A ja mam taką małą książeczkę The Romance Writers ' Phrasebook i nie ma tam co prawda opisów miejsc intymnych, ale wszelki inne wyświechtane frazesy o włosach, oczach, rękach, dotyku, pocałunkach etc - są Mogę udostępnić
Czy ja wiem... PCz się chyba nigdy nie zniża, a opinie o romansach wydaje wyłącznie na podstawie jednego rozdziału harlequina przeczytanego podczas wizyty u ciotki, która nic innego nie posiadała