Mary Balogh

przez **ewa.p** » 14 lutego 2010, o 17:46

ja za Balogh raczej nie przepadam,podobają mi się jej starsze książki,jak np."Nie do wybaczenia",przynajmniej pamiętam o czym jest,bo co do tych nowszych to mylą mi się i po tytułach nie poznaję która jest o czym

przez **Martita** » 14 lutego 2010, o 18:08

Mnie sie Bedwynowie zwykle mylą, i jak idę do biblioteki, to mam problem i wertuję kartki czasem, bo nie pamiętam, czy coś czytałam, czy nie Obrazek

Z Knightami od Foley nie mam problemu Obrazek

przez **ewa.p** » 14 lutego 2010, o 18:17

z Knightami też mi się nie myli,zresztą Foley wolę bardziej niż Balogh

przez **Martita** » 14 lutego 2010, o 18:20

Zupełnie jak ja Obrazek

Chociaż seria Szkoła Ms Martin też jest bardzo fajna, ciekawam jak jest z siostrami Huxtoble, nie miałam jeszcze okazji czytać.

przez **Freya** » 14 lutego 2010, o 18:26

Kupiłam ostatnio najnowszą powieść Potem uwodzenie i bylam bardzo rozczarowana...zresztą nie pierwszy raz gdyż niedawno czytałam Zauroczonych i to samo.Wolę jej starsze powieści ,podobali mi się Bedwynowie

przez **Berenika** » 14 lutego 2010, o 18:29

Popatrz, a ja bardzo lubię "Zauroczonych".

przez **Agrest** » 14 lutego 2010, o 19:15

Ja też bardzo lubię Zauroczonych (która to książka jest zresztą starsza niż Bedwynowie - dla mnie to od Bedwynów, no, od Nocy miłości, zaczyna się ')

przez **aralk** » 14 lutego 2010, o 19:33

Ostatnio nawet pisałam, że dobrze utrafić z nastrojem własnym w klimat Balogh i chyba sama nie utrafiłam. Właściwie to Magiczne oczarowanie to męczę wielce Obrazek

przez **Fringilla** » 14 lutego 2010, o 19:44

najgorsze, że jeszcze część trzecia część i dopiero i czwarta wypełnia jakoś cykl Obrazek

dla mnie "nowsza" balogh się zaczyna cyklem Szkoła Panny Martin.

przez **Martita** » 14 lutego 2010, o 21:54

Nie czytałam Balogh w takiej ilości, aby móc podzielić ja na "nową" i "starą", ale czytałam jedną z jej starszych książek, Gwiazdka, wydaną jeszcze przez DaCapo, bardzo mi się podobała Obrazek

Romans pełną gębą Obrazek

aralk, a co Cię w Magicznym oczarowaniu męczy ? Ja np połknęłam w jeden dzień Obrazek

przez **aralk** » 14 lutego 2010, o 23:02

Chyba to, za co tak chwaliłam Po prostu miłość Obrazek

Jak na mnie po lekturze Zapachu ciemności i Pieśni wojownika jest zbyt spokojne. Mam ochotę udusić i jedno i drugie za to ich opanowanie, spokój za tę przyjaźń i godne cierpienie nierówności. O, Matko i nawet pozwolił matce przemalować pokój na różowo, i pozdejmować przodków ze ścian. Obrazek

Zbyt nerwowa jestem jak na razie na takie oczarowanie Obrazek

przez **pinksss** » 14 lutego 2010, o 23:24

a powinien był babę udusić Obrazek

Magiczne oczarowanie po prostu mnie nudziło Obrazek

przez **Martita** » 15 lutego 2010, o 01:05

Przyznam, że wiele się tam nie działo Obrazek

przez **aralk** » 15 lutego 2010, o 10:54

Ja bym ją w beczce naszpikowanej gwoździami jeszcze potoczyła wokół czegoś tam. Czegokolwiek.

No dobrze, ja nie chciałam tak bezwzględnie. Było nudne Obrazek

przez **Agrest** » 15 lutego 2010, o 13:03

Mnie się nawet podobało, że takie dwie sierotki się spotkały Obrazek

przez **Agaton** » 17 lutego 2010, o 23:00

Bo czasem w dwie sierotki łatwiej uwierzyć Obrazek

Ostatnio, w trakcie ferii i wczoraj, dwie Balogh "przerobiłam".

"Niedyskrecje" najpierw, potem "Tajemniczą perłę". W obu bardzo mi się podobało, że bohaterki nie dusiły męczeńsko swych tajemnic przez dłuższy czas. Drażni mnie, gdy do końca książki bohaterowie patrzą na siebie spod byka, bo ona tak się bardzo wstydzi, boi czy cokolwiek innego, iż milczy. Dlatego doceniam fakt, że tutaj nie musiałam się tym gnębić.

Obie książki dobre, a każda inna Obrazek

W sumie to w tej pierwszej bardzo mi było żal bohaterki. Trzy tego typu doświadczenia sprawiły, że już dawno nie było mi tak smutno w trakcie czytania książki. Z kolei w tej drugiej w beznadziejnej sytuacji był książę. Niby Fleur biedna i w ogóle, ale Adam przekracza w swym poświęceniu granice. Gdyby go jeszcze do tego przymuszono, ale nie.

Balogh ma swoją specyfikę. Temu zaprzeczyć się nie da Obrazek

przez **Agrest** » 17 lutego 2010, o 23:59

Obie cudne Obrazek

A święty Adam to już w ogóle Obrazek

przez **Agaton** » 18 lutego 2010, o 00:27

Najbiedniejszy bohater w mojej romansowej karierze Obrazek

przez **gmosia** » 18 lutego 2010, o 01:15

co za adam? bo sie pogubilam Obrazek

przez **Agrest** » 18 lutego 2010, o 02:44

Ten z Tajemniczej perły Obrazek

przez **gmosia** » 18 lutego 2010, o 06:39

ja juz zdazylam zapomniec, jak sie poswiecal, ale mnie oswiecilo Obrazek

przez **Agrest** » 18 lutego 2010, o 12:17

Raz jeden zszedł z drogi świętości i jak mu się to przysłużyło Obrazek

przez **pinksss** » 18 lutego 2010, o 13:04

ale przynajmniej żony nie udusił jak ten no ... Obrazek

przez **Agrest** » 18 lutego 2010, o 13:17

Taa, film z przesłaniem...

przez **pinksss** » 18 lutego 2010, o 13:18

omal z gaci nie wyskoczyłam od tego przesłania Obrazek

Mary Balogh

Kto przegląda forum