Teraz jest 23 listopada 2024, o 16:47

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 grudnia 2009, o 16:29

a i murzynom łatwiej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 10 grudnia 2009, o 23:20

Myślę, że każda autorka ma swój ulubiony typ bohaterów Obrazek A bohaterów tworzonych przez Roberts bardzo lubię - są mocni i charakterni, tak samo zresztą jak tworzone przez nią postacie kobiece Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 grudnia 2009, o 23:49

Mnie się wydaje, że jej postaci po prostu nie da się nie lubić. Oni są tak dobrze skonstruowani, mężczyźni do polizania, jak ostatnio piszecie, a z kobietami chce się zaprzyjaźnić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 11 grudnia 2009, o 00:06

Dokładnie tak jak piszesz, Lilio - nic dodać, nic ująć Obrazek

I to jest jeden z powodów, który sprawia, że jej książki tak świetnie się czyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2009, o 00:56

Ja sobie uzbierałam stosik jej książek na przerwę świąteczną.

Kombinuję, jak powiedzieć szefowi, że biorę wolne Obrazek



Będzie uczta Obrazek



W styczniu kupię sobie następne. Zamierzam kupić trylogię W ogrodzie i Irlandzką trylogię. Tak się powoli przymierzam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 grudnia 2009, o 01:04

Nie mogę się nie zgodzić jeżeli chodzi o mężczyzn, co do kobiet to jeden konkretny wyjątek - wiadomo jaki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2009, o 01:06

jaki???



Wyjątek lubisz czy nie lubisz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 11 grudnia 2009, o 01:17

Czyżby Lucy chodziło ci o Eve, która mnie ogromnie irytuje?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 grudnia 2009, o 01:18

No właśnie nie lubię .Przy okazji dyskusji zdaję się o "Dotyku śmierci" się tym podzieliłam. Obrazek Już wiadomo o kogo chodzi nie ? Twoja ulubiona seria Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 11 grudnia 2009, o 01:22

Czyli dobrze kojarzyłam, że mamy z Lucy podobną awersję do tej bohaterki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2009, o 01:30

Przyznam, że mnie w książkach Nory bardziej urzekają męscy bohaterowie. Mam wrażenie, że do ich "konstrukcji" bardziej się przykłada, są bardziej dopracowani.

A może to mój kobiecy wybór Obrazek



Przyznałam w klubowym temacie, że w serii In Death bardziej interesuje mnie Roarke czy akurat prowadzone śledztwo niż Eve.

Jak zaczęłam czytać serię ona mnie trochę wnerwiała, byłam zła na Norę, że dla takiego bohatera dała kobietę bardzo "niekobiecą", zupełne przeciwieństwo tej, jaka pasowałaby do jego statusu, majątku itp.

Przekonałam się do Eve gdzieś w okolicy 18/19 tomu, a zupełnie jakies 5 tomów temu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 grudnia 2009, o 01:30

Tak ,dobrze skojarzyłaś Ajkela wnerwia mnie jej charakter - nic na to nie poradzę. Kiedyś zabierałam się za kolejne części ,myślałam ,że może mi przejdzie ale moja opinia niestety się umacniała i dałam sobie spokój .

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 11 grudnia 2009, o 01:49

Lucy ja też już nie próbuję.

Nie tylko ciebie Lilia urzekają. Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2009, o 01:52

Ajkela chyba zajrzała na mojego photobucketa Obrazek



PS. Poprawię ci linka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 grudnia 2009, o 13:20

mnie jedna wielbicielka się zwierzyła, że pragnie żeby coś ruszyło na lini Eve- Roarke bo się robi telenowela Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 grudnia 2009, o 14:21

No patrz! A mnie się od razu to spodobało. Takie niestandardowe połączenie, daje dużo możliwości w rozwijaniu fabuły i konstruowaniu związku. Przez to ich niedopasowanie pod wzgledem statusu społecznego od razu spodziewałam się starć i nawet trochę jestem rozczarowana, że Roberts tak je ograniczyła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 grudnia 2009, o 14:28

jej chyba niezupełnie o bomby chodziło tej wielbicielce Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 grudnia 2009, o 14:30

Miałam na myśli bomby metaforyczne, czyli kłopoty w związku. Mieli ich trochę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 grudnia 2009, o 14:35

wiem, żartowałam przecież Obrazek widac jednak wielbicielce powracające byłe flamy oraz mamusie i tatusie nie wystarczą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 grudnia 2009, o 14:49

ja też lubię Eve,dobrze że nie jest superidealna.W pewien sposob uzupełniają się z Roarkiem

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 grudnia 2009, o 14:51

Jesteż jeden ex Eve i jej przybrana matka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 grudnia 2009, o 14:55

kurcze zapomniałam, Brazylia, Wenezuela Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 grudnia 2009, o 14:56

Obrazek I cała plejada drugoplanowych bohaterów z ich problemami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2009, o 15:35

A ja nie powiedziałam, że mi Eve nie pasuje do Roarke 'a, ale jak już wchodzi w rolę pani domu, ambicjonalnie podchodzi choćby do udekorowania salonu na święta, nadaje to książce lekkości i dużo humoru, rozładowuje akcję. Pod tym względem cieszę się, ze Eve jest taka niedoskonała w domu, wcielenie cnót w pracy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 11 grudnia 2009, o 15:43

Mnie też zdecydowanie bardziej urzekają jej męscy bohaterowie, ale myślę, że to normalne - tak jak napisałaś, patrzymy na nich z kobiecego punktu widzenia - tak jak Roberts z kobiecego punktu widzenia ich 'a - doskonale się uzupełniają.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości