Wyznania zakupoholiczki albo ... zapomniałam jak drugie wydanie się zowie , wyszło tego ze dwie części po polsku na 4 czy 5, i jak dla mnie to absolutnie wystarczy, przerosło mnie
A drugą to połknęli ? Co do tego ile można czytać ,to zależy czy jest pomysł na książkę a nie pisane na odczepne . Niektóre kontynuacje nie są złe. Ja chciałabym chociaż przeczytać część jak jest w ciąży
"Pamiętasz mnie?" czytałam całkiem niedawno. Pod koniec lata chyba. I nawet nieźle mi się czytało. Tylko końcówka jakaś taka nijaka, jakby zabraklo jej pomysłu. Podobały mi się opisy "bajeranckich" mebelków jej bogatego mężulka, a kanapa, którą niechcący pocięła, była najlepsza.
Rozbawiła mnie też scena, w której główna bohaterka [imienia jej już nie pamiętam] wsiadła do samochodu, ruszyła i dopiero wtedy zorientowała się, że nie wie, jak wyhamować.