Właśnie. Marichuy straciła wzrok, Omar się ożenił z Blanką, a Juan Miguel zachowuje się jak dureń. Te jego podchody,, doprawdy nie wiem o co mu chodzi.
No i wreszcie się doczekałam momentu, keidy Marichuy pogodziła się z rodzicami. Robi się ciekawie. Pytanie jak oni znajdą teraz to dziecko.