przez limonka » 5 stycznia 2008, o 00:36
Ten schemat "dziewicy-tygrysicy" (swoja drogą, świetne określenie) to stary jak świat i strasznie ograny. Ale, oczywiście, wszystko zależy od wykonania. No i od nateżenia - niektóre dziewice już po jednym głębszym spojrzeniu w oczy bohatera robią się wielkimi fankami seksu.