie

wszystko zmiksować i piec Obrazek

przez **aralk** » 2 kwietnia 2010, o 18:54

mewo, jak długo i w jakiej temperaturze?

Brzmi to fantastycznie Obrazek

Dzięki, mewo Obrazek

przez **mewa** » 2 kwietnia 2010, o 19:09

ok godziny w 180st- ale to zależy od piekarnika, ciasto jest wilgotne i znika szybko Obrazek

przez **Dorotka** » 2 kwietnia 2010, o 21:29

Babkę majonezową piecze się 50 minut w 175 st. C.

Pamiętam jak się wtedy dziwiłyście, że majonez dodaje się do ciasta. Obrazek

Szkoda, że nie widziałyście jaką minę miala moja mama, gdy taką babkę robilam na jej oczach. Jak zobaczyła, że wrzucam do środka majonez, to narobila krzyku:"ja tego jadła nie będę!". Ale potem pałaszowała aż miło. Obrazek

'

przez **mewa** » 3 kwietnia 2010, o 17:12

no i jak mówiłam, wszystko zależy od piekarnika i ...blachy...

jak piekę teraz w formie babki to siedzi już ponad godzinę na 180st - i środek płynny jest....

Obrazek

przez **Dorotka** » 3 kwietnia 2010, o 18:23

Uff! Z grubsza wszystko mam zrobione. Szarlotka gotowa, mazurki też, sernik właśnie siedzi w piekarniku, a ciasto makowe czeka na swoją kolej.

A co do piekarnika, to mój mi dzisiaj wyciął niezły numer, bo za bardzo mi przypiekł górę sernika. Dobrze, że po 10 minutach od wstawienia zajrzałam do moich ślicznych serniczków, bo by mi się spaliły. Obrazek

przez **ewa.p** » 3 kwietnia 2010, o 19:33

u mnie też juz finał,jeszcze tylko trochę sprzątania zostało i prasowanie na jutro

Świąteczne smakołyki

Kto przegląda forum