No więc tak (spojlery rzecz jasna):
Teddy i Lucy są zaręczeni i tuż przed ślubem. Meg przyjeżdża do Wynette na ślub, bo jest najlepszą przyjaciółką Lucy (taaa...) i będzie jej druhną. Lucy się martwi, że Teddy jest za idealny, wszyscy go kochają i ona mu nie dorasta do pięt. Meg uważa, że Teddy się dla Lucy nie nadaje.
Sama Meg zdaje się została odcięta przez rodziców od kraniku z gotówką, bo ma trzydzieści lat i coś sobie w życiu rady nie daje.
Aha, pojawia się Nealy po dwóch prezydenckich kadencjach, ale coś mi tu chronologia szwankuje... Pierwsza dama była z 2000, Lucy tam miała chyba 14 czy 15 lat? Potem w epilogu początek prezydentury, Lucy ma 22 lata... I dwie kadencje czyli 8 lat - hm... No za dużo mi wychodzi, chyba że pomimo daty wydania liczyć czas akcji Pierwszej damy na sporo wcześniejszy.
A, no i wspomniany zostaje Tiger Woods, konieczna będzie redakcja
Ale powiem, że Meg nie jest pokazana jako hipisowski wolny duch, czego się obawiałam, więc nie jest tak źle. Tylko Teddy mało Tedowy jakiś