Teraz jest 22 listopada 2024, o 20:47

Liz Carlyle

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 17 marca 2010, o 19:23

Ja już nie wiem czy <span style="font-style: italic">Diabelskie sztuczki</span> należą do tego cyklu, ale mi się one bardzo podobały Obrazek znacznie bardziej niż 1. 2 i 3 jeszcze nie czytałam, ale Agaton chyba mnie od tego jeszcze bardziej odwiodła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 19:25

<span style="font-style: italic">Diabelskie sztuczki</span> to co innego Obrazek



ale one są najlepsze ze wszystkiego moim zdaniem Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 17 marca 2010, o 19:28

biblionetka kłamie Obrazek



Ze wszystkiego wszystkiego Carlyle?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 19:30

pominąwszy moja nieustanną słabość do Bentleya i jego rodziny to tak, Diabelskie sztuczki najśmieszniejsze i jakieś takie najbardziej ...inne, z braku lepszego słowa





a tamtemu 1-2-3 daj kiedyś szansę, przyzwoite Obrazek i bez przesady, seksy jak to u Carlyle Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 marca 2010, o 19:37

ja nie lubie SPL, wiec 2 i 3 za nic nie tkne... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 19:41

to i tak masz jeszcze dużo do tykania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 marca 2010, o 19:46

a no... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 21:08

A tej części wypowiedzi to ja nie zrozumiałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 21:14

zrozumiałam ze cię akurat ten aspekt odstraszył? Obrazek



jeśli tak, to przecież Carlyle się nie patyczkuje wcale, w żadnej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 22:25

To źle zrozumiałaś Obrazek Akurat nie o seksy mi chodziło. W końcu w niektórych swoich książkach Carlyle wyrażała się bardziej dosadnie i obrazowo, a nic mnie tam nie odstraszyło. Sama dokładnie nie wiem, o co mi chodzi. Chyba o część wypowiedzi albo myśli głównego bohatera. Jakby wyzute z emocji. Fakt, że się zrobił po tym wszystkim zgorzkniały, nie do końca mnie przekonywał w tej kwestii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 22:34

aha Obrazek ulżyło mi Obrazek

no fakt, był on taki palmerowski wielce w tym ciąganiu za włosy Obrazek



ale podobał mi się z lekka paranormalny motyw z dzieckiem które miało być zwyczajnie nienormalne Obrazek





a co do <span style="font-weight: bold"> 2</span> to zupełnie nie dla gmosi bo przypomniało mi się że tam są dwa SPL Obrazek



o siostrze i jej ukochanym rządcy to tam, nie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 22:38

Przyznam się bez bicia, nie pamiętam Obrazek Bez zaangażowania czytałam wtedy tę książkę, a na dodatek dawno to było i tylko zarys historii sobie przypominam. Żadnej siostry nie kojarzę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 marca 2010, o 22:39

bleeeeeeeeeee... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 22:42

<span style="font-style: italic">niemondraś</span> tam dwa romanse cudne są Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 22:44

A w <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Dzielniej niewieście"</span></span> jest coś na kształt SPL, tylko bez miłości sprzed laty. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się fajna ta książka Obrazek Nie czytałam jeszcze. Dobrze mi się zdaje czy niepotrzebnie się nastawiam?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 22:46

nie wiem czy tak bez miłości, tzn była ale z obu stron nie bardzo uświadomiona Obrazek wielce fajne też Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 22:50

No, ale nie kochali się szaleńczo i w ogóle, a potem im ktoś brutalnie kazał się rozstać? Bo nawet nie same SPL mi przeszkadza, co te ich stracone lata. Jak oni sobie przypominają, że się kochali, a jacy naiwni byli. A coś tam, coś tam i coś tam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 marca 2010, o 22:50

moze na stare lata, gdy zmadrzeje, to siegne... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 22:52

a nie, nie, tylko ona wolała jednak spokój u boku starszego Obrazek



<span style="font-style: italic">Wdówkę</span> przeczytałaś, bo nawiązuje...?

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 17 marca 2010, o 22:54

A to mimo, że SPL to jedna z moich najulubieńszych Carlyle. Zresztą ja jestem fanką Lorimerów choć bez pełnej znajomości <span style="font-style: italic">Wdówki </span>Obrazek

A w <span style="font-style: italic">Dzielnej niewieście </span>jest wyjątkowo mało tego za co nie lubię romansów z odpowiednią dawką tego, co stanowi o tym, że sięgam po następny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 17 marca 2010, o 22:57

Dlatego napisałam przecież, że coś na kształt tego motywu Obrazek

<span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Wdówkę"</span></span> czytałam, a jakże. Przecież nawet narzekałam na błędy, jakie znalazłam w tekście Obrazek Grudzień to był, pamiętam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 marca 2010, o 23:05

ihaha Obrazek no to wiesz jaki z niego syn Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 18 marca 2010, o 01:32

Ja Diabelskie sztuczki czytałam dość dawno , ale z tego co pamiętam bardzo mi się podobały Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 kwietnia 2010, o 11:57

Początek nowej serii:



<span style="font-style: italic">One Touch of Scandal</span>, by Liz Carlyle



<span style="font-style: italic">Against the glamorous backdrop of Victorian high society, Liz Carlyle paints a dramatic tale of danger, deceit and endless desire, the first in her sizzling new trilogy. Welcome to the world of the Fraternitas Aurea Crucis, an ancient society so secret, few believe it ever really existed . . .



Desperation drove her into the arms of a devil…



Grace Gauthier had taken a position as governess hoping to find security and peace in a life that had very little of either. She’s always yearned for a good marriage, a family, and a home, but it was not to be. And when the brutal murder of her employer leaves her unprotected and alone—as Scotland Yard’s prime suspect—she has no one to turn to except the mysterious and reclusive Lord Ruthveyn.



A dark-eyed Lucifer, Ruthveyn guards his secrets carefully. His shadowed past as the Queen’s most trusted agent in India is the stuff of whispered rumor, as is his mixed ancestry. Deeply moved by her plight—and haunted by her beauty—Ruthveyn is determined to save Grace by unmasking a killer. But his growing passion for her soon places his own heart at risk and threatens to expose his dark gifts—and his dark society—to the world . . .</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 kwietnia 2010, o 12:37

czarno to widzę Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości