Teraz jest 24 listopada 2024, o 05:12

Mary Balogh

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 stycznia 2010, o 11:12

A ja myślałam, że w Perle Balogh pobiła rekordy wysłania bohaterów do łóżka, ale okazuje się, że nie tylko tam.

W kazdym razie początek <span style="font-style: italic">Między występkiem a miłością </span>mnie zaskoczył Obrazek

Tylko dlaczego ja nie mogę przeczytać żadnej książki jak trzeba i nie czepiać się, że autorka/tłumacz to liczyć dni nie potrafi. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 stycznia 2010, o 12:51

W kilku jeszcze taki rekord pobiła Obrazek



A co do się nie zgadza z dniami?



Jeśli chodzi o ewentualną winę tłumacza, cóż, zdarza się. Na przykład w KAW-owskiej "Emilce na falach życia" Ilza pisząc do Emilki o zaręczynach z Tadziem, mówi że byli od dwóch tygodni na wycieczce - Ilza była kobietą nowoczesną, ale czy aż tak? Obrazek Otóż nie aż tak, w rzeczywistości byli na wycieczce, dwa tygodnie temu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 stycznia 2010, o 13:27

dajcie spokój Balogh, to James i tak dzierży w tym względzie palmę pierwszeństwa Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 stycznia 2010, o 13:55

Dokładnie coś w tym stylu. Od trzech dni siedziała zamknięta w pokoju i wspominała wczorajsze oświadczyny Obrazek

Kocham takie rzeczy Obrazek Niemal tak bardzo jak samą Balogh Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 stycznia 2010, o 02:51

te tytułu Bedwynów, nienawidzę, imiona powinny być Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 30 stycznia 2010, o 16:35

Co ci się w nich nie podoba ? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 stycznia 2010, o 17:17

są absolutnie nierozpoznawalne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 stycznia 2010, o 21:40

słusznie prawi koleżanka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 stycznia 2010, o 13:32

no to ja was proszę jak podajecie któryś z tych tytułów to dodajcie imię Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 31 stycznia 2010, o 13:52

A mnie jakoś jest łatwiej skojarzyć tytuł - toś tam dzwoni, raz głośniej, a raz słabiej Obrazek ale zazwyczaj dzwoni, wiem, że to ten brat, co to miał starszego, który zrobił to i to. Ale imienia czy nazwiska, nie pomnę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 stycznia 2010, o 13:54

między występkiem a miłością i namiętne coś tam ci łatwo skojarzyć z treścią?za Obrazek zamiast Ranulf, Morgan itede? Obrazek

to oznaka wielkości Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 31 stycznia 2010, o 14:01

Nie powiedziałam, że łatwo. Powiedziałam, że łatwiej niż ktoś poda mi imię i nazwisko. Obrazek

Łatwości ogólnej nie zauważam, bo ostatnio mi się wszystko miesza, ale z dwojga złego wolę tytuł.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 stycznia 2010, o 14:06

ale mnie tylko o Bedwynów chodziło, nie o wszystkie inne Balogh, z tamtymi sobie radzę, tylko tychże nie ogarniam

<span style="font-style: italic">Sekretne małżeństwo (Balogh Mary) (tom: 3)

Między występkiem a miłością (Balogh Mary) (tom: 4)

Miłosny skandal (Balogh Mary) (tom: 5)

Przewrotny kusiciel (Balogh Mary) (tom: 6)

Szczypta grzechu (Balogh Mary) (tom: 7)

Niebezpieczny krok (Balogh Mary) (tom: 8) </span>

nijak nie mogę tytułów sparzyć z bohaterami, chyba tylko ostatni Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 stycznia 2010, o 21:14

Widzę, że nie tylko mi nie odpowiadają nasze polskie tytuły książek z serii o Bedwynach Obrazek Jak dla mnie, to nie wiadomo o co chodzi tak trochę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 31 stycznia 2010, o 21:17

Ja tam do niektórych potrafię dopasować imiona Obrazek .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 stycznia 2010, o 21:18

ja też, ale współmałżonków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 stycznia 2010, o 21:26

A na jakiej zasadzie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 stycznia 2010, o 21:29

fuksem jakimś chyba Obrazek



le durne te tytuły, takie pitolenie o występkach i namiętnościach że mnie mdli Obrazek



wysililiby się na coś krótszego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 stycznia 2010, o 21:34

Co racja, to racja. Czasem aż głupio taki tytuł podać, jak się człowiek chce zapytać. A potem babka powtarza początek i końca już nie pamięta. Trzeba podpowiadać Obrazek

Tymczasem wypożyczyłam sobie książki o krótkich tytułach i całkiem konkretnych. Byle doczekać końca sesji, bo kusi, żeby czytać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 31 stycznia 2010, o 22:26

Mnie i polskie i angielskie się mieszają, Slightly Wicked ze Slightly Sinful, Slightly Scandalous ze Slightly Dangerous...



Ale mnie wszystkie te tytuły ze słowami-kluczami irytują, ileż można Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 stycznia 2010, o 23:57

ale ja jestem za (aby cykle się nie mieszały Obrazek

bo jedno kopyto jednym kopytem, ale lubię mieć jakiś punkt zaczepienia...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 lutego 2010, o 00:04

Tylko czemu do tego punktu zaczepienia dodawać wciąż te same "ekscytujące" wyrazy? Romansowy słownik w pigułce Obrazek



A poza tym w przypadku Slightly to Slightly Married było udane, owszem, ale już reszta bez większego wyrazu, przez ten brak haczyka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 lutego 2010, o 00:16

a się zgodzę: poszli w romansową przewidywalność, jakby tak bawić się dalej... Obrazek

(chociaż przy frei to mam ochotę wrzucić slightly bitch slapped Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 lutego 2010, o 14:16

z katalogu mojej biblioteki:





Balogh, Mary (1944- )

Sekretne małżeństwo / Mary Balogh ; przekł. Anna Palmowska. - Warszawa : Amber, 2005. - 214, [2] s. ; 20 cm.

(Romans Historyczny)

Hasło przedmiotowe: Powieść kanadyjska - 21 w ; Powieść obyczajowa kanadyjska

Cykl: Bedwynowie ; cz. 3 <span style="font-style: italic">



Obrazek</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 lutego 2010, o 14:36

XXI wiek??? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości