Tak mi się skojarzyło, off top, ale potem zapomnę
Julia, córka Oktawiana Augusta, kobieta lekkich obyczajów, za co zresztą została w końcu przez ojca wygnana na wyspę jakąś tam, na wątpliwości, jak to możliwe, że jej dzieci są tak podobne do swojego ojca, że nie ma wątpliwości, że są jego, odpowiedziała coś w stylu, że nigdy nie wpuszcza gości do stajni, jeśli nie jest ona pełna
coś w tym guście w każdym razie, poszukam potem w moich głośnych procesach karnych