Harlequin Światowe Życie

przez **pinksss** » 28 marca 2010, o 17:20

50 tysięcy tez nie kokosy Obrazek

przez **Scholastyka** » 28 marca 2010, o 17:40

toż samo bohaterka stwierdza - że nie załatwi to czyichś kłopotów pieniężnych, ale ta pensja... może zmienia sytuację.

przez **pinksss** » 28 marca 2010, o 17:46

widzę że kryzys dopadł i tajkunów haeśżetowych Obrazek

przez **Agrest** » 28 marca 2010, o 17:48

No ale nie wiemy, ile wyniosło to roczne kieszonkowe - było na tyle wysokie, że brwi się uniosły, a autorka pozostawiła sumę naszej wyobraźni Obrazek

przez **Fringilla** » 28 marca 2010, o 18:56

oment monet: ale ona na wejsciu dostaje 50 i póżniej dopiero suma niewiadoma, a że o intercyzie słowa nie ma (?)?

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 00:51

przez **Fringilla** » 29 marca 2010, o 01:04

a faktycznie - nieprzytomna byłam Obrazek

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 01:20

Spoko, nic nie przegapiłaś, to był nowy fragment Obrazek

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 13:52

Moje nowe ulubione tytuły z zapowiedzi harlequin (nie tylko hśż, no ale nie ma innego wątku o hq):

Desert King, Doctor Daddy

Wedlocked: Banished Sheikh, Untouched Queen

Marrying the Scarred Sheikh

Good Girl or Gold-Digger?

Overtime in the Boss 's Bed (Nadgodziny w łóżku szefa... proszę, niech polski hq wyda to pod tym tytułem Obrazek

)

A tu:

Executive: Expecting Tiny Twins

His Motherless Little Twins

Bliźnięta to już za mało, teraz muszą być słodko-biorące-na-litość MAŁE bliźnięta.

przez **Fringilla** » 29 marca 2010, o 16:03

Agrest, nie czujesz motywy - temat przewodni to pewnie "wcześniaki" Obrazek

ps.uf, ja się boję gdzie będą szukać inwencji jak wróci motyw z bankiem spermy Obrazek

przez **Scholastyka** » 29 marca 2010, o 16:15

Agrest, bo bliźnięta moga byc tez PIEKIELNE [jak u Quick], więc trzeba zaznaczyć....

przez **kasiek** » 29 marca 2010, o 16:15

A czytałam jakis czas temu taką fajną książkę o banku spermy, jak to nasienie pomylili...., tylko za Chiny pojąc nie mogłam po co on swe nasienie oddawał...ale to nie był hśż tylko czerwoniutki taki...

przez **Scholastyka** » 29 marca 2010, o 16:19

czekaj, czekaj... Coś tam było, ze brat nie miał w ogóle tych małych z ogonkiem, więc bohater go zastąpił, zaś w banku probówki sie pomyliły i zaciążyła inna kobitka...

przez **kasiek** » 29 marca 2010, o 16:23

inne...on nikogo nie zastępował, i tak mi się kolebie po głowie, że to bardzo sympatyczne było...on chyba na przyszłość chciał zachować....

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 16:29

Oj tam, gdzie piekielne bliźnięta w medicalach Obrazek

Co do wcześniaków wszystko pięknie, ale mnie bawi, że ona jeszcze oczekuje, a już wie, że będą tiny Obrazek

Schola, to kto tam w końcu był ojcem i matką? Obrazek

przez **Scholastyka** » 29 marca 2010, o 16:33

no ojcem ten, co to spermę dla bratowej miał oddac, a matką - ta, co chciała bankowo zaciążyc. I oczywiście - w końcu razem szczęsliwą rodzinę stworzyli...

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 16:35

A tytuł?

przez **Scholastyka** » 29 marca 2010, o 16:40

nosz nie pamietam, ale jak sobie przypomnę, to przemailuję

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 16:44

Dzięki

I kaśkowy tytuł też chętnie poznam - bo o banku spermy nic a nic jeszcze nie czytałam Obrazek

przez **kasiek** » 29 marca 2010, o 16:51

JA nie pamiętam, a żem czytała dwa razy Obrazek

.

Schola jak przypomnisz to i mi proszę napisz Obrazek

przez **Fringilla** » 29 marca 2010, o 19:39

a był taki moment zalewu fabułami bs Obrazek

przez **Jadzia** » 29 marca 2010, o 19:44

Ja czytałam jakiś jeden, HŚŻet to był, coś właśnie z bankiem spermy... Ale szczegółów nie pamiętam...

przez **Agrest** » 29 marca 2010, o 22:59

A ja matki surogatki, dzieci podmienione w szpitalu, ale banku spermy ani kawałka, buu. A bym sobie jakąś dramatozkę harlekinową strzeliła Obrazek

przez **ewa.p** » 29 marca 2010, o 23:08

coś raz czytnęłam o banku spermy,on byl biznesmenem a ona chciala mieć dzieckoi korzystała z zapłodnienia in vitro,komuś sie pomyliły probki i on dowiedział się że użytojego spermy i chcial brać udział w wychowaniu dziecka...

przez **Berenika** » 29 marca 2010, o 23:17

Brzmi jakoś podobnie do tego, co opisała Schola.

Ja jestem na razie w szoku po Romansie z szejkiem pt. "Władca jej serca" Olivii Gates.

Harlequin Światowe Życie

Kto przegląda forum