Teraz jest 24 listopada 2024, o 02:04

O płci pięknej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 00:41

Młody porucznik Rżewski dopiero co wstąpił do pułku. Pułkownik bierze go z sobą na bal do pałacu carskiego i mówi:

- Ja was przedstawię imperatorce. Zaprosicie ją do tańca i powiedzcie kilka komplementów.

I tak oto porucznik tańczy z Katarzyną i mówi:

- Jestem zachwycony Waszą Wysokością o Pani! Wasza Łaskawość poci się dużo mniej, niż inne grube kobiety w Waszym wieku.



Na balu u carycy Katarzyny, Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok - i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na, to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać - nie wychodzi. Mocno przyssało.

Myślą - co robić.

- Trzeba, - mówi Piotr Biezuchow, - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.

- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni, - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.

Porucznik Rżewski rzekł na to:

- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy - jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 grudnia 2007, o 00:56

Kamis.. te twoje dowcipy o carycy... leze rozlozona na lopatki... Annulka - o ksiedzu bombowe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 02:03

To sie jeszcze poznecam nad Caryca Obrazek



Jeden z ambasadorów zapytał cesarzową Katarzynę II:

- Jak Wasz Majestat, dokonuje tego, że Wasza nieposłuszna szlachta Was zawsze słucha?".

- Po pierwsze Ja nigdy nie zmuszam ich do tego, co dla nich niewygodne, po drugie chwalę głośno, a ganię półgłosem. - odpowiedziała Imperatorka Wszechrusi



Caryca Katarzyna tańczy na balu z Pawłem Biezuchowem.

- Hrabio, u Was jest plamka na mankiecie,- robi uwagę władczyni.

Paweł odchodzi w inny pokój i, nie wytrzymawszy tego wstydu, wiesza się. A caryca już tańczy z Andriejem Bołkońskim.

- Książę, u Was plama na surducie,- robi uwagę imperatorowa.

Andriej odchodzi do innego pokóju i, nie wytrzymawszy hańby, zabija się. I ot przyszła kolej na Porucznika Rżewskiego.

- Poruczniku, ależ u Was buty z cholewami brudne od błota...

- Nie niepokójcie się, o Pani, to nie błoto, a psie gówno. Jak podeschnie to samo odpadnie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 grudnia 2007, o 13:26

ooo to trzeci niechybnie skonczy powieszony przez nia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 6 grudnia 2007, o 13:44

Kamila, cesarzowa boska Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 grudnia 2007, o 13:45

ja sie zawsze z kumpela zastanawialam, jak ci wszyscy faceci mogli sie z nia kochac, skoro wszyscy sie jej bali... hmmmm.... no dobra niewazne, bo zaraz zaczne off topa Obrazek Kamis - dowcipy booskie Obrazek

 

Post przez Gość » 6 grudnia 2007, o 18:57

Świetne dowcipy. Szkoda, że jak pisałam pracę z histy o niej nic takiego nie znalazłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 19:37

Wlasnie dlatego sie z nia kochali jak byl dobry to przezyl jak nie to no coz "zegnaj Gienia swiat sie zmienia"

Pewnie dlatego ci co sie bali mieli mierne rezultaty bo ze strachu to nawet stac nie chcial ale to inna sprawa Obrazek :lol:



Katarzyna II, oparłszy się na poręczy, patrzy z mostu na rzekę, z mocno wypiętą pupą.

- Aaa!!! Kto to?? - sapnęła przez zęby, lubieżnie mrużąc oczy.

- Porucznik Rżewski melduje się na rozkaz - powiedział uderzając obcasami.

- Kontynuujcie, poruczniku, kontynuujcie!



Katarzyna Alieksiejewna nie może zasnąć męczona przez gorące myśli, Stanisław August leżąc obok rozmyśla o sensie życia. Katarzyna nie wytrzymuje, zrywa się z łoża i dzbanem zaczyna walić w zegar.

- Co robisz Pani? - ze zdumieniem woła Stanisław

- Jak to co? Chcę by chociaż jedna rzecz w tym pokoju stała!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 6 grudnia 2007, o 22:41

hihihi,hahaha.... dobre. Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 7 grudnia 2007, o 00:52

To ostatnie znane mi o carycy Obrazek



O sztuce panowania: Pierwszy przepis - robić tak, by ludzie myśleli, że oni samych chcą tego, co ja każę.



Caryca Katarzyna miała ochotę na przejażdżkę, zeszła w otoczeniu służby do pałacowych ogrodów. Jednak musiała zadowolić się przejażdżką na klaczy. Ogier na jej widok uciekł.

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 7 grudnia 2007, o 01:11

to pierwsze przypomina mi powiedzenie kim jest dyplomata - to taki człowiek, który jak powie komuś, żeby spierdalał, to on cieszy sie na samą podróż Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 12 grudnia 2007, o 01:52

Pinks, anunlka to juz bylo Obrazek



Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.

- Skąd miałeś pieniądze na komputer?!

- Ze zmywania.

- Jak to ze zmywania?

- Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.



Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:

- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.

Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:

- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.

Blondynka na to:

- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 12 grudnia 2007, o 19:58

Facet pisze z blondynką na czacie.

- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna

- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 12 grudnia 2007, o 20:43

hehehe dobre, dobre ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 13 grudnia 2007, o 01:43

a jakie prawdziwe:)ObrazekObrazek





Blondynka dzwoni do informacji na dworcu kolejowym.

- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?

- Chwileczkę...

- Dziękuję.



Jedna blondynka mówi do drugiej:

- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...

Druga jej odpowiada:

- To straszne. Na stare to będzie milion.



Wchodzi blondynka do sklepu.

- Poproszę pastę do butów.

- A do jakich ?

- numer 46.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 13 grudnia 2007, o 01:52

hihihihihi dobre ObrazekObrazekObrazekObrazek dowcipy o blondynkach sa swietne ObrazekObrazekObrazek szkoda ze nie ma o blondynach Obrazek tez byloby sie z czego posmiac Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 13 grudnia 2007, o 02:14

Mysle Kat że blondyni napewno nie byliby gorsi od blondynek ObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 13 grudnia 2007, o 22:13

Mąż wchodzi do domu, a pod drzwiami stoi żona i mówi:

- Mam 2 wiadomości.

- Jakie? - pyta ją mąż.

- Dobrą i złą...

- Zacznijmy od dobrej.

- Poduszka powietrzna w twoim samochodzie działa bez zarzutu...



Przychodzi baba do lekarza

- Panie doktorze, czy można wyleczyć owsiki?

Na to lekarz

- a co? kaszlą?

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WALISZEWO

Post przez wiecznalilia » 14 grudnia 2007, o 20:12

W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.

Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.

Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada

dziewczyna.

- Koleżanka napije się kawy?

- Tak, napiję się kawy...

- Koleżanka wolna?

- Nie, mężatka...

- Mężatka? A koleżnka może zadzwonić do domu i

powiedzieć, że została zgwałcona w barze?

- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją

zgwałcili 10 razy.

- 10 razy???!!!

- Kolega się spieszy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 15 grudnia 2007, o 21:08

Pogrzeb - wdowa chowa swego meza. Grabarz pyta:

- Ile lat mial maz?

- 98.

- A pani ile ma?

- 97.

- To oplaca sie pani wracac do domu?



Koleżanka blondynki dostała od niej fax. Za chwilę otrzymuje go po raz drugi, potem trzeci, ....

Po 20 kopii zdenerwowana dzwoni do blondynki na komórkę.

K: Czemu wysyłasz wciąż tą samą kartkę?

P: Bo mi k..a ciągle dołem wraca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 15 grudnia 2007, o 21:51

matko... ten grabarz to dupek skonczony... a blondynka niezla hihihi ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 grudnia 2007, o 22:08

Za to żona bardzo szczera Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 16 grudnia 2007, o 01:18

owsiki są fajne

koleżanka w barze też... hihihi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 16 grudnia 2007, o 01:24

szcerość do bólu:)Obrazek



Konkurs telewizyjny dla blondynek.

Jedna z blondynek dostała pytanie:

- ile jest 2 razy 2.

Po dłuższym zastanowieniu, strzela:

- 16

Prowadzący odpowiada:

- no niestety nie.

Ale pyta się widowni (też blondynki), czy dać tej zawodniczce jeszcze jedną szansę.

Sala chórem:

- Dać jej szansę.

Zadaje jej to samo pytanie:

A ona:

- 8

Prowadzący załamany, pyta się sali czy damy jej jeszcze jedną szansę.

Sala:

- Dać jej szansę

Jeszcze raz to pytanie:

Blondynka:

- A może 4 ?

A sala dalej skanduje:

- Dać jej szansę!!!



Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W

barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i

cała sala zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie

znajdzie to toaletę.

- Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.

- Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica

- Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie listkiem figowym.

- Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.

Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.

- Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?

- Nie, biją brawo, bo została siostra jed ną z nas - odpowiada barman.

- Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.

- Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie światło.. a siostra tu zrobila prawie dyskoteke ObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 16 grudnia 2007, o 02:46

booooskie ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek hehehehe

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości