Teraz jest 23 listopada 2024, o 19:44

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 marca 2010, o 01:25

Tak. Po przeczytaniu zaledwie fragmentu recenzji Kasiek jednej z książek Palmer, jestem pod wrażeniem ogromnym. Słowo geniusz nabiera nowego znaczenia i z pewnością poraziłby mnie on do reszty gdybym, o zgrozo, pokusiła się na lekturę książki, w całości Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 01:26

A wszystko to napisane tak prostym językiem. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 02:02

ale ja o męża pytałam czemu jemu nie wyszło? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 marca 2010, o 02:03

Może był za bardzo zalany albo ze względów anatomicznych?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 02:09

Ludwik XVI? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 02:11

Nie wyjaśniono czemu nie rozdziewiczył do końca Obrazek



Może za szybko dochodził....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 02:14

nic dziwnego że prostym językiem Obrazek w oryginale poziom A2 Obrazek

żeby zachęcić się uczących Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 22 marca 2010, o 02:27

kasiek, to teraz raz dwa do oryginału, może powód nie-rozdziewiczenia lost in translation Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 02:29

mi wystarczy Palmer w języku ojczystym i ja nie mam takich problemów jak pinks, a czemu, a dlaczego, a jak oni to robili?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 02:30

Obrazek



Palmer to jedyna autorka która nic ale to nic nie mądrzeje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 02:36

i bardzo dobrze, straszliwie by mnie tym rozczarowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2010, o 02:38

ale nie głupieje i nie eksperymentuje coby jej nakład spadł i popularnośc się rozpłynęła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 02:40

i z rozkosznym samozadowoleniem ładuje ciągle te same ograne schematy Obrazek



Indianinów nie było? Obrazek



ale ale <span style="font-weight: bold">naprawdę</span> Obrazek nie wyjaśniła jak doszło do nieprzerwania? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 marca 2010, o 11:19


 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 marca 2010, o 12:14

O, losie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 12:26

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 22 marca 2010, o 14:15

chyba się pokuszę Obrazek .Lubie czasem takie kompletnie porąbane ksiżki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 16:20

a mnie to zwyczajnie zaczyna obrażać, to jej niechlujstwo Obrazek



ale dzięki entuzjazmowi kasiek wszystko wydaje się różowsze Obrazek



zbliża się powoli do różu a la Cartland Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 17:19

Podejrzewam, że Palmer działa jak narkotyk, aby w miarę czytania zachować ten sam poziom emocji trzeba zwiększać dawkę - dziewice muszą być bardziej dziewicze, choroby bardziej chorobliwe, absurdy bardziej absurdalne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 17:43

znaczy to że jednak uzależniona nie jestem Obrazek

wysiadłam z tego pociągu gdzieś pod koniec lat 90-tych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 20:35

Kasiek ma chyba duchową bliźniaczkę gdzieś tam:



<a href="http://www.smartbitchestrashybooks.com/index.php/weblog/comments/iron-cowboy-by-diana-palmer-a-guest-review-by-nonnie/" target="_blank">http://www.smartbitchestrashybooks.com/index.php/weblog/comments/iron-cowboy-by-diana-palmer-a-guest-review-by-nonnie/</a>



Ubawiłam się szczerze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2010, o 20:44

wszystko ok, ale ja bym chciała mieć pewność, że statystyki prawdziwe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 marca 2010, o 21:02

wyglądają na takie Obrazek



a ta kaśkowa bliźniaczka wielce mnie pociesza Obrazek









z komentów



<span style="font-style: italic">Oh! Also. In addition to being an oil tycoon, Jared used to be a securities expert, and prior to that was a cop in San Antonio, and before THAT he was in the Special Forces. Just how old is this fool, anyway?</span> Obrazek





a tu moja bliźniaczka



<span style="font-style: italic">I am soooo glad you posted this review. I gave up on Palmer books a LONG time ago when I realized she was writing the same book over and over. I don’t even know how this crap gets published anymore. I think the WORST is when her overly naive heroines—which would be ALL of them—are SO naive you wondered how they managed to live to a ripe old age of 20 without killing themselves. And God forbid they read a book about S.E.X. to learn anything.



I suggest Diana moves into the 21st century with the rest of us, but I guess that’s asking too much.

</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2010, o 21:57

uważam, że handlarzy liczba zawyżona - się rozkłada na bliskowschodnich terrorystów jeszcze ta liczba Obrazek



kaman - nie zabierajcie nam palmer do innego stulecia - sio - macie inne, a diana jest jedna i niepowtarzalna - kurioza muszą egzystować ku ukolorowieniu świata Obrazek



ps.pisałam, że najnowszą palmerkę sponsorują literki b jak bungie i m jak majkrosoft? Obrazek że nie wspomnę o stałej linii "tak dla reformy ubezpieczeń zdrowotnych" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 marca 2010, o 22:07


Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość