Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:01

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
 

Post przez Gość » 8 grudnia 2007, o 23:32

Jesc-zgadzam się,czasem"uciekam"ze sklepu,dobrze jeszcze nie wejdę,a sprzedawca już pyta w czym mi pomóc,lubię sama najpierw się rozejrzeć,a ewentualnie potem pytać o radę :?

Avatar użytkownika
 
Posty: 199
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z książeczki

Post przez tusia101 » 9 grudnia 2007, o 00:43

mam tak samo. do malych butików zadko wchodzę, bo sprzedawca od razu podąża za mną wzrokiem i pyta sie czy w czym pomóx. masakra!

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 9 grudnia 2007, o 15:09

zgadzam się. a najbardziej wkurzające jest to, że jak potrzebuję sprzedawcy, to wtedy go nie ma. więc albo mi dyszy nad głową jak go nie chcę albo go nie ma jak potrzebuję pomocy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 9 grudnia 2007, o 15:59

Oj dziewczyny Wam to nie dogodzisz. Obrazek

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 9 grudnia 2007, o 16:18

Obrazek coś w tym jest...

ale czy to nie typowo kobiece Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 9 grudnia 2007, o 16:22

Obrazek a jakże Obrazek Obrazek



kobieta zmienną jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 9 grudnia 2007, o 17:30

i to bardzo Obrazek ale dobi ma racje: gdy sie nikogo nie potrzebuje, to kraza nad toba jak sepy, byle ci tylko cos do koszyka wcisnac... a jak chcesz, zeby ci pomogli, to musisz sie niezle nachodzic, zeby zwrocic na siebie ich uwage, a gdy to zrobisz, to patrza na ciebie jakbys byla wstretnym robakiem, ktory przeszkadza im w obijaniu sie...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 9 grudnia 2007, o 17:39

a już najbardziej wkurza mnie, gdy sie wymądrza, np. ja mówię, ze chcę proste nogawki, a on/ona mówi mi, że teraz modne są rozszerzane. a co mnie to do cholery obchodzi???? ja chcę takie, w których czuję się i wyglądam najlepiej, a nie takie, których oni mają najwięcej w magazynie!!!



między innymi dlatego właśnie nie lubię chodzić na zakupy

 

Post przez Jesc » 9 grudnia 2007, o 17:41

dobi, bo im sie wydaje ze wiedza najlepiej ale jak zapytac o szczegoly "techniczne" np. jaki to material, czy mozna prac w domu czy oddawac do czyszczenia to glupieja i nie wiedza co powiedziec.

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 9 grudnia 2007, o 17:50

dokładnie

a poza tym jak pytam o coś konkretnego (np. czarny żakiet, którego do tej pory nie mam), to okazuje się, że jest wszystko poza tym czego akurat szukam

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 9 grudnia 2007, o 17:54

ha skad ja to znam... ja tak szukalam jasnego zakietu/ kurtki.. takie a la jeansowe tylko ze jasna... do tej pory nie mma, bo oczywiscie rozmairow nie bylo... jeansowej tez nie, o za mala juz i moja mama w niej chodzi... ma to szczescie ze ma mniejszy biust niz ja...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 9 grudnia 2007, o 17:58

Kat, doskonale cię rozumiem. zresztą już rozmawiałyśmy o biustach (dziś zresztą usłyszałam od mojego mężczyzny, że jest piękny Obrazek ). ja właśnie z tego powodu nie mogę dostać odpowiedniego żakietu, bo wszystkie mi się rozłażą na klacie Obrazek a większy wygląda beznadziejnie bo wszędzie oprócz biustu, jest za wielki. życ nie umierać...

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez maggie134 » 10 grudnia 2007, o 02:18

dobi: ja mam odwrotny pomysl - jestem duza i mam maly biust. Kupic bluzke z dekoldem - NIEMOZLIWE. Na sole przyciasna dekold pod biustem .... aghhh

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 10 grudnia 2007, o 11:27

i to jest właśnie niesamowite, bo ja ostatnio chciałam sobie kupić bluzkę z dekoltem i ze stanem pod biustem. ale właśnie pod biustem, a nie dokładnie na jego środku... mi wszystko podchodzi do góry... i dekolt tez jest nie tam gdzie ma być.

zawsze twierdzę, ze producenci nie biorą pod uwagę, że kobiety mają różne kształty i figury, tylko szyją według jakiegoś dziwnego szablonu, który nie pasuje na nikogo

Avatar użytkownika
 
Posty: 199
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z książeczki

Post przez tusia101 » 10 grudnia 2007, o 18:56

no wlasnie! ostatnio chodząc po sklepach zobaczyłam śliczną bluzeczke. wchodze do sklepu, zaczynam sie rozgladać za moim rozmiarem - a tu wszystko uniwersal Obrazek , az mi mina zrzedla Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 10 grudnia 2007, o 20:23

ja bym sie wkurzyla... wlasnie dlatego nie cierpie wizji zakupow ciuchowych.. bo nigdy nie moge znalezc odpowiedniego rozmariu...to po prostu chamstwo, ze producenci ubran nie biora pod uwage wszystkich rozmiarow od xs az po 6x... przeciez wiadomo, ze ludzie sa rozni, maja rozne figury, ktore czasem nie zaleza od nich samych... echhh... glupota...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 11 grudnia 2007, o 01:09

dlatego nie lubię zakupów. zresztą ostatnio jak kupowałam sukienkę na kolejne w tym roku wesele, wzięłam ze sobą dwóch panów (brata i mojego mężczyznę) i ich ganiałam po sukienki, a sama siedziałam w przymierzalni. trzeba przyznać, że się spisali, a sukienka jest super.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez maggie134 » 11 grudnia 2007, o 17:17

Nie no... ja lubie kupowac ciuchy od kiedy mam upatrzone miejsca gdzie warto - bo sa dobre ciuszki i moje rozmiary sa i w moim stylu. Jazk chce cos eleganckiego to ide do Wallis albo Jacqueline Riu, po ciuszki na codzien do Kappahl albo C&A i tyle. Omijam szerokim lukiem sklepy gdzie rozmiarowka konczy sie na 40 alebo jezszcze lepiej na 38 ... --; to powinno byc karalne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 11 grudnia 2007, o 18:13

przepraszam a co to za sklepy?? no szczerze mowiac nazwy mi nic nie mowia...



a tak a propo ciuchow: jakie kupujecie?/ liczy siedla was marka?? musza byc oryginalne, czy wystraczy jak jest dobry material, kroj i rozmiar??

 

Post przez Jesc » 11 grudnia 2007, o 18:46

dla mnie przede wszystkim ciuch musi na mnie pasowc i byc bardzo dobry gatunkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 12 grudnia 2007, o 15:34

Ja mam problem z kupnem spodni... Albo pasują w biodrach i odstają w pasie, albo są za ciasne w biodrach, a dobre byłyby w pasie....wrrr... Obrazek Nie trawię zakupów... przecież to koszmar

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez maggie134 » 13 grudnia 2007, o 00:31

Naprawdę? To sieci, częste w galeriach handlowych. Przynajmniej we Wrocławiu. Naprawdę super ciuszki - zwłaszcza w Jacqueline Riu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 13 grudnia 2007, o 00:36

ja mieszkam w bydgoszczy lub w szczecienie, wiec sklepor nie kojarze... w sumie dawno w galeriach nie bylam...



a jakie ceny sa tych super ciuszkow??

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 13 grudnia 2007, o 01:41

no właśnie to jest dobre pytanie - ceny...



a co do zwracania uwagę na markę, to raczej nie przywiązuję do tego wagi. choć przekonałam się, że z reguły te markowe jednak są lepsze gatunkowo i trwalsze. zresztą jest takie powiedzenie "biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy" i moim zdaniem coś w tym jest.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 grudnia 2007, o 02:44

Najlepsze dla mnie ciuszki to szyje moja mama, więc cena jest tyle co za materiał i te troszkę prądu.

Uwielbiam takie bluzki z takim szerokim dekoltem tak że opadają aż na ramiona.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości