Teraz jest 6 października 2024, o 16:26

Tłumaczenia: perełki i porażki

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 marca 2010, o 16:58

no to niniejszym... wymagam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 10 marca 2010, o 18:55

Jak już się tak czepiasz, Pinks, tych kamieni szlachetnych, to warto wiedzieć, że w handlu i języku potocznym o każdym oszlifowanym diamencie mówi się brylant. W terminologii jubilerskiej brylant to diament formy okrągłej z pełnym szlifem brylantowym Obrazek Nie każdy diament to brylant Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 10 marca 2010, o 19:16

A pod tymi prześcieradłami to oni sypiają w USA czy gdzie indziej? Bo w USA faktycznie sypiają głównie w składzie koc + pod nie prześcieradło, nie bawiąc się w jakieś powłoczki. Może tłumacze to metaforycznie chcą przekazać. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 10 marca 2010, o 19:41

znalazłam

<span style="font-style: italic">In many areas of the world, a second flat bed sheet is laid on top of the sheet covering the mattress. This is known as a "top sheet" and when a top sheet is used, the sheet covering the mattress is known as a "bottom sheet". One sleeps between the two bed sheets. Blankets, comforters, and other bed covers are then placed on top of the second bed sheet.</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 10 marca 2010, o 19:54

no ja bym nie wytrzymala z samym przescieradlem, bo bym zamarzla Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 10 marca 2010, o 21:41

To już chyba zależy od temperatury. Jak latem mam prawie 30 stopni w sypialni to śpię pod samym prześcieradłem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 10 marca 2010, o 21:51

Co mnie zawsze dziwiło, że ten koc nie zsuwa się z prześcieradła "wierzchniego" , ale o dziwo, próbowałam i nie.

"Comforters" mnie zawsze intrygowało; jak mi znajomi z USA mówili, żebym sobie ""kupiła komforter", to zachodziłam w głowę, co to za cudo. Potem się trochę rozczarowałam, że to tylko narzuta taka, a spodziewałam się Bóg wie czego.



Z cudotwórstwa tłumaczowego: zgrzytają mi "stroje/ubiory formalne". Brzmi jak żywcem przekalkowane z angielskiego. Wiem, że u nas trochę inna tradycja, niż brytyjska, ale chyba już wolę jakieś "wieczorowe" czy "wyjściowe", czy inne wynikające z kontekstu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 marca 2010, o 21:52

ano ano Obrazek te artdekowskie popularne prostokątne (tudzież schodkowe czy jakoś tak...) choćby Obrazek



oj, i kłania się sztuka zasłania łóżka - co kraj to obyczaj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 marca 2010, o 21:56

Nie martw się, gmosia, z opisu nie wynika, że śpi się pod samym prześcieradłem Obrazek



Tutaj dłuższa dyskysja:

http://www.proz.com/kudoz/english_to_polish/general_conversation_greetings_letters/2213399-top_sheet.html





Ja osobiście uważam, że użyć (w normalnej książce ') zwrotu prześcieradło to może być troszkę za mało, bo u Polaka wywoła to skojarzenie, że faktycznie śpi się tylko i wyłącznie pod cienkim prześcieradłem... (co się może wydarzyć, sama tak spałam w cieplejszych krainach, jednak tu niekoniecznie o to chodzi). Ale jak widać zdania są podzielone, a moje zdanie o tyle nieistotne, że w praktyce nie musiałam się z tym słowem zmierzyć i wymyślać sprytnego odpowiednika Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 marca 2010, o 00:20

Obrazek ale kolia ma być brylantowa i tyle!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 marca 2010, o 00:21

się czepiaj tych co wręczają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 marca 2010, o 00:25

jakby mieli prawo głosu ale nie mają bo im tłumacz odebrał to by mówili: masz tu kolię brylantową Obrazek



a prześcieradła cholerne bez względu na ilość powłoczek w innych krajach mają być pościelą, nie ma być ponadto mil, jardów, cali, stóp, kamieni ani niczego takiego z czego przeciętnemu czytelnikowi nic nie wynika bo nie będzie z kalkulatorem siedział Obrazek



ament

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 11 marca 2010, o 15:16

ament Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 marca 2010, o 18:03

hej.. ja rozumiem... ale nie uważacie, że to troch wyklimatowuje fabułę? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 marca 2010, o 18:57

raczej nie,bardziej denerwuje mnie jak muszę sobie przeliczać w pamięci powiedzmy wzrost bohatera,czy odległość,od czegoś tam(bo zwykle nie ma tego dodanego od tłumacza)...

Avatar użytkownika
 
Posty: 599
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez limonka » 11 marca 2010, o 19:05

Mogliby w przypisach wyliczać Obrazek. Mnie akurat te mile czy tam węzły morskie czy inne nie przeszkadzają, ale nie przepadam za tłumaczeniem nazw własnych. Choć granica cienka jest, bo co innego jakiś tam zajazd "Pod Koroną" czy innym Jerzym, a co innego, jak kiedyś po oczach mnie poraziła "Posiadłość Jakaś tam" (chyba w oryginale Manor stało czy coś kole tego).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 marca 2010, o 19:18

coś w tym stylu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 marca 2010, o 19:18

też nie lubię tłumaczenia nazw własnych,podobnie jak nie znoszę tłumaczenia nazw ulic na przyklad

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 marca 2010, o 23:55

Co to ja kiedyś widziałam, Fundacja Our Home czy coś takiego... Harlequin to był.



A co do jednostek miar... Nie przeszkadzają mi mile, ale już przy wzroście wolę czytać o kimś że miał ze dwa metry wzrostu niż ileś tam stóp.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 marca 2010, o 00:19

Ja jedynie wiem, że sześć stóp wzrostu to niecałe 183 cm. A mila z kolei to nieco ponad 1,5 km. I tyle jeśli chodzi o moją wiedzę na temat angielskich miar. W sumie nic więcej mi nie jest potrzebne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 marca 2010, o 00:24

Ja tam mil nigdy nie wiem, a stopy i cale mi nie przeszkadzają - stopa 30 cm, a cal 2,5 cm i wszystko wiadomo Obrazek za to przy kamieniach odpadam Obrazek



I teraz ach, deklinacja... Ja rozumiem, że przy wschodnioeuropejskich imionach Amerykanie mogliby mieć problem próbując odmieniać, gdyby odmieniali rzeczowniki, ale proszę ja was, jak można imię Gregori odmienić w dopełniaczu (kogo? czego?) Gregoria? Czy można, bo zgłupiałam... Ale ja bym odmieniła Gregoriego... Gregoria to jak imię żeńskie w mianowniku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 marca 2010, o 00:30

Ale ja wiem ile ma stopa, ile ma cal, a nawet ile ma funt Obrazek Ale jak czytam zapiski Bridget Jones w wersji polskiej, to wolę jej skrupulatnie notowane kilogramy niż funty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 marca 2010, o 00:30

Ja też tak bym właśnie odmieniła. A nawet jeśli jeszcze inaczej, to na pewno nie wyszłaby mi damska wersja tego imienia Obrazek



Agrest, ja przecież nie napisałam, że Ty nie wiesz takich rzeczy. Po prostu odniosłam się do mojej wiedzy w tym zakresie i tyle Obrazek Też wolę nasze polskie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 marca 2010, o 01:13

a ja nie, chociaż potrzebuję niekiedy chwili (całkiem sporej) na przeliczenie Obrazek

chcoiaż rozumiem, że można inaczej rozpatrywać a) powieść historyczną czyli osadzoną w przeszłości, b) dzieło z danego czasu i c) dzieło współczesne Obrazek

jestem za przypisami bądź komentarzem na początku/końcu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 marca 2010, o 01:18

ja chcialam wczesniej napisac, ze mi te kamienie i stopy przeszkadzaja, ale sie opamietalam, ze je spotykam nagminnie, ale w orginalach Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości