Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

przez **Renata7** » 30 stycznia 2010, o 16:39

I tu się nie mylisz Obrazek

Czytałam obie kiedyś . Dorwałam je z biblioteki, ale byłam mocno rozczarowana Obrazek

przez **Agaton** » 31 stycznia 2010, o 21:10

A ja i tak przeczytam tę "Rzekę..." Obrazek

Nawet jak mało romansu. Byle historia ciekawa była sama w sobie, to i zdradę gatunku przeżyję Obrazek

przez **Lilia ❀** » 10 lutego 2010, o 23:09

przez **Berenika** » 10 lutego 2010, o 23:46

Żesz... długo trzeba czekać. Mam nadzieję, że nie okaże się później, że to zlepek podrasowanych notek z twittera.

A jutro wychodzi polskie Fired Up Obrazek

czyli Blask snów.

przez **gmosia** » 11 lutego 2010, o 15:31

dlatego janie czytam twittera Obrazek

mam nadzieje, ze nie uderze w kalendarz przed 2011 Obrazek

przez **Jadzia** » 11 lutego 2010, o 18:40

gmosieńko, kopnąć w kalendarz chyba nie chcesz, bo od uderzania to się raczej nic nie robi Obrazek

przez **Renata7** » 11 lutego 2010, o 20:48

Ale to może być bardzo silne uderzenie Obrazek

przez **gmosia** » 11 lutego 2010, o 20:56

ojojojojoj... ja juz lepiej nic nie pisze Obrazek

przez **aralk** » 21 marca 2010, o 23:27

Miało być o Ruinach:

Może to i niezbyt racjonalne, ale dla mnie najlepszym dowodem na nijakość książki jest fakt, że kilka dni po jej skończeniu oprócz ogólnego odczucia niewiele z niej pamiętam i aby napisać coś bardziej konkretnego muszę do niej ponownie zajrzeć.

A tutaj tak mam. Nawet nie chodzi o to, że Ruiny są jakoś specjalnie złe. Jak dla mnie one niczym właściwie się nie wyróżniły. W trakcie ich czytania kilka godzin poświęciłam na przypomnienie sobie, jak już gdzieś wspominałam, Bestii i Fascynacji. Zabrakło we mnie chęci skończenia książki, doczytania do ostatniej strony. Zabrakło takiej radości z obcowania.

Lubię Quick bardzo. Za jedne powieści mniej za inne bardziej, ale właściwie złego słowa za jej historyki powiedzieć nie mogę. Lubię jej relacje między bohaterami. A tutaj wszystko było jak dla mnie na pól gwizdka. I relacje, i intryga, i stanowczość/bezradność Szalonego Mnicha i stanowczość pani Poole. Szyte to grubą dratwą bez delikatności, którą Quick potrafi przypisać swoim bohaterom i ich zachowaniom. Nieszczęśliwa przeszłość małżeńska bohaterów była. I tyle.

Ogólnie cykl Vanza mnie na kolana nie powalił. Razem z Kłamstwami w blasku księżyca zaliczyłabym Ruiny do najsłabszych w nim.

przez **pinksss** » 22 marca 2010, o 00:26

wszystko wiem, dzięki Obrazek

przez **Agaton** » 22 marca 2010, o 01:03

Wszystkiego to się nigdy nie wie Obrazek

Na dodatek zawsze warto przekonać się osobiście.

przez **Renata7** » 30 marca 2010, o 23:20

Coś mnie ostatnio wzięło na Krentz i czytam trochę jej książek . Obecnie Sny i nie wiem dlaczego kojarzy mi się ta książka z Roberts .

przez **Scholastyka** » 30 marca 2010, o 23:21

no bo ten watek karmiczny jest tak po robertsowemu prowadzony...

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 21:52

Krentz jak najbardziej, Quick jeszcze bardziej, tylko Castle jakoś mi nie wchodzi... Ale, o dziwo, Towarzystwo Arcane mnie zaciekawiło - a ostatnią knigę "Blask snów" to czytałam doszukując się trzeciego dna. Każde słowo na temat Fallona Jonesa analizowałam na dziesiątą stronę. Bo chyba osiwieję z niecierpliwości, zanim ona napisze knigę o nim...

przez **Berenika** » 6 kwietnia 2010, o 21:59

Jeszcze rok trzeba czekać. Ja mam większą dla niej tolerancję, lubię Castle. Przy czym jakoś specjalnie nie rozczulam się nad tym, co pinks nazywa kryształkami, liczy się dobra historia i fajni bohaterowie

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 22:01

Ja sobie to wszystko ładnie oskalpowałam i nawet nie bolało Obrazek

A jak ja wytzymam rok? To na tym Twitterze to jakieś śmieszne odrzuty dla wygłodzonyvh nastolatek było Obrazek

przez **Berenika** » 6 kwietnia 2010, o 22:04

Ja tam nie zaglądałam, bo się formalnie boję, że w 2011 roku dostaniemy nieco szerszą wersję z Twittera Obrazek

I ciekawi mnie, jak Amber poradzi sobie z trylogią Dreamlight - wydadzą 3 tomy czy nie zauważą, że jest Castle jeszcze?

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 22:05

Też jestem ciekawa:) Notabene, Jayne mogłaby już kończyć ten cykl. Co za dużo, to niezdrowo:)

przez **Berenika** » 6 kwietnia 2010, o 22:14

Mogłaby też wrócić do pojedynczych, dobrych historii w dawnym stylu.

Trochę mnie irytuje , że teraz prawie wszystko to serie. Ileż można? A tu jeszcze w ramach serii trylogia. No, ale kasa z tego jest, nieprawdaż? Ja ponarzekam, ale nie wytrzymam i kupię.

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 22:18

Mam tak samo. Pogadam, pogadam, a jak tylko się ukaże, to przyniosę w zębach do domu:) Niech żyje konsekwencja:)

przez **Berenika** » 6 kwietnia 2010, o 22:21

Powtarzam to sobie codziennie, buszując po księgarniach i stronach autorek, robiąc różne warianty list zakupowych Obrazek

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 22:26

I nie działa? Obrazek

przez **Berenika** » 6 kwietnia 2010, o 22:30

Nie bardzo Obrazek

Wydłużają się jak zaklęte, ino kasy coś nie przybywa.

przez **asiunia31** » 6 kwietnia 2010, o 22:36

Uch, to ja bym też mogła powiedzieć... A co chwile cos nowego wydaja...

przez **pinksss** » 6 kwietnia 2010, o 22:38

a ja i owszem, mam teraz potężny acz przyszłościowy wydatek (i nie mówię o dziecku) więc miłe moje odkryłam na nowo bibliotekę Obrazek

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Kto przegląda forum