Ciasta, placki, babki i inne słodkości

przez **Gość** » 10 listopada 2007, o 20:59

Lody z truskawkami

Część umytych truskawek kroimy na ćwiartki. Rozgrzewamy na patelni odrobinę oleju (naprawdę wystarczy mała kapka). Wrzucamy truskawki i zasypujemy je cukrem. Stale mieszamy, żeby się ładnie cukier rozpuścił, skarmelizował i oblał kawałki truskawek.

Do pucharków wykładamy pozostałe truskawki. Na nie lody dowolnego smaku - ważne, żeby były mocno zmrożone. I całość polewamy gorącym truskawkowym karmelem. Na górę listek miętki, albo czekoladowe wiórki.

Bomba kaloryczna, ale jaka pychota

przez **Kat** » 10 listopada 2007, o 21:00

mniaaaam.....

przez **Hebe** » 10 listopada 2007, o 21:56

Zobaczyłam babeczki Obrazek

na zdjęciu. Mam wspaniałe nadzienie orzechowe do babeczek, tylko muszę je znaleźć, bo gdzieś mi się zapodział przepis. Ponieważ zamierzamy zrobić je (tzn kupić babeczki i tylko krem do nich dorobić Obrazek

) za tydzień to muszę znaleźć przepis. Jak tylko to zrobię umieszczę go. Dla mnie to najlepszy krem do babeczek

przez **Dorotka** » 11 listopada 2007, o 01:30

Wyczaiłam właśnie świetny i prosty przepis na karpatkę. Wypróbuję i napiszę jak mi poszło. A jak efekt będzie zadawalający to wkleję tu przepis.

przez **Gość** » 15 listopada 2007, o 17:27

no i jak poszło

przez **Dorotka** » 15 listopada 2007, o 20:03

Karpatki jeszcze nie zrobiłam, bo w ubiegłą niedziele naszło mnie na ciasto czekoladowe z bakaliami [wyszło świetne], ale przepis już teraz mogę wkleić.

Karpatka

Ciasto:

1 szklanka wody

1/2 kostki masła lub margaryny

1 szklanka mąki pszennej

4 średniej wielkości jajka (mniejszych 5)

Wodę zagotować z margaryną, dodać mąkę i energicznie mieszać, żeby się nie przypaliło. Jak składniki się połączą, zdjąć z ognia i pozostawić do ostygnięcia.

Ostudzone ciasto rozetrzeć mikserem, dodając po jednym jajku. Ucierać 5 minut.

Podzielić na 2 części i rozsmarować cieniuteńko na blaszkach wysmarowanych dosyć mocno margaryną.

Włożyć do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C i piec około 40 minut

Krem:

1 litr mleka

3 łyżki mąki pszennej

3 łyżki mąki krupczatki

1 niepełna szklanka cukru

cukier waniliowy

masło lub margaryna

Mąkę, cukier waniliowy rozmieszać w 1 szklance mleka. Resztę mleka zagotować dodając cukier. Do gotującego mleka wlać mąkę z mlekiem, chwilę pogotować energicznie mieszając. Ostudzić

Margarynę ukręcić mikserem na puch, dodawać po łyżce masy. Ucierać przez chwilę. Na jeden placek nałożyć masę, przykryć drugim i posypać cukrem pudrem. Odstawić w zimne miejsce.

Wymiary blaszki to 37x21 cm

Piec na raty, czyli wyjąć ciasto z piekarnika dopiero po kilkunastu minutach od wyłączenia, nagrzać ponownie i wstawiłć drugi placek.

Ważne jest żeby w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika, bo wtedy ciasto opadnie.

Ciasto czekoladowe z bakaliami

2 szklanki maki

szczypta soli

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1 łyżeczka zmielonego cynamonu

3 łyżki dobrego gorzkiego kakao

1/2 kostki (125g) masła, zmiękczonego

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

1lłyżeczka instant espresso lub kawy (ale nie granulowanej)

1 szklanka cukru

2 duże jajka

1/2 szklanki mleka

szklanka przekrojonych na pół daktyli

1/2 szklanki rodzynek lub więcej

1 szklanka orzechów włoskich

1 szklanka pokrojonej czekolady

Rozgrzać piekarnik do 180ºC, keksówkę ~23x12cm wysmarować masłem i wysypać tarta bulką lub kakao.

Mąkę, sól, cynamon i kakao przesiać do dużej miski.

Masło rozetrzeć mikserem, dodać wanilię, instant espresso i cukier. Dobrze utrzeć, dodać po jednym oba jajka ciągle ucierając. Wsypać połowę suchych składników i dobrze ubić. Powoli dodać całe mleko i na końcu resztę suchych składników i lekko wymieszać - tylko do połączenia się składników.

Dodać bakalie i czekoladę, wymieszać i wyłożyć do przygotowanej keksówki, wyrównać wierzch.

Piec około godziny lub dłużej - patyczek wbity w środek powinien być czysty i suchy. Lekko przestudzić i wyjąć z formy.

Górę można polać polewą czekoladową.

Ciasto czekoladowe z bakaliami wypróbowałam. Jest smaczne i proste [każdy, absolutnie każdy go zrobi]. Polecam.

przez **mewa** » 19 listopada 2007, o 18:44

dziewczynki, czas na piernik świąteczny...ja już zrobiłam...leży sobie w lodówce...i tak poleży do 20.12 Obrazek

potem pieczenie i ....zobaczymy jak wyszło

wklejam link do przepisu:

http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,51492666,51492666.html

przez **Jesc** » 19 listopada 2007, o 19:34

mewa, jak ten piernik tyle polezy to on bedzie naprawde stary piernik Obrazek

przez **mewa** » 26 listopada 2007, o 14:55

http://gotowanie.onet.pl/8402,0,1,ciasto_bananowe,ksiazka_przepis.html

ciasto pyszne, delikatne, po prostu super...ja tylko zgniecione banany polałam sokiem z cytryny..a następnym razem do ciasta wrzucę kawałki czekolady Obrazek

przez **Dorotka** » 28 listopada 2007, o 01:47

Święta zblizają się wielkimi krokami, więc pieczenie czas zacząć. Na pierwszy rzut idzie - PIERNIK ŚWIĄTECZNY - oto przepis:

Robi się go 3 tygodnie, ale warto.

50 dag mąki

25 dag cukru

25 dag miodu

30 ml wódki

2 jaja

czubata łyżka masła

łyżeczka przyprawy do pierników

2 łyżki kakao

łyżeczka sody

15 dag suszonych śliwek

10 dag rodzynek

masło do formy

Ponadto

50 ml kawy rozpuszczalnej - mocnej

100 ml wódki

polewa czekoladowa

dżem

Śliwki namoczyć, osączyć i pokroić. Miód z cukrem i przyprawami rozpuścić w rondelku. Dodać masło, przestudzić, wbić jajka, wymieszać. Dodać mąkę, sodę rozpuszczoną w 1/3 szklanki wody, wódkę, kakao, śliwki i rodzynki. Wyrobić ciasto, przełożyć do wysmarowanej masłem formy (keksówki) i piec 60 min w temp 170 - 200 st.

Ostudzić. Wyjąć z formy.

Wystudzony zawinąć w folię [najlepiej następnego dnia] i odłożyć na 1 tydzień

Po tygodniu ponakłuwać wykałaczką i nasączyć kawą wymieszaną z 50 ml wódki [biorę patyczek do szaszłyków i nakuwam prawie do spodu. Dziurki robię dość często tak na oko to jakieś 3 cm jedna od drugiej. Później biorę najmniejszą strzykawkę, ładuję w nią kawę z wódką i w każdą dziurkę troszkę wstrzykuję] . Zawinąć i odłożyć na 1 tydzień [po napojeniu pierników, troszkę zostawiłam je żeby góra podeschła].

Po tygodniu przekroić, nasączyć resztą wódki, przełożyć powidłami, złączyć części. Polać piernik polewą. Gdy zastygnie zawinąć w folię i odłożyć na kolejny tydzień.

To jest porcja na jedną keksówkę.

Piernik wyjdzie twardy po upieczeniu i ostudzeniu. Nie będzie miał specjalnie ładnego wyglądu, ale po trzech tygodniach zyska cud zapach, wygląd i boski smak .

przez **Jesc** » 28 listopada 2007, o 01:58

ale smacznie brzmi

przez **maggie134** » 2 grudnia 2007, o 20:26

A ja uwielbiam sernik z torebki. Wychodzi pikny ino trza zmodyfikiwac nieco przepis. Kupuje sobie "sernik krolewski" w proszku i skladniki wypisane z tylu. Dokupuje smietane i biore 2x wiecej sera niz w przepisie. Acha i jeszcze biore kakao decomoreno (to zawsze mam w domu akurat). Ciasto robie zgodnie z przepisem tylko dodaje troche smietany (smaczniejsze a poza tym nie wiem jak inaczeja mialoby sie posklejac przy tych proporcjach) - okolo lyzki lub 2. Dodaje tez do niego sporo kakao. Reszta wg przepisu pomijajac se ktorego jest wiecej - aa i mniej tluszczu do sera. W przepisie sa jakies olbrzymie ilosci. Wychodzi mi super serniczek.

przez **Kasia** » 2 grudnia 2007, o 21:36

A wiecie, że piernik to jest jedyne ciasto jakie mi kiedykolwiek wyszło? Zadziwiające.

przez **Jesc** » 3 grudnia 2007, o 00:02

Ja dzis upieklam karpatke i .....juz po niej nie ma sladu.

przez **maggie134** » 3 grudnia 2007, o 01:14

Karpatak.. tak tak, mam zamowienie na 4 blachy na swieta pff - caly dzionek pewnie bede piekla Obrazek

. Ale nic to. Grunt ze smakuje.

przez **mewa** » 3 grudnia 2007, o 12:02

karpatkę na szczęście robi się szybko, ja zwasze robię z podwójnej porcji...czasami nawet nie zdążę jej ośnieżyć cukrem pudrem a już mąż-łasuch zjada prawie pół Obrazek

przez **mewa** » 3 grudnia 2007, o 12:18

batonowe babeczki Obrazek

przepis pochodzi od Nigelli, trochę zmodyfikowany przez mnie

200g batonów (np mars,snickers itp)

50g masła

70g płatków śniadaniowych ( w oryginale kukurydziane, ja ostatnio daję czekoladowe kulki)

łamiemy batony, wrzucamy je do garnka razem z masłem, rozpuszczamy. Dorzucamy płatki, porządnie mieszamy i wykładamy na papierowe foremki do babeczek, mufinek itp. Chowamy na ok 1-2 godz do lodówki...robi się szybko, łatwo i przyjemnie się potem chrupie Obrazek

smacznego

przez **Kat** » 3 grudnia 2007, o 23:18

ja robie w srode chatke puchatka <przepis na poczatku dzialu> juz sie nie mgoe doczekac Obrazek

mniaaaam

zalujcie ze jej nie sporobujecie... pycha Obrazek

przez **mewa** » 4 grudnia 2007, o 12:32

oj żałujemy, żałujemy...ja pamiętam z dzieciństwa....zaraziłaś mnie i chyba zrobie swoim pociechom na mikołajki Obrazek

przez **Kat** » 4 grudnia 2007, o 14:27

a masz taki przepis jak ja podalam, czy inny??

przez **mewa** » 4 grudnia 2007, o 17:37

a wiesz że nie wiem muszę poszperać w karteluszkach, bo mam manie zapisywania przepisów na czym popadnie, niestety ;( bo potem wielu nie moge znaleźć

hmm przeczytałam twój przepis, składniki takie same chyba...tylko u mnie składało się to wszystko w trójkąt (wcześniej układało się całość na ściereczce, żeby się lepiej złożyło). i dopiero potem była polewa...ale to już tylko dla efektu Obrazek

smak pewnie ten sam Obrazek

przez **Kat** » 4 grudnia 2007, o 22:46

ja nie bede kombinowac... hihihi... w nosie mam dekoracje Obrazek

wazne zeby mi sie udalo...

przez **Gość** » 5 grudnia 2007, o 03:40

jesc-uwielbiam karpatke,ale tak trudno sie zmobilizowac i upiec

przez **tusia101** » 5 grudnia 2007, o 11:30

to prawda, to prawda! a jeżeli jest sie jeszcze leniuchem to sie je taką pyszna wlasnoręcznie zrobioną karpatkę tylko Obrazek

raz na rok

przez **Jesc** » 5 grudnia 2007, o 18:35

przesadzacie z ta mobilizacja,jak sie wszystko dobrze zorganizuje to zrobienie jakiegokolwiek ciasta idzie migiem.

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

Kto przegląda forum