Dla mnie takie bruzdy jako oznaka męskości mogą być, czasami, ale ten facet mi się po prostu nie podoba. Nie mój typ. A może jakieś inne zdjęcie jego, gdzie prezentuje się bardziej korzystnie?
właśnie, zwłaszcza że jest bardzo dobry w demonstracjach najróżniejszych stanów emocjonalnych i sprawdza się w rolach bohaterów w czarnych i białych kapeluszach
dla mnie ten facet jest tak dziwie sztuczny. trochę jakby miał maskę na twarzy (i to taką średnio zrobioną). poza tym miałby wszelkie predyspozycje żeby być przystojnym ciachem...
Co ty mówisz?! Świetnie się trzyma! I ma zdecydowanie za duży nos. Chociaż, słyszałam kiedyś gdzieś, że rozmiar nosa wiąże się z rozmiarem pewnej innej części męskiego ciała, nie wiem ile w tym prawdy...
Tak czy inaczej;) w filmach zawsze bardzo mi się podoba, aczkolwiek teraz jak tak patrzę to nieszczególnie. Niemniej talentu komediowego nie można mu odmówić