Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:36

Georgette Heyer

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 stycznia 2010, o 02:27

postacie były super!!! Obrazek ten mały brat i duża siostra Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 2 stycznia 2010, o 02:28

Takie zabawne odstąpienie od reguły :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 20 lutego 2010, o 14:35

Przyczytałam ostatnio Uciekającą narzeczoną i szczerze mówiąc jestem rozczarowana . Chyba najmniej mi się podobała z książek Heyer.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 lutego 2010, o 14:41

A ja jeszcze nie miałam przyjemności czytania tej Pani Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 lutego 2010, o 16:45

cała przyjemność przed Tobą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lutego 2010, o 17:02

<span style="font-style: italic">Wielką Sophy</span> sobie onegdaj trzasnęłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 lutego 2010, o 18:43

a ja <span style="font-style: italic">Oświadczyny księcia</span> przekartkowalam

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 lutego 2010, o 18:46

A ja mam Sylvestra na półce, czeka sobie Obrazek

Do tej pory moja znajomość Heyer ograniczyła się do połowy Friday 's Child, ale planuję nadrobić...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 lutego 2010, o 19:02

to <span style="font-style: italic">Black sheep</span> polecam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 lutego 2010, o 19:04

To planuję w drugiej kolejności.



poprawka: A nie, przepraszam, w drugiej kolejności planuję Devil 's Cub, coś mi się pomieszało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 lutego 2010, o 15:35

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 lutego 2010, o 15:37

i ja od dawna Obrazek



gmosia, fuj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 lutego 2010, o 15:45

a wiecie, ze devil`s cub czytalam? ale sito... nic nie pamietam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 lutego 2010, o 15:56

bilobil Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 lutego 2010, o 16:17

przydalby sie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 23 lutego 2010, o 16:43

Devil 's cub - luuubię!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 lutego 2010, o 21:33

Ha... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 1 stycznia 2011, o 11:06

Jakiś czas temu z wielką przyjemnością przeczytałam "Oświadczyny księcia". Miło wrócić do klasyki romansu. :D Wartka akcja, ciekawe postaci i spora dawka humoru... czego chcieć więcej. :wink:
Oczywiście na fali "Oświadczyn..." sięgnęłam po kolejne powieści Heyer : "Decyzję", "Niesforną" i "Convenient Marriage", ale te nie ujęły mnie szczególnie. "Niesforną" nawet porzuciłam w trakcie lektury...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 stycznia 2011, o 14:08

Zakała? :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 1 stycznia 2011, o 15:11

Zakała jeszcze przede mną... Rozumiem, że warto ? :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 stycznia 2011, o 15:15

dla mnie bomba ... :wink:
no i Maskaradę

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 stycznia 2011, o 19:08

mam Niezwykłego dżentelmena - dobre to?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 1 stycznia 2011, o 19:48

moim zdaniem - niezłe. Bohater niebanalny :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2011, o 14:13

a kiedyż u niej banalni? :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 2 stycznia 2011, o 15:27

znalazłabym kilku...
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość