Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:27

Małgorzata Musierowicz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 stycznia 2010, o 21:30

Żakowie i Hajdukowie byli potem też jakoś epizodycznie na pewno. Hajduk na 100% był w Imieninach. I jeszcze w czymś było coś u Żaków... Brulion Bebe B.? Ale nie jestem pewna.



Bernard mnie zawsze śmieszył też i Dumbo fajny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 3 stycznia 2010, o 21:34

było, było- Hajduk był nauczycielem fizyki, ale to tylko było wspomniane....niestety...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 stycznia 2010, o 21:36

A w Imieninach to już chyba nawet dyrektorem był Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 stycznia 2010, o 21:36

O Hajdukach, Żakach i Kołodziejach to było też wspomniane w Noelce, kiedy Elka z Tomkiem ich odwiedzili.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 stycznia 2010, o 21:39

No i chyba w Pulpecji, nie? Ale tego to nie jestem pewna...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 3 stycznia 2010, o 21:45

tak, bo tam był Baltona- czyl Bobek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 stycznia 2010, o 21:46

Z rozpiski Musierowicz pamiętam, że Cesia miała 3 dzieci, rok po roku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 stycznia 2010, o 21:47

No właśnie wiem, że był Bobek, ale to nie znaczy, że coś tam było u Żaków/Kołodziejów/Hajduków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 stycznia 2010, o 21:49

Ja też jakoś nie pamięta, czy byli tam Żaczkowie.



Pamiętam za to, że koleżanką Tygryska była Ulka Kołodziejanka, córka pięknej Julii i Tolcia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2010, o 21:53

Rzeczywiście chyba było, bo coś mi świta, ale musiała to być niewielka wzmianka skoro ledwo ją pamiętam. Obrazek A szkoda, bo Ceśka była fajna, Hajduk na swój sposób też, a do tego jeszcze ta roztrzepana siostra Ceśki - Julia i jej narzeczony, dla którego tak się starała. Obrazek No i cudny Bobek ze swoimi strasznymi pomysłami. Obrazek Ich dalsze losy przeczytałabym z wielką przyjemnością.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 3 stycznia 2010, o 22:10

coś musiało byc wspomniane, bo przecież mąż Pulpecji - Florian - to właśnie demoniczny Bobcio z "szóstej klepki" i Baltona z "noelki"

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2010, o 22:23

Oni jednak zasługiwali na osobny tom, dość obszerny.

Noelkę czytałam, ale jakoś nie pozostała w mej [kiepskiej co prawda i bardzo zawodnej] pamięci. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 3 stycznia 2010, o 22:28

to prawda, jeszcze byli Cesia z Hajdukiem w "kłamczusze" - spotkania u Pawełka głodomora i próby do Hamleta...ale to mało niestety...Musierowiczowa skoncentrowała się na dzieciach i wnukach Borejków....a gdzie Geniusia, Kreska? tylko wspomniane, że Kreska ma bliźniaczki no i to jak potem opisuje Pyziaka brrrr...a taki był fajny w grupie ESD z "kwiatu kalafiora".....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 stycznia 2010, o 22:37

Geniusia wyszła za Kondzia, ma z nim dziecko i została polonistką.



Kreska chyba wróciła z Maćkiem do Wrocławia. Nowa książka ma być o jej córce właśnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 stycznia 2010, o 22:47

W Pulpecji nikt się z Żaków nie pojawia na pewno... Cesia z dziećmi swoimi i nieswoimi pojawia się Brulionie, a w Noelce konkretów nie kojarzę co do jej osoby.



Trochę szkoda, ale z drugiej strony to i dobrze, bo nie wiem, czy chciałabym, żeby o Żakach Musierowicz pisała tak jak teraz o Borejkach, a tak wspomnienia nieskalane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2010, o 23:37

Mnie nudzą wnuki Borejków, bo jakieś to takie bezpłciowe i nijakie. To już nie ten klimat, zdecydowanie nie. Tatuś Ignacy Borejko i te jego powiedzonka oraz cytaty z łaciny, były bezkonkurencyjne. I to jego oderwanie od rzeczywistości. A gdzie profesor Dmuchawiec? Czy on jeszcze żyje?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 stycznia 2010, o 23:41

Ja tam ogółem lubię książki Musierowicz, ale tylko tak do <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Tygrysa i róży"</span></span>, potem zaczęło się rozmywać...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 stycznia 2010, o 23:43

Żyje, żyje... Podobno Musierowicz obiecała go nie uśmiercać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 stycznia 2010, o 23:50

będzie jak Lenin :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 3 stycznia 2010, o 23:59

Wiecznie żywy :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 stycznia 2010, o 01:01

Eeee, ..... Obrazek Przecież on już za czasów "Kłamczuchy" był wiekowy, żeby nie powiedzieć stary.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 stycznia 2010, o 01:06

Niekoniecznie, tak naprawdę nie jest tam napisane ile on ma lat, to Musierowicz tak przedstawiała niektóre postaci, jakby już stały nad grobem, np Milę w Kwiecie kalaiora, a to jeszcze całkiem młoda babka była.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 stycznia 2010, o 01:19

Żyje, żyje. To do niego przyjeżdża McDusia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 stycznia 2010, o 12:00

A jeszcze co do jego wieku, to wydaje mi się, że ma teraz ok. 90 lat... Biorąc przy tym pod uwagę fakt, że Musierowicz matematyki nigdy nie lubiła i jej w swoich książkach nie stosuje, w związku z czym patrząc na daty taka Bella na przykład powinna urodzić się, kiedy Robrojek miał z szesnaście lat... A znaliśmy go wtedy i zaiste, żadne dziecko się koło niego nie kręciło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 4 stycznia 2010, o 13:39

Wiwat matematyka książkowa :lol: Tak dawno Musierowicz nie czytałam, że już nie pamiętam nawet takich wpadek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości