Teraz jest 25 listopada 2024, o 10:15

Romanse kostiumowe i historyczne

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 stycznia 2010, o 19:38

i to podwójne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Mała » 8 stycznia 2010, o 21:24

Boże... PRzejrzałam cały temat (przy niektórych fotach się rozmarzyłam...), patrze i co widzę? Nic nie widzę! Albo może ja już ślepa jestem. O romansach historycznych pisane i nikt słówem o ekranizacji ksiązki "Wojna i pokój" nie pisał? PRzecież to też romans jakby nie było. Chociaż fakt: wielowątkowość tu jest straśna... Obrazek



Ja niestety wersję tylko polsatowską widziałam, ale i tak na ostatnim odcinku wyłam jak durna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 8 stycznia 2010, o 22:15

wrzuć w gugla "salon prawdziwych dam" - tam znajdziesz burzliwa dyskusje o WiP

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 stycznia 2010, o 22:52

ja przepraszam, ale rok temu jak pierwszy raz polsat puszczał to dyskusja była Obrazek (znaczy: nie wiem czy w tym temacie, ale ja pomstwałam i plułam strasznie i niczego odszczekiwać nie będę - toż to nie tołstoj był Obrazek ma się do jego książki jak teledysk taylor swift "love story" do austenowskiej DiU Obrazek



<span style="font-weight: bold">wersja Bondarczuka (starszego) wygrywa Obrazek </span>

ps.nawet jeśli Bołkońskiego gra Stirlitz-Tichonow Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 stycznia 2010, o 22:53

Ja oczeń ljublju Stilrliza

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 stycznia 2010, o 23:53

Jakoś tak wyszło, że o WiP było pisane na bieżąco w starym temacie "W telewizji". Jak ci się chce szukać t o jest w archiwum, str. np. 15 Obrazek Możesz też skorzystać z wyszukiwarki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 stycznia 2010, o 00:29

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 stycznia 2010, o 00:48

A to nie leci z nowu, bo mi coś świta, że moi rodziciele to oglądają.





A muszę się podzielić mój tatuś z mamusią obejrzeli se <span style="font-style: italic">Przeminęło z wiatrem</span>, i aż żech się pocieli bo mama to Scarlett zła kobita była, a tata że dobra. Wiadomo po kim mam charakter. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2010, o 02:18

to po kim? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 stycznia 2010, o 02:19

Ano po tatusiu, bo Scarlett to święta kobieta była. I an koniec to zawsze płaczę nad jej dolą i niedolą.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 stycznia 2010, o 02:19

po Scarlett Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 stycznia 2010, o 02:21

A wiesz zawsze chciałam być jak ona. Obrazek Mój wzór do naśladowania. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 stycznia 2010, o 02:26

no to rozumiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 stycznia 2010, o 04:07

A myślałam, że jestem odosobniona we współczuciu dla niej. Choć czasem mnie irytowała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:42

Obglądnęłam <span style="font-style: italic">North & South</span>. No jak mogła ta Margaret pod koniec drugiego odcinka tak biednemu Johnowi odpowiedzieć Obrazek on tak ją pokochał, a ona jemu takie rzeczy Obrazek



Ale świetnie się skończyło Obrazek Ogólnie podobało mi się, tylko akcja była... powolna Obrazek Ale to nic, bo mi to zostało wynagrodzone...



Richard... Obrazek Obrazek



No i teraz jeszcze Robinhu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 kwietnia 2010, o 23:43

<span style="font-style: italic">Cranford</span> jeszcze se obglądnij Obrazek



zaraz nie wstrzymam i powiem czemu wolę <span style="font-style: italic">Emmę</span> z Beckinsale od tej z Paltrow Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:47

Może kiedyś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 kwietnia 2010, o 23:50

No coś ty, N&S wydawało mi się zawsze mocno dynamiczne, może przez sceny industrialne...



Cranford bardzo fajne, ale nie pod względem romansowym, jeśli na tym akurat ci zależy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 kwietnia 2010, o 23:52

Nie powstrzymuj się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2010, o 23:56

N&S raczej za namowami obejrzałam i z powodu Richarda Obrazek Więc Crawford sobie na razie na razie odpuszczę.



Ja wiem, dynamiczne? Sceny industrialne były, okej, ale gdzieś do połowy drugiego odcinka to się ogólnie za wiele nie wydarzyło.



I jeszcze jedno - czy w książce dialog, w którym on się oświadcza brzmi tak samo idiotycznie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 kwietnia 2010, o 00:04

Idiotyczny pod jakim względem? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 kwietnia 2010, o 00:07

Taki bez sensu. Najpierw on mówi o owocach, potem przez chwilę jest sens, a potem i jedno i drugie sobie nawzajem przerywa i całkiem bez sensu mówią. A potem on znowu o tych owocach, jakaś taka dziwna uwaga... No ja rozumiem, emocje itd., ale jak dostanę książkę, to pierwsze co spojrzę to na ten dialog, bo naprawdę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 kwietnia 2010, o 00:12

O owocach nie ma Obrazek



A, i jak to, w trzecim odcinku nic się nie dzieje? Przecież połowa obsady tam umiera Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 kwietnia 2010, o 00:14

Do połowy drugiego odcinka przecież powiedziałam Obrazek



No z tymi owocami, ulżyło mi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 kwietnia 2010, o 00:17

nic powtarzam, nic tam nie było idiotyczne. Obrazek

może niezręczne nieco Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości