Ależ proszę bardzo.
<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">NALEWKA NA SUSZONYCH OWOCACH I ORZECHACH </span></span>
<span style="font-weight: bold">Składniki :</span>
10 dkg fig suszonych
10 dkg daktyli
10 dkg suszonych śliwek [zwyklych, polskich, a nie kalifornijskich]
10 dkg suszonych moreli
5 dkg rodzynek
10 dkg obranych orzechów włoskich
1 pomarańcza [ze skórką]
1 laska cynamonu,
5 goździków
25 dkg cukru
1/4 l alkoholu 50% [proponuję podwójną ilość alkoholu czyli: 1/2 litra spirytusu rozcieńczonego do 50% lub 1 litr ciemnego rumu + 200 ml spirytusu
- Bakalie i orzechy dać w całości.
- Pomarańczę wyszorować i pokroić w plastry [nie obierać ze skórki!].
- Cukier rozmieszać z alkoholem do rozpuszczenia.
- Bakalie , orzechy i plastry pomarańczy ułożyć warstwami w ozdobnym słoiku.
- Zalać alkoholem [z rozpuszczonym w nim cukrem].
- Odstawić w ciepłe miejsce na 4-6 tygodni, a najlepiej na pół roku.
<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">UWAGI:</span></span>
- dobrze jest zrobić tę nalewkę z podwójnej ilości alkoholu
- po kilku tygodniach można wymienić plastry pomarańczy, bo te pierwsze nie wyglądają zbyt apetycznie i psują rewelacyjny efekt wizualny.
- Owoce i orzechy z nalewki są świetnym dodatkiem do ciast i deserów, ale uprzedzam, że podczas pieczenia ciasta procenty wyparują. Ale do lodów nadają się doskonale. Zaznaczam jednak, że owoce i orzechy bardzo nasiąkają alkoholem, więc podczas degustacji łatwo się nimi upić.
- Ta nalewka jest świetna na prezent.