Teraz jest 22 listopada 2024, o 18:58

Stephenie Meyer

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 marca 2010, o 01:59

Że sparafrazuję autorkę bloga, z którego wpis przeczytałam i wstawiłam link w czym jest romans - lepiej czytać shit niż nic Obrazek

sorki, ale się we mnie agresja obudziła po tamtej lekturze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 marca 2010, o 02:04

Myślę, że tu się nie ma czym martwić, apetyt rośnie w miarę jedzenia, tyle że zapewne dla wielu Meyer pozostanie tą niedoścignioną Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 marca 2010, o 02:20

Może to pierwszy krok, żeby zacząć czytać Obrazek

A ja do chwili obecnej nie przeczytałam drugiej części sagi, bo nie mogłam dostać w bibliotece, a teraz to mi się po prostu nie chce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2010, o 02:22

Ja za trzecią nie umiem się zabrać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 marca 2010, o 02:57

Przeczytała całą, tłumaczone fragmenty ze strony Edwarda oraz Intruza ... i poszłam dalej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 marca 2010, o 03:04

Oj, Lilia Obrazek Mi nie chodzi o wszystkich, bo ja też przeczytałam te książki, w większości, a czytałam już wcześniej i czytać będę nadal.

To taka luźna uwaga dotycząca części odbiorców twórczości Meyer. Głównie tej części, która napędza rankingi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 marca 2010, o 04:43

może wyjdę na złośliwą bestię, ale jak młode dziewczę z prostym kręgosłupem (i "firaną włosów" - idzie w parze z meyer...) taszczy tomiszcza to ok - nie takie rzeczy się w końcu nosiło i to nie dla szpanu Obrazek ale jak panie starsze dzwigają, to ja naprawdę pełna podziwu jestem i dopiero sobie uświadamiam jak głęboka mejeroza ogarnęła społeczeństwa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2010, o 12:48

Mi ostatnio koleżanka, swoja droga wielce światła osoba, powiedziała, że przeczytała cały <span style="font-style: italic">Zmierzch</span>, wszystkie cztery tomy. I ona wie, ze to jest głupie i bez sensu, ale oderwać się nie mogła, mimo tego, że nic się tam nie działo, i że cholera ją brała, bo oni ciągle tego związku nie skonsumowali, dopiero w czwartym tomie. A na koniec stwierdziła, że czytała chyba dlatego, że książka w ogóle nie wymagała od niej myślenia i kojarzenia czegokolwiek, bo np taki <span style="font-style: italic">Harry Potter</span> to jest wyjątkowo wymagający.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 marca 2010, o 12:52

A romanse czyta?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2010, o 12:56

Raczej nie, ale PCz też nie jest Obrazek . Czyta literaturę fachową, książki o psychologii, trochę historii, raczej nie beletrystykę. Ale nie czepia się moich zainteresowań czytelniczych.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 marca 2010, o 14:09

no Prousta rzecz jasna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2010, o 18:10

Literaturę <span style="font-style: italic">po Zmierzchową</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 marca 2010, o 22:08

A tak, tak, Kasiek. Rację masz. Teraz panuje wysyp książek dla młodzieży o tematyce wiadomej Obrazek Ale potem to może dojdą do Musierowicz i dalej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 26 marca 2010, o 22:18

ja jedną łyknęłam....i wystarczy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 marca 2010, o 22:25

ale warto też rzucać okiem, czy to sprzed "belle epoque" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2010, o 22:27

ja wychodzę z założenia,że wszystko warto...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 marca 2010, o 22:31

Nie wszystko. Zapewniam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 26 marca 2010, o 22:33

Wszystko Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 marca 2010, o 22:49

Ja czytałam wszystkie 4, powiem więcej, ja te 4 mam w domu, mogę sfotografować na dowód Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 marca 2010, o 22:52

Podobnie jak ja Obrazek Choć nie jednym ciągiem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 marca 2010, o 22:53

Ja Ci wierzę Obrazek

A z tym stwierdzeniem, że nie wszystko warto, to mi chodziło o <span style="font-style: italic">"wszystko, wszystko"</span>, czyli różne twory literackie. Meyer to przy tym lektura dla PCz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2010, o 22:53

Też mam wszystkie cztery ale do tych dwóch nie mogę się dobrać .

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 marca 2010, o 23:00

Rozumiem cię, Lucy, ja pierwsze trzy (kupiłam box) przeczytałam jednym ciągiem i bardzo szybko, potem po ponad pół roku wyszła ostatnia część i w ogóle mi nie wchodziła... Chyba miesiąc czytałam. Ale też była jaka była, miała szansę co nieco z tej serii uratować, a tylko ją pogrążyła.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2010, o 23:14

Nie wiem jak inni ale jestem zdania że nie byłoby źle gdyby na pierwszej części się skończyło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 27 marca 2010, o 00:39

I to popieram Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość