Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:26

O płci brzydkiej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Mała » 27 listopada 2007, o 01:19

- Kochanie, wyrzuć śmieci!

- K***a, dopiero co usiadłem!

- A co do tej pory robiłeś?

- Leżałem.



= = = = = = = = = = = = =



Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi:

- Ty słyszałeś o tych badaniach na temat sexualności facetów?

- Nie.. a o co chodzi?

- Naukowcy udowodnili, że 90% facetów pod prysznicem się masturbuje, a tylko 10% śpiewa.

- No to rzeczywiście ciekawe...

- No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają pod tym prysznicem?

- Nie wiem...



= = = = = = = =



Wchodzi facet do domu i niesie 3 półlitrówki.

Żona go pyta:

- Skąd to masz?

A on na to:

- Spotkałem złotą rybkę

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 27 listopada 2007, o 19:16

Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:

- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!

Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:

- To jest Zenek.

W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:

- Zenek kryj się!

I puścił serie po pasażerach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 28 listopada 2007, o 01:45

Idzie wędkarz przez las z dwoma wiadrami pełnymi ryb, gdy nagle spotyka strażnika.

- Udany połów. Mam nadzieję, że ma pan kartę wędkarza?

- Nie mam, ale to są moje rybki z akwarium.

- Rybki z akwarium?

- Wpuszczam rybki do wiaderka, idę nad jezioro, wypuszczam je, żeby sobie popływały i kiedy klasnę dwa razy, wracają do wiaderek. Strażnik nie uwierzył, więc obaj idą nad jezioro. Wędkarz wypuszcza wszystkie ryby do wody i czeka. Mija piętnaście minut i nic. Zniecierpliwiony strażnik pyta:

- No i co? Niech pan je woła!

- Kogo?

- Rybki!

- Jakie rybki?

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 29 listopada 2007, o 22:35

dobre Obrazek grunt to spryt

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 30 listopada 2007, o 14:45

Spotykają się dwaj kumple:

- Cześć, co słychać?

- A no wiesz różnie bywa.

- Słyszałem że się ożeniłeś?

- Zgadza się...

- Ładna ta twoja żona?

- Wszyscy mówią że jest podobna do Matki Boskiej.

- Pokażę ci zdjęcie.

- O Matko Boska!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 5 grudnia 2007, o 00:29

Facet na łożu śmierci zwierza się swojej żonie:

- Nie mogę umrzeć bez wyznania ci prawdy. Przez całe nasze małżeństwo cię zdradzałem. Te wszystkie wieczory, w które niby pracowałem, spędzałem z inną kobietą. I to nie tylko z jedną, ale spałem z tuzinami kobiet.

Żona spojrzała na niego spokojnie i powiedziała:

- A myślisz, że dlaczego podałam ci truciznę?





Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. Wzburzył się i wrzeszczy, wskazując na faceta:

- A co on tu robi?!

A żona z zachwytem:

- Cuda, cuda!





Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.

- Za co to? - pyta się facet

- Co to był za świstek papieru z imieniem Marylou w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.

- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marylou to imię klaczy, na którą postawiłem.

Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.

- A to za co? - pyta się facet.

- Twoja klacz dzwoniła - wyjaśnia żona.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 5 grudnia 2007, o 01:34

Kamila Twoje kawały podnoszą mnie na duchu:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 5 grudnia 2007, o 01:45

Oj staram sie jak moge Obrazek i na szczescie wiekszosc dziewczyn maja w to spory wklad Obrazek



Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.

- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też !



Facet wraca po pracy do domu, wchodząc zauważa swoją żonę na czworaka czyszczącą podłogę. Żona ma na sobie tylko fartuch, więc facet rzuca się na żonę i zaczyna uprawiać z nią seks na pieska.

Po wszystkim uderza mocno kobietę w głowę.

- Za co? - krzyczy kobieta - byłam dla ciebie taka miła, pozwoliłam ci sobie użyć.

Facet patrzy na żonę i z gniewem mówi:

- Za to, że nie obejrzałaś się i nie sprawdziłaś kim jestem!

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 5 grudnia 2007, o 16:25

Obrazek zdycham ze śmiechu

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 5 grudnia 2007, o 18:58

boooskie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 5 grudnia 2007, o 23:52

U dentysty w fotelu siedzi przerażony mężczyzna:

- Panie doktorze, jeszcze jedno pytanie. Czy na pewno potrafi pan bezboleśnie

wyrwać zęba?

- No, nie zawsze. Tydzień temu, na przykład, podczas wyrywania zwichnąłem

sobie rękę.



Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jądrem.

- Panie doktorze co mi jest?

Lekarz zbadał go i wydal diagnozę:

- To rak, trzeba jak najszybciej amputować.

Operacja odbyła się, jednak po niedługim czasie ten sam facet przychodzi do

lekarza.

- Panie doktorze ja się boje mam sine drugie jądro i członka...

- No tak złośliwa odmiana trzeba natychmiast amputować.

Podobnie jakiś czas po wyjściu ze szpitala ten sam facet zgłasza się do lekarza:

- Panie doktorze, ja mam sine cale podbrzusze

Lekarz zbadał go dokładnie po czym powiedział:

- Mam dla pana dobra wiadomość, to nie rak to jeansy panu farbują...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 00:39

Wraca Krystyna z zebrania feministek w bojowym nastroju. Mąż otwiera drzwi.

- Koniec z męskimi rządami, chamie pier.....y! - krzyczy od progu. -

To ja jestem głową tego domu. Od tej pory będzie, jak ja...

Nie skończyła Krystyna zdania, bo mąż wyprowadził celny cios pięścią.

Niedoszła feministka padła i leży. Nagle rozlega się dzwonek u drzwi. W drzwiach staje sąsiad.

- Roman, co się stało? Słyszałem jakiś łomot.

- Nic takiego.

- Więc czemu Krystyna leży na podłodze jak nieżywa?

- To głowa tego domu. Leży, gdzie chce.



Mężczyzna pyta kierownika budowy o pracę.

- A co pan możesz robić - pyta kierownik.

- Mogę kopać.

- I co jeszcze?

- Mogę nie kopać.



Przychodzi babka z facetem do knajpy i zostawiaja w szatni ubrania.

Szatniarz odbierajac rzeczy pyta:

- Na jeden numerek?

- Nie...Na kawę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 grudnia 2007, o 00:57

to o feministce brutalne... a reszta fajne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 02:01

Przychodzi facet do apteki. Aptekarka zza okienka pyta w czym może pomóc.

Facet wyraźnie skrępowany prosi o aptekarza mężczyznę. Pani odpowiada, że to niemożliwe, ponieważ apteke prowadzi razem z siostrą i że nie pracują tu żadni mężczyźni. Facet decyduje się na konsultacje z aptekarką:

- Proszę Pani, mam nieustanną erekcję. Co możecie mi zaproponować?

- Pan poczeka, muszę się skonsultować z siostrą.

Aptekarka udała się na zaplecze, po czym wraca i mówi:

- Możemy Panu zaoferować 30% udziałów w aptece i 5000 pln brutto co

miesiąc. Na więcej nas nie stać...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 6 grudnia 2007, o 11:05

ha ha ha Obrazek

biedne kobiety - to się nazywa rozpacz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 6 grudnia 2007, o 13:48

dobre dobre Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 grudnia 2007, o 19:44

Teraz bedzie hamskie Obrazek takich to pod sciane i nie powiem co Obrazek



Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, cale półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się ze trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... Zdejmuje suknie... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:

- I jak było?

- Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 6 grudnia 2007, o 20:46

ja nie mogę... rzeczywiście porażające... gbur po prostu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 6 grudnia 2007, o 21:57

o matko... :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 6 grudnia 2007, o 22:45

O nie mogę... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 6 grudnia 2007, o 23:48

a to .................................... to caly moj komentarz na temat tego dowcipu.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 7 grudnia 2007, o 00:45

Facet siedzi w barze, podchodzi do niego nieznajomy i pyta:

- Gdybyś obudził się w lesie z podrapanym i wysmarowanym wazeliną tyłkiem, powiedziałbyś komuś?

- Ależ nie - odpowiada facet.

Nieznajomy dalej pyta:

- Gdybyś zauważył, że masz w swoim tyłku zużytą prezerwatywę, powiedziałbyś komuś?

- Jasne, że nie - odpowiada facet.

- Chcesz jechać na kemping? - pyta się nieznajomy.





Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi:

- Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża.

Facet odwraca się i po chwili mówi do żony:

- Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 7 grudnia 2007, o 00:53

Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.

- Fofłose fu hilo młymła!

- SŁUCHAM?!

- Fofłose fu hilo młymła!

- SŁUCHAM?!

- NO FU HILO MŁYMŁA!

Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:

- Obsłuż klienta, idę do kibla.

Kolega wychodzi i pyta:

- Co panu podać?

- Fofłose fu hilo młymła

- CZEGO!

- MŁYMŁA!

Sprzedawca woła kierownika:

- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten Facet ?

Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:

- Czym mogę panu służyć?

- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!

- Mógłby pan powtórzyć ?

- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM !

Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.

Sprzątaczka obsługuje klienta:

- Fucham chana ?

- Fu hilo młymła !

Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.

Wszyscy do niej podbiegli.

- No i co on chciał ?

- No jah fo - fu hilo młymła.

 

Post przez Gość » 7 grudnia 2007, o 01:45

fajne

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 7 grudnia 2007, o 01:52

dobre Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości