Teraz jest 23 listopada 2024, o 11:40

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 12 grudnia 2007, o 14:26

hmmm czego nie lubie w bohaterach?? od czego by tu zaczac...

- gdy bohaterka jest taka ciapowata, ze boi sie wlasnego cienia i sama nie umie podjac zadnej decyzji

- gdy owa ciapowata bohaterka jest dziewica i spotyka macho z trauma i sie w nim zakochuje i ich pierwszy seks jest nie wiem jak wypasiony, ze obywdwoje maja mega orgazm...

- jak facet jest za bardzo dominujacy <bo silny charakter musi miec, ale bez przesady>

- gdy oni sa tacy sliczni, tacy piekni, ze nie maja ani wad, ani ulomnosci - no po prostu idealy... wrrrrrr



na razie tyle Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 12 grudnia 2007, o 14:48

zgadzam sie z kat wlasnie nie lubie przesady lubie jak facet jest macho ale bez przesady ,albo naiwna bohaterke ale bez przesady troche ikry musi miec w sobie i glowe na karku a jej cnota tylko dodaje uroku, a tak przewaznie nie cierpie ciapowatej bohaterki co nie wie co to sex i do czego sluzy /przypomnialy mi sie bohaterki Barbary Carthland/

 

Post przez Gość » 12 grudnia 2007, o 15:45

Diawie czytasz mi w myślach. Właśnie to samo miałam napisać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 865
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez lewkonia » 12 grudnia 2007, o 15:47

"- gdy oni sa tacy sliczni, tacy piekni, ze nie maja ani wad, ani ulomnosci - no po prostu idealy... wrrrrrr"



oj tego tez nie lubie! idealni nie istnieja!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 12 grudnia 2007, o 15:53

Zgadzam się z lewkonią... Nie lubię, kiedy bohaterowie są zbyt idealni... Są wtedy tacy jednowymiarowi, a ja stanowczo wolę 3D

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 grudnia 2007, o 23:19

tasmania candace proctor (chyba) to pierwsze, drugie nie obczajam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 grudnia 2007, o 23:39

racja, pinks Obrazek



nie znoszę "mała dziewczynka" i "dog=jrzały, wszechwiedzący facet". nie napiszę co mi to przypomina. błeee...



moje zarzuty są bardziej w kierunku autorów Obrazek no jak można pisać "inteligentna kobieta z charakterem" a na koniec bohaterka wychodzi na idiotkę. brrr...



no i nudni do bólu faceci - jak czytam to mi si przypomina dokument "życie samców szympansów". nie to żebym miało coś przeciwko szympansom, ale wolę bonobo i nie czuję potrzeby stykania się nie tylko na co dzień ale i w literaturze będącej z założenia rozrywkową...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 grudnia 2007, o 23:42

nic dodać nic ująć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 228
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Pomerania:)

Post przez polasambor » 14 grudnia 2007, o 20:17

I jeszcze stwierdzenie, które spotykam w 99% romansów:



"Jeszcze żadnej kobiety tak nie pożądał.../ kochał/ żadną się tak nie interesował"



Taa...jasne...pół Londynu przeleciał i żadną się tak nie interesował Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WALISZEWO

Post przez wiecznalilia » 14 grudnia 2007, o 20:46

a mnie drażni tęsknota za zmarłą żoną

Avatar użytkownika
 
Posty: 228
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Pomerania:)

Post przez polasambor » 14 grudnia 2007, o 21:10

To jeszcze można przeżyćObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Paulus » 14 grudnia 2007, o 21:51

Mnie drażnią zbyt bogaci, zbyt aroganccy i zbyt pewni siebie faceci, ktorzy w dodatku sa piekni niczym adonise i jeszcze wiedza, ze kobiety na nich leca. Wiec w koncu nie ma co sie dziwic, ze sa tak pewni siebie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez maggie134 » 14 grudnia 2007, o 22:44

I te baby... on ja traktuje jak szmate a ona co prawda sie zlosci, ale i tak mu na to pozwala. Nie mazy o niczym innym jak o seksie 24/7... taa... one wszystkie sa nimfomankami --; i oczywiscie seks jest zawsze cudowny nawet jak on ja prawie gwalci to ona rozplywa sie w jego ramionach ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 22:48

i nie mają miesiączek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WALISZEWO

Post przez wiecznalilia » 14 grudnia 2007, o 22:53

dla mnie bohater nigdy nie jest zbyt bogaty Obrazek biednych nie lubię , jakoś mi sie kojarzy z nieudacznictwem

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 grudnia 2007, o 22:55

zawsze pytanie pozostaje: jak zdobył ten wymarzony majątek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 22:58

ciężką pracą rzecz jasna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 grudnia 2007, o 22:59

hehe, jako najemnik w afryce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 23:04

:lol: ratunku! Obrazek mógł też wyjechać do ameryki południowej i tam rozpocząć bliżej nieokreślone aczkolwiek ogromnie intratne interesy ( mnaught) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 grudnia 2007, o 23:10

ok, dość znęcania się.



co do motywu grecki/włoski/brazylijski itp.milioner i kopciuszek - uwielbiam go. jest dla mnie tak totalną zagadką - przez całą fabułę zadaję sobie pytanie: dlaczego? dlaczego? dlaczego? lub wrzeszczę "dowal świni, dziewczyno" a na końcu jest happyend... a przynajmniej podobno jest on szczęśliwy... i szczena opada. proszę proszę proszę wytłumaczcie tę koncepcję... przecież to się logicznie rozpada...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 23:11

a nie na tym polega bajka? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 grudnia 2007, o 23:13

znaczy: każdy facet znajdzie swoją amatorkę? Obrazek

szczególnie w bajkach powinno być dużo logiki Obrazek



właśnie: a jaki jest morał?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 23:18

to są jak powiedziałby Czesio bajuchy bez morału Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 grudnia 2007, o 23:30

Czesio jak zawsze dobrze gada Obrazek

ojej, a ja lubię morał... w tym zrelatywizowanym pod względem wartości świecie, chlip chlip...



hm, chociaż ostatnio napatoczyłąm się na książkę z bohaterem cudownie doskonałym... nuuuda.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2007, o 23:50

w jakim on dziele wystąpił? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości