a ja ostatnio się przekonałam, że lubię serie. przeczytałam Cynsterów i tak mi trochę żal, że się skończyli. może macie jakieś propozycje cobym mogła się wciągnąć w coś innego
a co do Trędowatej, to zawsze mi się wydawało, że to raczej kiepski romans, bo koniec strasznie popsuty. w końcu romans bez happy endu, to co najwyżej dramat...