przez limonka » 16 grudnia 2009, o 00:52
No fakt, biusty, żuchwy i inne takie to w sumie pikuś przy tym, że ona non stop gra tak samo, i jak się tylko ma pokazać w sukni, to nieźle jest, ale poza tym to już gorzej. Jakoś za mało w niej wyrazu. I do roli miłego dziewczęcia to jeszcze starczy, ale czasami rola wymaga ciut więcej. Poza tym nie wiem, czemu ją ciągle wpychają w kostium, wg mnie nie za bardzo jej w tych klimatach wychodzi.