Teraz jest 3 października 2024, o 21:23

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 20:15

Ale ja u niej nie lubię uderzania w pogardliwe tony, alergię mam na to, a u niej to wyczuwam, choć pewnie nie każdy tak ma.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2010, o 20:26

tu już wchodzimy faktycznie w indywidualne interpretacje Obrazek

ja bym nie nazwała jej tonu pogardliwym, ale chyba rozumiem, dlaczego można jej wypowiedzi odbierać w ten sposób... chyba. ale też przyznam, że jej wypowiedzi blogowe traktuję jako... wypowiedzi blogowe klasycznego "zwykłego czytelnika" o wiele lepiej strawialne niż zdecydowana większość grupowych wynurzeń w duchu biblionetki. gryzienienie, podszczypywanie i plemienne odruchy wpisane w definicję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 21:11

ja ją rozumiem kurcze bo też czasem nienawidzę Obrazek



z innej beczki:

http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=99781 Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 21:40

Tylko że równie dobrze można taki tekścik jak u Mrs G. machnąć np o tym forum, z zewnątrz wszystko się nadaje do krytykowania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 21:44

o jejku o wszystkim można Obrazek



ale ja się w autorskiej nienawiści nadal solidaryzuję Obrazek choć bynajmniej nie do Balogh Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 21:53

Ba, autorska i książkowa to co innego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 22:22

jakże to? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 marca 2010, o 00:02

Bo ja przecież nie narzekałam na jej krytykę twórczości i tfurczości romansowej jako taką, tylko na krytykę czytelniczek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 marca 2010, o 00:45

że gópie wybory czynią? Obrazek

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2010, o 00:54

znaczy, o ile się nie mylę, tu chodzi o "jak" a nie "co" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 marca 2010, o 01:01

Tak właśnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 marca 2010, o 01:03

uff, "bądźmy milsi"? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 marca 2010, o 01:12

Napisałam wyżej, co mi się nie podoba, głębszej analizy przeprowadzać nie zamierzam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 marca 2010, o 01:28

o tu, racja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 marca 2010, o 15:44

A ja dodam od siebie tylko tyle, że czasem się Mrs Giggles nie dziwię. Ludzie piszą do niej czasem takie głupoty, że ręce opadają. Ostatnio jakaś nawiedzona pani zarzuciła jej że bezprawnie używa cytatów z książek w swoich recenzjach. I jak tu być milszym wobec czegoś takiego? A Mrs G jest starszą panią i chyba już nie tak cierpliwą jakby wypadało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 marca 2010, o 20:44


Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 marca 2010, o 16:56


Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 marca 2010, o 21:10

Nie wiedziałam, że Roberts ma nawet nagrodę swojego imienia Obrazek

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 marca 2010, o 21:18

przemianowali Obrazek no w końcu pasuje jak ulał Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 kwietnia 2010, o 21:18

http://www.readreactreview.com/2009/06/30/do-you-really-heart-harlequin-presents-test-your-love-with-this-quiz/



czytałyśmy chyba ale to:

<span style="font-style: italic">I totally kicked butt on this quiz, which begs the question….



Why hasn’t a Greek tycoon shown up at my front door yet? I could so get used to the lifestyle a Greek tycoon could provide me. I’d even be willing to put up with the punishing kisses!

</span> Obrazek



<span style="font-style: italic">LOL! I too have returned from Ireland twice without a time traveling Celtic Warrior. Was it my too frequent showering?</span>

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 kwietnia 2010, o 19:25


Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 kwietnia 2010, o 22:20

nie wiem Frin ale mnie wystarczy już sam tytuł Obrazek

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 kwietnia 2010, o 22:24

ja się dałam nabrać na oryginalny "Sierotka Marysia i wampiry" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 kwietnia 2010, o 22:25

dobre, dobre Obrazek

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 kwietnia 2010, o 22:26

no weź, mnie zaintrygowało Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości