Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:41

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 23 stycznia 2010, o 01:07

A mojego starszego brata nie ma na tej liście a dwaj co są to dziwnym trafem mają takie imiona jak i dwaj z Twoich braci Obrazek Jarosław i Przemysław, który jest jeszcze w takim wieku, że reaguje na wszystkie te zdrobnienia (tylko Przemko do niego jedynie babcia mówi Obrazek ). A swoją drogą, mój tata był Bogusław Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 stycznia 2010, o 01:25

Ja miałam być Wisława, ale babcia tupła nogą i powiedział, że ma być po bożemu a nie tam nie wiadomo jak. A gdyby babcia nie tupła to bym była Wisława Emilia, bo imię Wisława tata lubi a wiersz o Emilii Plater, to jeden z nielicznych co się memu ojcu podoba. I zawsze mówi, że on to by mnie ochrzcił tak, choć czasami zmienia kolejność imion. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 stycznia 2010, o 01:26

jak bym byla mezczyzna i ktos dalby mi na drugie maria... niezle bym sie zirytowala Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 stycznia 2010, o 01:30

U mnie nikt nie planował żadnych oryginalnych imion. Miałam być w zamyśle Ewa, wyszła Anna. Oba zwyczajne, choć ładne. Moja siostra miała być Piotrem Obrazek , jest Katarzyną, bo się urodziła kolejna dziewczynka. Rodzice woleli prostotę Obrazek



Gmosiu, a Jan Maria R., co to go bili Niemcy? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 23 stycznia 2010, o 01:31

Co to jest - 1/3 mężczyzny, 1/3 kobiety, 1/3 diabła? Obrazek



A Jadwiga już miała być moja siostra starsza, ale obie babcie się buntowały i dopiero jak ja się urodziłam to tata tupnął nogą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 stycznia 2010, o 01:54

jedna z moich znajomych miala sie nazywac DAREK, bo juz byl marek i jarek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 stycznia 2010, o 15:04

Chyba robicie offa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 stycznia 2010, o 15:33

mnie strasznie denerwuje , gdy np. podczas jedzenia ona oblizuje wargi



a on już gotów się na nią rzucić, bo wyobrażania podsuwa mu różne inne sytuacje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 stycznia 2010, o 16:00

hm, ale ogólnie uznajesz to za nieatrakcyjne?

bo mnie irytuje, gdy co chwila (przy każdym posiłku) się pojawia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 stycznia 2010, o 19:39

Mnie też to denerwuje. Jeszcze tak raz czy dwa, to przeżyję, ale co chwila... Obrazek

 
Posty: 34
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Z daleka...

Post przez Misteriosa » 28 stycznia 2010, o 02:34

Śmieszy mnie kiedy w różnych Harlequinach ŚŻ facet, ściślej mówiąc Włoch tudzież Hiszpan, wtrąca w zdaniu rodzime zwroty... I jeszcze jak to tłumaczą. Wychodzi takie masło maślane,

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 28 stycznia 2010, o 02:36

oj mnie czasem tez to wnerwia... zwlaszcza jesli jest to jezyk rosyjski Obrazek

 
Posty: 34
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Z daleka...

Post przez Misteriosa » 28 stycznia 2010, o 02:53

Rosyjski???? Nie czytałam, chyba!

Hiszpański w bólach jeszcze zniosę....

Włoski.... też, ale w ostateczności.

Portugalski jak dla mnie brzmi tragicznie w harlequinach,

Co do greckiego i Greków,to też nie przepadam.

Ale rosyjski? Nieee.

Gmosiu, daj jakiś przykład,proszę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 28 stycznia 2010, o 18:34

<span style="font-style: italic">liubow</span> Obrazek

patrz: <span style="font-style: italic">Północ w Marrakeszu</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 stycznia 2010, o 13:10

Dusza, duszeńka? Tak jest u Ibbotson.

Osobiście najbardziej lubię walijskie '...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 29 stycznia 2010, o 14:39

gmosia, a u Warren w One Bite With a Stranger Ci rosyjskie wstawki nie przeszkadzały? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 29 stycznia 2010, o 14:59

w tych greckich hśż-etach jest pełno kyria, i innych słówek, ale ich już nie pomnę

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 29 stycznia 2010, o 15:27

agape mou - ten księciunio od kochanki w ciąży ciągle tak do niej mówi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 stycznia 2010, o 15:29

To dobrze czy źle, że się tak do nich zwracają??

Roarke do Eve mówi "aghra", a to takie słodkie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 29 stycznia 2010, o 16:34

na poczatku mojej przygody z romansami mi to nie przeszkadzalo... nawet przeciwnie Obrazek

ale w miare jak moja fascynacja ha-es-zetami rosla, niechec do tego zjawiska tez. Obrazek

a jezyka rosyjskiego nigdy nie lubilam. w dodatku w trakcie mojej bytnosci tu wynajmowalam pokoj u pewnego rosjanina i nie skonczylo sie to szczesliwie i odczuwam taki delikatny wstret, jak tylko slysze lub czytam cos w tym jezyku... Obrazek



ale jesli ksiazka dobra, wszystko zniose Obrazek



[edit]



aaa.... mialam napisac, co mnie jeszcze wnerwia Obrazek

te niewinne dziewice, co to sie oddaja jakims bezwzglednym milionerom, zeby tatunio nie wyladowal w wiezieniu za swoje winy, luz zeby go bida z nedza nie dosiegla Obrazek

hej!!! skoro ktos okrada firme, w ktorej pracuje i to sie ciagnie od kilku lat, zasluguje na kare! [jak w ksiazce <span style="font-weight: bold">Lynne Graham <span style="font-style: italic">the italian’s

inexperienced mistress</span></span>] Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 29 stycznia 2010, o 16:43

Kilka lattemu czytałam HQ, w którym bohater był Polakiem z pochodzenia. Na koniec książki, wyznaje on swojej wybrance miłość - po polsku Obrazek A ponieważ wszystko było po polsku, to "kocham cię" już nie miało takiego wydźwięku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 29 stycznia 2010, o 16:49

aaa... mogli go na rosjanina przerobic Obrazek

ale ja tez czytalam ta ksiazke Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 29 stycznia 2010, o 16:51

Nie znoszę, jak bohaterowie są Polakami. Zasadniczo nie znoszę. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 stycznia 2010, o 17:01

Na przykład we francuskim dubbingu Gilmore Girls z Michela zrobiono Włocha, co by zachować element obcości Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 stycznia 2010, o 20:23

raz czytałam takiego harlequina gdzie bohater Włoch z pochodzenia dość często wtrądał włoskie słowka i wszystko było dobrze dopóki nie powiedział do swojej panny "cara" bo ona zrozumiala to że niby jakąś Caroline kocha

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości