Stephanie Laurens

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 13:19

mnie tam dyskusje nie przeszkadzają w czytaniu,gdybym tylko mogła te książki zdobyć w papierowej wersji to byłoby super.Niestety w mojej bibliotece jest tylko cęść o Amandzie,reszty brak,więc muszę pocieszać się wersją elektroniczną

przez **gmosia** » 16 grudnia 2009, o 14:05

ja przeczytalam kilka pierwszych czesci, gdy zerowa wydala... widzialam w bibliotece, ale omijalam szerokim lukiem Obrazek

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 18:35

zazdroszczę wam dobrze zaopatrzonych bibliotek,nie to co na moim zadupiu

przez **gmosia** » 16 grudnia 2009, o 18:44

no... laurens to mieli kilka Obrazek

i zamawialo sie z innych bibliotek za darmo Obrazek

a teraz jak sie przeprowadzilam do <span style="font-style: italic">wielkiego miasta</span>, to taka posucha, ze sie musze ibukami pocieszac Obrazek

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 19:52

to tak jak ja,jakby nie taka wersja to nic bym nie poczytała

przez **Renata7** » 16 grudnia 2009, o 20:33

Jak widzę w każdej bibliotece jest mniej więcej tak samo .

przez **Agaton** » 16 grudnia 2009, o 20:48

U mnie w bibliotece, w mieście gdzie studiuję, mają całkiem sporo jej książek, chociaż nie na półkach. Trzeba poprosić o odłożenie, ale ważne, że jest o co prosić Obrazek

Jak będę mieć wenę to pójdę po jakąś z czystej ciekawości, bo ciut za długie historie tworzy ta pani jak na moje potrzeby. Wolę krócej, lecz bardziej konkretnie Obrazek

przez **aralk** » 16 grudnia 2009, o 22:48

Ewo, może spróbuj w dziecięcych :lol:

Poszukiwany od dwóch miesięcy Listek figowy wczoraj wypatrzyłam w biblitece mojego dziecka kiedy oddawałam jego książki. Pani, stwierdziła, że i owszem mają trochę książek dla starszych dzieci Obrazek

Jak choćby Dodd czy nie do zdobycia w dorosłych Piekara.

przez **pinksss** » 16 grudnia 2009, o 22:55

umarłam

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 23:21

u mnie nie ma działu dla dzieci,ot typowa dla prowincji mała biblioteka która może się "poszczycić" 16000 książek

przez **Agaton** » 16 grudnia 2009, o 23:22

Dla starszych dzieci? Obrazek

Gdyby mi taką książkę dali jak byłam starszym dzieckiem, to bym się ze wstydu spaliła przy jej lekturze. Hmm. A może teraz właśnie jestem takim starszym dzieckiem. Kwestia sporna Obrazek

przez **Fringilla** » 16 grudnia 2009, o 23:23

dodd i piekara. tandem że strach się bać Obrazek

super biblioteka Obrazek

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 23:27

jak miałam z 15 lat to mi bibliotekarka dawała takie książki,specjalnie odkładane dla ulubionych czytelników (np.Fanny Hill).Potem się to czytywalo w szkole

przez **pinksss** » 16 grudnia 2009, o 23:28

podstawowa edukacja Obrazek

przez **Agaton** » 16 grudnia 2009, o 23:44

A ja jak miałam 15 lat, to czytałam kryminały dla dzieci Obrazek

Takie przygodówki raczej, ale i trup się zdarzył.

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2009, o 23:46

trzeba było sobie jakoś radzić,harlequinów wtedy nie było.Druga taką pozycją były "Wyznania chińskiej kurtyzany",którą mi sprezentowała przyjaciółka,a potem z wypiekami na policzkach próbowałyśmy się domyślać konkretów,bo strasznie to dla nas niejasne było

przez **aralk** » 16 grudnia 2009, o 23:51

ja tego mojego syna to już do niej chyba już nie wyślę, niech czyta co jest w domu Obrazek

Mam nadzieję, że nie z powodu tego księgozbioru dla starszych chodził tam tak często

przez **Agaton** » 16 grudnia 2009, o 23:52

Domyślam się, Ewo Obrazek

Ja takich problemów nie miałam, bo mnie bardziej interesowały morderstwa, kradzieże i inne tego typu zagadki.

Aralk, jakoś wątpię, by chłopca interesowały romanse Obrazek

Co do reszty, nie wiem.

przez **gmosia** » 17 grudnia 2009, o 00:41

romanse to moze mniej... ale seksy wiecej Obrazek

przez **aralk** » 17 grudnia 2009, o 11:08

Raczej się śmiałam, bo ledwo wyrabia się z czytaniem tego co mu nakazuje szkoła i matka, więc czasu nie ma zbyt wiele. A że przeglada moje czytanie to wiem. Wiem, bo się śmieje niekiedy. Niekiedy nawet głosno. Obrazek

A w temacie: Kiedy właściwie zrezygnowałam dostałam tego Chillingwortha, więc go pewnie przeczytam Świątecznie.

przez **ewa.p** » 17 grudnia 2009, o 16:51

przeczytaj,a później się podziel przemyśleniami

przez **Renata7** » 17 grudnia 2009, o 22:27

Koniecznie Obrazek

przez **aralk** » 4 stycznia 2010, o 20:05

Chillingworth 'a zaliczyłam Obrazek

Spotkanie nasze było długie, nawet czasami zbyt długie, po raz pierwszy miałam wrażenie, że zbyt długie. A na dodatek zapowiadało się całkiem fajnie i ciekawie. Ale później miałam nieodparte wrażenie, że ktoś oszukał mnie podsuwając mi pod nos kogoś innego niż obiecany mężczyzna. Kiedy już się przyzwyczaiłam, że nie jest taki jakim go sobie wyobrażałam, to właściwie się skończyło i już. Najgorsze, że mam takie ogólne poczucie nijakowatości. Gdyby je skrócić i dodać więcej życia miast zbytniego skupienia na sobie i swojej postawie byłoby znacznie ciekawsze. Drugiego spotkania w najbliższym czasie nie planuję Obrazek

przez **Jadzia** » 4 stycznia 2010, o 20:07

aralk, dokładnie moje uczucia, tyle że moje spotkanie z nim zostało podzielone na dwie części Obrazek

przez **aralk** » 5 stycznia 2010, o 00:17

nie dałaś rady? poprosiłaś o koło ratunkowe Obrazek

Stephanie Laurens

Kto przegląda forum