inne warunki to inne zasady - tu się zgodzę
nie widzę też sensu w ocenianie punktowe na ich stronie, chyba że faktycznie w ramach samych komentarzy, ale i to pewnie najlepiej dla nich przesunąć do forumowego kąta gdzie "nie każdy dotrze"
ale forum być musi ze względu na pozory przyzwoitości
plusem inicjatywy faktycznie jest sklep (z dostępem do wszystkich linii i wydań archiwalnych) i ogólnie punkt informacyjny...
strony anglojęzyczne harlequina faktycznie stawiają na maksymalną reklamę czyli jak wspomniałyście prezentację i autoprezentację autorek
i o to chodzi moim zdaniem, u nas dochodzą jednak sprawy tłumaczeń, więc ja bym się nie szykowała na zalew treści dodatkowych, chociaż mogliby się wysilić ciut przy wrzucaniu nowych nazwisk
no dobra, ja tu smęcę sobie, a przydałoby się szerzej rozejrzeć... chcoiaż tam kmi łeb na...a, że nie wiem czy jestem w stanie treści sobie przyswoić...