Mary Jo Putney

przez **Agrest** » 12 grudnia 2009, o 23:29

Bo tam jest tylko dramatoza w postaci traum z przeszłości, niezwiązana w sumie z romansem, a bohaterowie siebie nawzajem nie krzywdzą ani nic takiego, ani też w czasie trwania akcji nie przydarza się ich związkowi nic tragicznego, może w tym rzecz Obrazek

przez **pinksss** » 12 grudnia 2009, o 23:32

oprócz głupiego Rafe 'a w Petals Obrazek

przez **Agaton** » 12 grudnia 2009, o 23:34

Chyba tak

Hmm, może ja mam nie po kolei, ale jakoś trudno byłoby mi pojąć książkę z HEA, w której bohaterowie krzywdziliby się nawzajem. Jeśli takie są, to chyba dla wielbicielek takich układów Obrazek

Ja się do nich, bynajmniej, nie zaliczam. To jest ponad moje wyobrażenie o tym, co szczęśliwe.

A co ten głupi Rafe robi? Krzywdzi ukochaną i tym podobne?

przez **Agrest** » 12 grudnia 2009, o 23:34

Konkretnie o Przepowiedni pisałam, bo wszystkich książek Putney nie znam Obrazek

przez **pinksss** » 12 grudnia 2009, o 23:35

aha

Rafe jest zazdrosnym palantem i tym robi krzywdę sobie i biednej dziewczynie Obrazek

przez **Agaton** » 12 grudnia 2009, o 23:38

Już rozumiem. Biedne czasem te bohaterki romansów Obrazek

Na szczęście od czego jest szczęśliwe zakończenie. Oczywiście ja innego nie przyjmuję, jeśli chodzi o romanse Obrazek

przez **pinksss** » 12 grudnia 2009, o 23:40

po to one są Obrazek

by podnosić na duchu Obrazek

ale w sumie Putney nie ma jakichś bezrozumnych śfiń więc zawsze czyta się z poczuciem sensu i logiki Obrazek

przez **Agaton** » 12 grudnia 2009, o 23:44

I chwała jej za to Obrazek

Ostatnio nie mam przekonania do śfiń książkowych. Chociaż, jak sobie przypominam, zawsze wolałam jak bohater był w miarę w porządku, a już przynajmniej wobec ukochanej Obrazek

przez **Agrest** » 12 grudnia 2009, o 23:44

Z tym krzywdzeniem to różnie, czasem mi nie przeszkadza i sobie westchnę ', ale nadmierna śfiniowatość też nie dla mnie, wierzę w kolejną szansę, ale czasem z innym partnerem, jeśli to ma jakiś sens Obrazek

przez **pinksss** » 12 grudnia 2009, o 23:46

u Putney czy ogólnie? Obrazek

przez **Agrest** » 12 grudnia 2009, o 23:48

Ogólnie, u Putney na nieznośną śfinię jeszcze nie trafiłam Obrazek

przez **pinksss** » 12 grudnia 2009, o 23:50

to widać u dobrych autorek- nie maja potrzeby sztucznie nadymać dramatyzmu poprzez idiotycznych bohaterów Obrazek

przez **Fringilla** » 13 grudnia 2009, o 19:04

fantazja romansowa - przyzwoity facet Obrazek

z okazji BN nie mam ochoty na śfinie, więc pewnie do Putney sięgnę też Obrazek

przez **Scholastyka** » 13 grudnia 2009, o 19:16

a Rafe choc śfiniowato sie zachował, to potem dziewczyne na ręcach nosił i pył sprzed jej stópek zdmuchiwał...

przez **aralk** » 13 grudnia 2009, o 22:29

Jeśli to ten babulec o którym myślę, to ja bym Rafe 'a usprawiedliwiła. W każdym razie ona też taka święta nie była.

Jakem spokojny człek, tak tego babulca nie trawię :oops:

przez **Agrest** » 13 grudnia 2009, o 22:42

Ale niektórzy mają problemy z zapominaniem i zdmuchiwanie pyłku czasem nie wystarcza Obrazek

przez **Agrest** » 14 grudnia 2009, o 12:44

Myślę, że w tych młodzieżowych też będzie lajt, tym bardziej że to historyk, pewnie bardziej czary i magia niż wilkołaki i wampiry. Ale ja się raczej obawiam jej podejścia do wymagań młodzieży, ale mam nadzieję, że niepotrzebnie się martwię Obrazek

I ciekawe, czy będzie wydane jako MJP czy pod pseudo Obrazek

przez **Renata7** » 14 grudnia 2009, o 14:36

na jej miejscu wydałabym pod pseudo . Jak coś nie wyjdzie , to nie musi się przyznawać , że to ona :lol:

przez **Agaton** » 3 stycznia 2010, o 03:21

Ostatnio czytałam "Księżycową narzeczoną". Bardzo mi ta książka przypadła do gustu Obrazek

Małżeństwo z rozsądku Obrazek

Bohater taaaki fajny, próbował zdobyć uczucie ukochanej. Bohaterka wcale nie gorsza, biedna bała się miłości. Oto historie, które "tygryski lubią najbardziej". Na razie krótko, ale może w przypływie weny i w wolnym czasie poszerzę moją wypowiedź na temat wrażeń z tej książki Obrazek

przez **Agrest** » 3 stycznia 2010, o 14:20

Tak, David był bardzo fajny Obrazek

przez **Berenika** » 3 stycznia 2010, o 16:20

Chyba moja ulubiona Putney. Siostra Davida taka charakterna aż miło.. i doktora lorda złapała Obrazek

przez **Agaton** » 3 stycznia 2010, o 16:43

Szczególnie mi się podobało, że na początku łączyła ich przyjaźń, a nie od razu wielka namiętność. Dla mnie to było bardziej prawdopodobne, chociaż "co ja tam wiem?" Obrazek

No, i jeszcze ta siostra Obrazek

Naprawdę bardzo mi się ta książka podobała.

przez **pinksss** » 3 stycznia 2010, o 19:34

a mnie się jeszcze podobało to ze po polsku była jakaś pełniejsza niż w oryginale- ktoś umiał wykorzystać bogactwo języka Obrazek

przez **aralk** » 3 stycznia 2010, o 22:05

O, to trzeba przeczytać jak ładnie po polsku piszą Obrazek

choć akurat na Putney to ja chyba nigdy nie narzekałam

przez **Agaton** » 3 stycznia 2010, o 22:53

Nie wiem jak oryginał. Nie mam takich możliwości by porównać, jednak zauważyłam, że była porządnie napisana. Albo chociaż odniosłam takie wrażenie Obrazek

Aralk, czytaj koniecznie, mi się bardzo podobała Obrazek

Mary Jo Putney

Kto przegląda forum