Irytuje nas...

przez **gmosia** » 15 lutego 2010, o 02:03

ja wogole nie znosze romansow szpiegowskich, albo politycznych... bleeeeeeeee...

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 12:33

jak dobrze podane to nie jest złe Obrazek

przez **gmosia** » 15 lutego 2010, o 16:45

wyjatek to angielka - garwood Obrazek

przez **Jadzia** » 15 lutego 2010, o 18:54

To tam byłą polityka? Obrazek

Umkło mi

przez **gmosia** » 15 lutego 2010, o 19:30

no byl krol jan, co to swego bratanka kazal zgladzic pierwszemu mezowi, o czym angielka wiedziala i dowod miala Obrazek

ale to tylko tak troche bylo, a nie cala ksiazka o spiskach Obrazek

przez **Misteriosa** » 15 lutego 2010, o 19:51

Dziwne żeńskie imiona mnie irytują: Kiedyś czytałam książkę o bohaterce , ktora miała 2 siostry- bliźniaczki i wszystkie 3 noisły imiona drogich kamieni; Opal, Rubby i Shapphy:)

BTW Książka nawet dobra, znalazłam też tę część o Rubby, projektantce bizuterii, szukałm o drugiej z bliźniaczek ale bezskutecznie. Szkoda.

W innym romansie bohaterka nosiła imię takie jak satan/ misato(?) w USA, na T chyba... i nie był to Teksas Obrazek

przez **Jadzia** » 15 lutego 2010, o 19:55

To się nie liczy Obrazek

przez **gmosia** » 15 lutego 2010, o 20:00

nie znasz sie Obrazek

przez **Fringilla** » 15 lutego 2010, o 20:02

nieczęste jednak Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:07

to książki Trish Morey, ale tytułów już nie pomnę

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:21

ja raczej o Thornton myślałam, ale ok Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:23

O Serenie? ?Ja tam najbardziej tę stylizację z niej zapamiętałam Obrazek

.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:25

o Serenie nieee- jakoś mało ją pamiętam o tych innych takich politycznych cudnych Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:29

A co u niej było takie politycznie cudne? Bo dla mnie to Serena najbardziej.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:32

raczej o rozmaitych szpiegostwach myslałam- nie było w tych innych tego? Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:35

Szpiegowskie to nie polityczne, inna bajka.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:37

aaa

ale co wam nie po patriotyzmie- naszego tyle się nałykałyście że macie dość? Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:42

Ano się przejadł, i tylko coś w rodzaju politowanie i lekkiego zniesmaczenia budzi.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:43

za dużo tego zwalczania krwiożerczego Bonneya albo szkockiej sprawy narodowej? Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:44

Bonneya zniosę, ale szkocka sprawa narodowa to mi uszami wychodzi.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:47

tak jak mie Obrazek

ale i Bonney mi tez trochę obrzydł Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:50

Nie lubię Francuzów i Bonneya to mogą sobie na nich psioczyć ile chcą.

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:51

ale ja już trochę nie mogę, muszę się przerzucić na sprawę amerykańską albo na rewolucję francuską Obrazek

a Róże i kapryfolium czytałaś? Obrazek

przez **kasiek** » 15 lutego 2010, o 20:52

Czytać czytałam ale żeby podyskutować to bym musiała znowu przeczytać.

Rewolucji francuskiej mówię nie, bo nie lubię tych obmierzłych francuskich arystokratów w perukach. Fe....

przez **pinksss** » 15 lutego 2010, o 20:55

to ci właśnie rewolucja powinna odpowiadać bo te peruki rach ciach spadały Obrazek

przeczytaj podyskutujemy bo to taaakie śmieszne było ta sprawa narodowa tam Obrazek

Irytuje nas...

Kto przegląda forum