Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:36

Czym jest romans?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 6 grudnia 2007, o 01:22

a ja w średniej miałam etap na kosińskiego, później na marqueza i tak jakoś dziwne książki mi do rąk wpadały. z romansem niewiele wspólnego. dopiero ostatnimi czasy stałam się fanką. i dlatego mam sporo do nadrobienia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 grudnia 2007, o 01:26

a ja w szkole średniej Kinga i Mastertona Obrazek cóż romanse tam były dość specyficzne Obrazek

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 6 grudnia 2007, o 01:38

specyficzne? to dość łagodnie powiedziane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Paulus » 6 grudnia 2007, o 23:04

A do konca pierwszej klasy lszkoly sredniej nie lubilam czytac. Obrazek A pozniej przeczytalam pierwszego romansa mamy i poszlo. Wowczas juz nawet lektury szkolne nie wydawaly mi sie takie straszne a nawet zaczely mi sie podobac Obrazek np: Sen nocy letniej (cudny romans :shock: ), czy Granica, Proces (chociaz nie romas), Zbrodnia i kara, oczywiscie Quo vadis i Pan Tadeusz... Oh i duzo douzo wiecej tego bylo... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 6 grudnia 2007, o 23:07

Przypomniałam sobie stary romans Haliny Popławskiej "Klawikord i róża". Ależ tam się działo. Czytałam go kilkanaście lub lepiej razy. Teraz dzięki koleżance mam ksero tej książki i trzymam ję jak świętość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 7 grudnia 2007, o 00:18

Zgadza się, jest rewelacyjny.

facet w masce. polski zorro mniam mniam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Paulus » 7 grudnia 2007, o 02:22

Kurde nie czytalam tego, ale narobilyscie mi takiego smaka na ta ksiazke, ze chyba zaczne jej poszukiwac.

 

Post przez Gość » 7 grudnia 2007, o 12:44

z lektur to Quo vadis potop i ogniem i mieczem

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 7 grudnia 2007, o 19:48

ja ogniem i mieczem, potop uwielbiam Obrazek ale quo vadis... wrrrr... wystarczylo mi to, ze musialam wysiedziec w zimnym kinie na niewygodnym krzesle...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 7 grudnia 2007, o 22:16

ja najbardziej lubię pana Wołodyjowskiego jeśli chodzi o trylogię. Baśka była babką z charakterkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 7 grudnia 2007, o 23:24

Kat, zawsze najpierw książka, a potem ewentualnie film. Ja zaczęłam od książki i dlatego lubię Quo vadis. Film jest do d.....

 

Post przez Gość » 7 grudnia 2007, o 23:33

no coz Sienkiewicz gora,polecam ksiazki j.kraszewskiego-sa wspaniale

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 grudnia 2007, o 23:38

z Kraszewskiego pamiętam jedno takie szczególnie romansowe- zwie się o Janaszu Korczaku i pięknej miecznikównie, dzieje sie gdzieś w 17 wieku i jest super Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 8 grudnia 2007, o 14:54

Aga, a wiesz, ze akurat najpierw ogladalam film <ogniem i mieczem> i to mnie zachecilo do przeczytania ksiazki?/ chodizlam i sie chichralam jak glupia... a fragment jak Zagloba rozmawia z Podbipieta... normalnie moj ulubiony Obrazek



tak samo mialam z ania z Zielonego wzgorza - najpierw obejrzalam film, pozniej czytalam ksiazke - to dzis jest to moja ulubiona pozycja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 361
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Olsztyn

Post przez aga1987 » 8 grudnia 2007, o 15:33

Wyjątki potwierdzają regułę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 grudnia 2007, o 05:03

Hm, muszę przyznać, że zastanawiam się od jakiegoś czasu jaką mam opinię na temat trailerów książek, a romansów w szczególności...



zajrzyjcie i podzielcie się własnymi przemyśleniami Obrazek

http://theromancetheatre.com/book.cfm?authorID=22&bookID=30987



oraz coś, czego nie wiem czy nie umieścić raczej w temacie 18+.

ze względu na stronę estetyczną, która przypomina mi... ale może na razie zachowam swą opinię dla siebie Obrazek



http://theromancetheatre.com/book.cfm?authorID=573&bookID=30374

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 grudnia 2007, o 14:22

generalnie lubię obejrzeć trailera do książki choć to jeszcze rzadkie Obrazek

http://www.maryjoputney.com/ the marriage spell mojej ukochanej putney ma takiego tajemniczego Obrazek ogólnie fajuszka jak powiedziałby Czesio Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 grudnia 2007, o 15:29

rzadko trailery występują czy też, jak ja, przymykasz oczy z zażenowania oglądając niektóre Obrazek

marriage spell bardzo przyzwoite - da się obejrzeć (tors przyzwoity - zawsze boję się tego elementu w trailerze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 grudnia 2007, o 16:19

mnie rzadko wpadają w oko bo penetruję strony autorek tylko ulubionych a i to z rzadka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 grudnia 2007, o 16:33

szczęściara.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 grudnia 2007, o 16:41

ależ czemu? ciebie ktoś zmusza? a może to twoja profesja? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 grudnia 2007, o 16:47

prowadzę aktywne poszukiwania w sieci Obrazek zawsze na coś się trafi, ojej, brrr....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 grudnia 2007, o 16:50

aktywne poszukiwanie Obrazek oj przekleństwo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 19 grudnia 2007, o 19:21

matko Frin... te trailery.... po czyms takim to tej ksiazki do reki bym nie wziela.... zupelnie stracilabym ochote do przeczytania takiej ksiazki...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 grudnia 2007, o 23:16

mam nadzieję, że idzie ku lepszemu Obrazek

początki zawsze są trudne. ale ten maclean w estetyce filmu erotycznego... i z twistem... hm...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości