Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:37

Książki pojedyncze czy serie?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 sierpnia 2009, o 14:07

albo jest wydany tylko jeden z całej serii co jest jeszcze gorsze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez aksela » 23 sierpnia 2009, o 02:54

oj, to wtedy jedynym wyjściem jest przeczytać po ang, co niestety dla niektórych, w tym dla mnie, jest niepojętą sztuką

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 25 sierpnia 2009, o 22:52

ja tam nie mam nic przeciwko, książka pojedyncza czy seria, jeśli mi się podoba to czytam dalej Obrazek , ale najgorsze jest właśnie to wyczekiwanie na nastepną część Obrazek i jeszcze jak podzielą książkę z serii na połowę i zamiast oryginalnie mieć 6 tom, to ja mam 11 i na dodatek płacę jak za normalną książkę podwójnie Obrazek, do tego mogę się pozłościć, bo przerwali na początku pierwszej (w końcu Obrazek ) sceny miłosnej, a na 12 tom poczekam sobie koło miesiąca Obrazek (chyba poszukam oryginału Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 sierpnia 2009, o 23:03

a co ci tak zaszło za skórę? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 25 sierpnia 2009, o 23:15

J.D. Ward "Lover Enshrined"Obrazek

i taki jeden Vampirek, co to zobowiązał się zapłodnić 40 "ochotniczek" dla przedłużenia gatunku vampirków Obrazek, a że na końcu każdy bohater z tej serii kończy z jedną wybranką serca, to się zastanawiam jak też on wybrnie z tej sytuacji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Post przez hagorska » 28 lutego 2010, o 22:41

lubie książki pojedyncze , ale serie też, tylko denerwuje mnie jak jedna książka z serii jest dobra, aja kupię całą i reszta mi się nie podoba- wolę luźne powiążania bohaterów np. współczesne książki Iris Johansen- wtedy mi nie żal ,że nie mam wszystkich książek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 lutego 2010, o 23:03

mnie irytuje gdy drugoplanowy bohater/ka we własnej książce ulega przepoczwarzeniu bezsensownemu, z brakiem sensownych powodów dla tejże metamorfozy Obrazek

ps.oprócz przypadku palmerowego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 28 lutego 2010, o 23:05

a ja nie lubię jak przeczytam jedną część, a reszt nie mogę dostać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 28 lutego 2010, o 23:33

właśnie myśl tam mnie naszła przy obieraniu ziemniaków dziś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 1 marca 2010, o 00:37

Pinks , ty mnie normalnie rozwalasz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 marca 2010, o 01:50

ziemniaki plus palmer... zrozumiały duet Obrazek

ps.mój jest lepszy: buraki, bo ziemniaków nie obieram, plus palmer Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 marca 2010, o 14:40

ooo, rispekt Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 4 kwietnia 2011, o 16:00

Lubię serie, ale maksymalnie składające się z pięciu ksiąg. Potem to tylko sprane i ograne pomysły lekko podkolorowane na użytek nowej książki i dłuuuużyzny jak stąd do Sieradza. Wspomniana Jeżycjada Musierowicz - była zjadliwa do "Pulpecji". Potem już równia pochyła i kolejne me rozczarowania po zakupie kolejnego tomu. Może to też i moja wina - zaczynałam przygodę z tą serią, gdy miałam jakieś 7-8 lat, więc trudno o krytycyzm w tym wieku :hyhy: Dopiero z wiekiem i z kolejnymi tomami nachodziła mnie myśl, że Ignac to stary, szowinistyczny pierdziel, a i postacie Pyziaka i Filipa Bratka zostały paskudnie zmasakrowane pod publiczkę :/

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 kwietnia 2011, o 18:04

fakt,im dalej tym gorzej...Niestety,nie tylko w przypadku Jeżycjady :sad:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2011, o 18:10

serie w fantasy, uwielbiam :) oczywiście gdy nie zgrzytają, a autor ma od początku jakąś wizję całości, a nie w pewnym momencie postanawia jeszcze trochę zarobić ;)
w romansach - chyba raczej nie, co najwyżej rodzinne, ale kiedy każda o kimś innym, choć tutaj łatwo wpaść w pułapkę kalkowania, zwykle w seriach rodzinnych moje serce domaga się większego zróżnicowania niż w przypadku pojedynczych książek
ale uwielbiam połączone ze sobą książki, które trudno nazwać serią, ale zahaczają o znanych bohaterów, a już połączeni kilku w jedno wielkie jak u Carlyle, doceniam bardzo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 4 kwietnia 2011, o 19:20

A ja mam misję, żeby aralka przekonać do współczesnych romansideł... :hyhy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2011, o 20:07

ostatnio podatnam wielce na delikatną polecankową persfazyję ;) w paranormalach, których nawet kijkiem nie ruszałam, ostatnio dzięki kasiekowi pływam i na dno jeszcze nie poszłam ;)

asiuniu, jak cię lubię, wszystko, byle nie Segal :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 4 kwietnia 2011, o 20:18

to ja Ci Aralku raz jeszcze coś polecę :) Przywoływacza dusz Martin :Ddlatemu ;) i temu że muszę z kimś podyskutować, bo mnie paluchy świerzbią
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2011, o 22:27

ano czytałam już te twoje spojlery z samego rana ;) i nie powiem, rozglądam się mocno :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 4 kwietnia 2011, o 22:59

Ja mam! Bo ciągle sądzę, że się bardziej przekonam do tego gatunku, głupia naiwna :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 kwietnia 2011, o 17:43

kasiek napisał(a):to ja Ci Aralku raz jeszcze coś polecę :) Przywoływacza dusz Martin :Ddlatemu ;) i temu że muszę z kimś podyskutować, bo mnie paluchy świerzbią



Ja tam już zamówiłam, bo mnie spoilery ;P kaśka zaintrygowały :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 kwietnia 2011, o 18:22

Tam nie ma żadnych spoilerów! Ino garść informacji z pierwszych rozdziałów i blurbu! Jak juz przeczytasz to pragnę i pożądam rozmowy na tematy, które wymieniłam, te 9 punktów :)

A żeby nie że nie na temat, to mówimy o serii i to spełniającej wymagania Asiuni, bo ino 4 tomy ma.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 5 kwietnia 2011, o 19:37

kasiek napisał(a):Tam nie ma żadnych spoilerów! Ino garść informacji z pierwszych rozdziałów i blurbu! Jak juz przeczytasz to pragnę i pożądam rozmowy na tematy, które wymieniłam, te 9 punktów :)



No, już, już, Kasieku, już się tak nie bulserwuj :hyhy:


kasiek napisał(a):A żeby nie że nie na temat, to mówimy o serii i to spełniającej wymagania Asiuni, bo ino 4 tomy ma.



Aaaa, to wielce wielka rekomendacja wszak jest :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 5 kwietnia 2011, o 19:41

i ładne okładki...ale tylko do 3 tomu, bo 4 to porażka
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 5 kwietnia 2011, o 19:46

Kasińcu, wszak wiesz, jakie okładki u mnie mają poważanie :hahaha:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości